Kiedy czas nam będzie słodko mijał, a na desktopach będzie już tylko Ubuntu. Kiedy dobrzy ludzie, okazując dobrą wolę spalą płytki Windowsa na stosie, albo w stodole. Kiedy zaawansowanym użytkownikiem tego systemu będzie można zostać krócej, niż w miesiąc… Jezu!! co to będzie?! Rok 2050!!!