Halloween to anglosaskie święto, które co prawda nie zakorzeniło się jeszcze mocno w polskiej tradycji, ale w cyfrowym świecie wręcz rozkwita. Wszechobecne motywy głowy wyciętej w dyni, duchów, wampirów i zombi mają tworzyć klimat zabawy wymieszanej z horrorem. W niniejszym artykule przedstawię propozycję pięciu gier, które przy zgaszonym świetle, w „noc duchów” niewątpliwie dostarczą niezapomnianych emocji. Ci wszyscy, którzy lubią się bać, albo uważają się za niewzruszonych twardzieli zapraszam do dalszej lektury.

5. The Great Jitters: Pudding Panic

Gra ta skierowana jest do młodszej widowni. Pozbawiona jest krwi i przemocy, ale jest silnie związana z klimatem halloweenowym. Naszym zadaniem jest tutaj przeprowadzenie wystraszonego puddingu jadącego kolejką górską (a jakże!) przez tor pełen pułapek. Będziemy mogli wykazać się dobrym refleksem oraz przemyślanymi decyzjami. Gra została stworzona w bardzo ciekawej koncepcji graficznej i na pewno nie rozczaruje potencjalnych nabywców.

Grę możemy nabyć na Desurze.

4. Doom 3

Czy ktoś jeszcze nie grał w starego, dobrego Dooma 3? Jest to FPS wprost od id Software w swej szczytowej formie. W grze tej wcielamy się w żołnierza piechoty morskiej (jakkolwiek miałoby to nie brzmieć w realiach kosmosu), który po przybyciu w niedalekiej przyszłości na stację badawczą na marsie, odkrywa że prowadzi się tam mroczne eksperymenty. Wkrótce dochodzi do scalenia świata ludzi i demonów. Tak więc rozprawiamy się przy pomocy różnych ciekawych broni z przyszłości z zastępami zombie i potworów z piekła rodem. Grze towarzyszy bardzo duża ilość krwi, okultystyczny, demoniczny wystrój oraz ciemny, klaustrofobiczny klimat. Nie jest to niewątpliwie gra dla osób o słabych żołądkach, ale gracze potrafiący się zdystansować do tak specyficznej rozgrywki na pewno ją docenią.

Gra została udostępniona jako open source. Można ją zainstalować poprzez instalator udostępniony przez id Software: http://zerowing.idsoftware.com/linux/doom/Doom3FrontPage/ lub samemu skompilować kod: http://www.iodoom3.org/ .
Jednak żeby móc zagrać potrzebna jest też „strona artystyczna” gry, która nie jest dostępna na wolnej licencji. Żeby wejść w jej posiadanie należy kupić dowolną kopię tej gry przeznaczoną dla systemu Windows.

3. Penumbra: Overture

Miejsce na podium niewątpliwie należy się prekursorowi współczesnych gier z gatunku survival-horror. Mowa oczywiście o grze Penumbra wydanej przez Frictional Games. W przeciwieństwie do pierwszych gier tego typu (Resident Evil 1) typ rozgrywki został przeniesiony z perspektywy trzeciej osoby do pierwszej osoby. Dzięki temu gracz bardziej się wczuwa w rolę postaci, którą gra, a rozgrywka staje się dużo straszniejsza. Generalnie grze towarzyszy bardzo mroczna atmosfera. Trzeba się dużo skradać i unikać wrogów. Nieodzownymi wyzwaniami są zagadki logiczne, których jest tu pod dostatkiem. Zwraca też uwagę bardzo przyzwoita grafika oraz zaawansowana fizyka, która towarzyszy silnikowi gry. Jest to niewątpliwie dopracowany tytuł przeznaczony dla osób o mocnych nerwach.

Grę można nabyć na Desurze oraz stronie producenta: http://www.penumbragame.com/ageGate.php z 75% halloweenową zniżką. Podobnie jak w przypadku Doom 3 kod gry został udostępniony na wolnej licencji: https://github.com/FrictionalGames/PenumbraOverture

2. Limbo

Miejsce drugie muszę przyznać platformówce Limbo. W grze tej wcielamy się w postać kilkuletniego chłopca, który budzi się w ciemnym lesie. Grafika jest niesamowicie przygotowana w stylu czarno-białym przy zachowaniu niezwykłej sugestywności. Początkowo las wydaje się być piękny, jednak kiedy go zwiedzamy szybko odkrywamy, że wszystko tutaj próbuje nas zabić. Są tu też inne dzieci, ale… nie będę psuł odkrywania tych tajemnic graczowi. W każdym razie tytuł ten pozostawia dziwne i niespotykane uczucie niepokoju.

Mimo iż gra jest wspierana oficjalnie pod Linuksa, to jednak nie udało się jej w całości przeportować i używa ona wbudowanego w siebie winelibs. Puryści mogą nie być zadowoleni z takiego kompromisu. Grę można nabyć w Centrum Oprogramowania Ubuntu.

1. Amnesia: The Dark Descent

Chyba nikt będący zapoznany z tematem nie ma wątpliwości, który tytuł zajął pierwsze miejsce. Bezkonkurencyjnie najlepszym horrorem na Linuksa jest Amnesia: The Dark Descent. Jest to gra prowadzona z perspektywy pierwszej osoby stworzona przez Frictional Games i będąca mentalnym następcą Penumbry. Wcielamy się tutaj w postać młodego archeologa przebywającego na jakimś zamku w XIX wiecznej Europie. Niewiele jest tu rzeczy jasnych, gdyż rozgrywkę zaczynamy od momentu wypicia eliksiru powodującego amnezję. Początkowe informację możemy jedynie czerpać z listu, który napisaliśmy do siebie sprzed wypicia eliksiru. Dowiadujemy się z niego, że mamy zabić jakiegoś starszego pana o imieniu Aleksander. W miarę jak zwiedzamy zamek odkrywamy, że jest on jakby żywym organizmem, który chce się nas pozbyć, a zamieszkują go przerażające kreatury. Niewątpliwie innowacyjnym podejściem jest to, że nie mamy żadnej możliwości walki z przeciwnikami. Możemy jedynie uciekać, chować się, barykadować w pokojach, itp. Należy tutaj też wspomnieć o niesamowitych możliwościach interakcji z otoczeniem. Niemalże wszystko możemy, przesuwać, przenosić i otwierać. Tak więc kreatywnie myśląc – drzwi można zastawić szafą, żeby utrudnić potworowi ich wyłamanie. Można wskoczyć do skrzyni i zamknąć wieko, żeby się schować przed wzrokiem bestii. Gra jest też pełna zagadek logicznych i wymaga silnego zaangażowania intelektualnego. Wspomnę jeszcze o jednym ciekawym rozwiązaniu. Mianowicie nasza postać ma dość słaby umysł. Musimy więc dbać, żeby nie wystawiać jej na zbyt straszne i stresujące sytuacje oraz nie przebywać zbyt długo w zupełnej ciemności. W takich sytuacjach umysł zaczyna płatać figle co znacząco utrudnia dalszą grę.

Od premiery Desury na Linuksa gra ta nie schodzi z pierwszego miejsca bestsellerów na tę platformę. Z okazji Halloween gra jest sprzedawana z 75% zniżką. Można ją nabyć na Desurze, w Centrum Oprogramowania Ubuntu i na stronie producenta: http://www.amnesiagame.com/

https://www.youtube.com/watch?v=M627-obxNzg