Strona 1 z 4

Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 18:01
autor: jacekalex
Witam

http://dug.net.pl/news/151/
System jest dystrybucją ciągłą, czyli nie będą wydawane kolejne wersję. Będą tylko dostępne zaktualizowane obrazy iso systemu, więc nie trzeba będzie go aktualizować do kolejnych wersji. Nowe wersje programów będą cały czas dostępne.
Osobiście uważam - że dystrybucja ciągła na bazie Debiana,
- to diabelnie dobry pomysł.

Może się przydać każdemu, u kogo system nie przetrwał aktualizacji do nowego wydania.

Pozdrawiam
:craz:

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 18:47
autor: Carnophage
Moze i diabelnie dobry, ale to przeciez nie pierwsza dystrybucja z takim pomyslem. Dodatkowo nie bardzo rozumiem czemu opierac ma sie to o testing.

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 19:02
autor: Jarni
Carnophage pisze:Dodatkowo nie bardzo rozumiem czemu opierac ma sie to o testing.
Może temu, żeby było wydaniem ciągłym :razz:

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 19:03
autor: rom
Ja już ponad pół roku używam Minta i do tej pory nie widziałem większych różnic pomiędzy nim a Ubuntu. Ale wybrałem Minta dla wygody.
Przez krótki czas miałem też Debiana Lenny stable. Kilka dni go szlifowałem i o ile dobrze pamiętam wszystko mi działało, może oprócz kilku drobnostek. Nawet pokusiłem się o własną kompilację kernela. A potem skusiło mnie Ubuntu 9.10 i Debian ostał się tylko w postaci backupu partycji gdzieś na dysku...

LMDE? Na to czekałem! Niektórzy komentujący piszą, że system działa jak burza. (Ja jeszcze nie zainstalowałem, bo mam nadzieję, że wkrótce zrobią poprawki i wyjdzie wersja x.1 bez bugów, których obecnie jest kilka) System full-wypas i do tego dystrybucja ciągła. Skończy się nareszcie żonglowanie wydaniami :) bo z tego powodu więcej razy przeinstalowywałem Linuksa niż Windowsa.

A w Ubuntu nie podobają mi się zbyt szybko idące zmiany (chociaż to bardzo dobrze, że się dynamicznie rozwija), które są 'na siłę' wciskane. W każdym razie ja odnoszę takie wrażenie, bo nie lubię jak mi się zabiera coś, do czego przywykłem (gimp, przyciski z prawej, synaptic) a wciska coś, co nie działa (wczesne wersje pulseaudio). Ale zaznaczam, że to tylko moje odczucia i proszę z nimi nie polemizować.

Nareszcie będę miał nudny system, prawie jak Mac OS X :P

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 19:10
autor: Carnophage
Jarni pisze:Może temu, żeby było wydaniem ciągłym :razz:
Co najwyzej prawie ciaglym, z mocno spowolnionym rozwojem w czasie zamrozen przed przejsciem w stable i masa nowych pakietow po starcie nowego testinga.

Do tego w unstable czas pojawienia sie poprawek krytycznych z reguly mozna liczyc w godzinach, w testing juz w dniach.

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 20:21
autor: DadaD
Aby wyjaśnić wątpliwości cytuję z Wikipedii
"Debian jest rozwijany jako 3 równoległe gałęzie:

* stable (stabilna) - zmiany polegają prawie wyłącznie na naprawianiu problemów dotyczących bezpieczeństwa (przy czym do dystrybucji nie są wprowadzane nowe wersje pakietów, które mogą spowodować nowe problemy - poprawiane są jedynie błędy krytyczne dla bezpieczeństwa systemu)
* testing (testowa) - tu automatycznie trafiają po pewnym czasie pakiety z wersji unstable, w których nie wykryto błędu o priorytecie serious lub wyższym
* unstable (niestabilna) - tutaj trafiają wszystkie nowe wersje pakietów
* experimental (eksperymentalna) - paczki eksperymentalne jak np. upstart"

LMDE jest oparty na testing, gdzie pakiety zostały już dość dobrze przetestowane. Ta wersja zawsze była zalecana na desktop.

Zainstalowałem i od południa testuję.
Wszystko chodzi od ręki (multimedia itp)

Pozdrowienia

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 22:25
autor: lawojku
a jak z aktualizacją? Oddzielnie aktualizacja repo Mint i repo Debiana, czy razem?

- i jeszcze pytanko, jak przebiega instalacja sterowników oraz czy compiz działa z podobnymi problemami jak w ubuntu?
- czy można zainstalować czcionki windowsowskie (ttf-mscorefonts-installer) ?
- (niestety tylko przy takich strony internetowe prezentują się prawidłowo)

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 22:52
autor: kabanek
@lawojku
ja tego pakietu nie znalazłem w synapticu

a co do pytania o repo....
Obrazek

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 09 wrz 2010, 23:09
autor: Carnophage
@lawojku - ttf-mscorefonts-installer

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 00:15
autor: lawojku
Carnophage pisze:@lawojku - ttf-mscorefonts-installer
poprawiłem

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 00:23
autor: luk1don
Jak jesteśmy w temacie to osobiście zamiast tego polecam Siduxa, jeśli ktoś wie o co chodzi:)

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 09:20
autor: Jarni
luk1don pisze:Jak jesteśmy w temacie to osobiście zamiast tego polecam Siduxa, jeśli ktoś wie o co chodzi:)
Sidux chyba nie wydaje się z Gnome, jak dla mnie to wada. Ale masz racje, to ciekawe distro.

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 09:28
autor: Hwiparam
Dystrybucja ciągła? - Genialna sprawa ! Tego chyba najbardziej brakuje w Ubuntu. Skończy się wypalanie płytek i robienie formatu co kilka miechów:craz:System bazuje na Testing, więc powinien być stabilny (chociaż ja tam nie mam specjalnych problemów ze stabilnością na Sidzie) :P A jak jeszcze będzie opcja Netinstall (jak w Debianie - instalujesz system ''goły'' z CD a resztę przez APT) to już będzie full wypas :craz: No nic, trzeba będzie to cudo obczaić przy najbliższej okazji :)

EDIT: Już się ściąga:twisted:

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 12:11
autor: raven18
Tyle, że w testingu zabugowane paczki leżą czasami tygodniami, a nawet miesiącami :craz:

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 12:32
autor: DadaD
luk1don pisze:Jak jesteśmy w temacie to osobiście zamiast tego polecam Siduxa, jeśli ktoś wie o co chodzi:)
Używałem jest z KDE i oczywiście OK

O jakości systemu będę się mógł wypowiedzieć za kilka miesięcy po wielu aktualizacjach, bardziej odpowiada mi jednak LMDE.
Głównie z tego powodu, że preferuję GNOME.

Czcionki MS są w repo.
Oprócz nich na szybko trzeba doinstalować, oczywiście jeżeli się używa MC oraz polski pakiet językowy do FF.

LMDE używa tylko i wyłącznie repozytoriów Debiana nie wolno używać repo Ubuntu lub Minta.

Pozdrowienia

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 12:44
autor: lawojku
własnie o to mi chodziło, niestety ale czcionki MS są niezbędne do dobrego wyglądu stron w przeglądarkach. Domyślam się, że tahoma trzeba sobie doszukać, ta akurat jest przydatna do ładniejszego wyglądu programów, pulpitu.

..ale chyba LMDE ma jakieś repozytorium Minta? Ciekawe czy tylko pakiety w rodzaju Mint menu i Mint Update? Czy też może z większą ilością oprogramowania?.. bo inne wersje Minta mają sporo dobrych rzeczy, np najnowsza picasa, opera, itd.

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 12:56
autor: salvadhor
Dla laików którym ktoś postawił system, nie ma większej różnicy i znaczenia, czy ma system wydaniowy (Ubuntu) czy ciągły (Mint/Sidux/Debian Sid). Problem pojawi się, gdy ktoś im zechce aktualizować któryś program do nowszej wersji (a system to np. Hardy 8.04).

Tutaj ujawnia się zaleta dystrybucji ciągłych - paczki nieco dłużej wchodzące do repo, lepiej przetestowane, ale są i bez konieczności reinstalacji systemu co pół roku.

Oczywiście, ta ciągłość ma też swoje wady, np. jeżeli twórcy programu nie przewidzą kompatybilności plików z ustawieniami, bądź nowsza wersja usługi która wchodzi w repo nie zadziała na naszym komputerze i dzięki temu wyłoży się np. Grub.

Dlatego wydania ciągłe są jednak lepsze dla osób ogarniających co nieco w systemie.

Z wad Mint'a - nie ma na razie wersji 64bitowej :)

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 13:38
autor: urgentino
No to ja na tą okazję uruchamiam vb z moimi linuksami na których jest m.in. LMDE i podaję jakie repo on ma:

Kod: Zaznacz cały

deb http://packages.linuxmint.com/ debian main upstream import
deb http://ftp.debian.org/debian testing main contrib non-free
deb http://security.debian.org/ testing/updates main contrib non-free
deb http://www.debian-multimedia.org testing main non-free
Co do opinii to moim zdaniem dobrze że Linux Mint "uwolnił" się pod tym względem od Ubuntu, a co będzie dalej zobaczymy. Życzę jak najlepiej. A co do netinstall jest jeszcze mniejsza businesscard ok. 43 MB i nic nie stoi na przeszkodzie zrobić z debiana testing - LMDE tak samo jak z debiana sid/unstable - siduxa. Tylko trzeba wiedzieć czego się chce. :wink:

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 15:21
autor: jacekalex
raven18 pisze:Tyle, że w testingu zabugowane paczki leżą czasami tygodniami, a nawet miesiącami :craz:
I tu jest waśnie słabość mechanizmu dpkg - zawsze chce ładować najnowszą wersję, bez względu - czy działa, czy nie.

Właśnie dlatego polubiłem obecny system:

Kod: Zaznacz cały

~ $ sudo genlop audacious
 * media-sound/audacious

     Sat Aug  7 03:22:11 2010 >>> media-sound/audacious-2.4_beta2
     Sun Aug  8 15:43:37 2010 >>> media-sound/audacious-2.3
Mint może stworzyć jakiś rodzaj "filtracji" paczek, względnie własne repozytorium, gdzie paczki będą gruntownie przetestowane (dokładnie tak samo robiło Ubuntu).

Co nie zmienia faktu - ze wydanie ciągłe w świecie Debiana, to raczej rzadkość.

Pozdrawiam
:craz:

Odp: Nowe wydanie Minta, - jak oceniacie ten pomysł?

: 10 wrz 2010, 20:37
autor: DadaD
lawojku pisze:własnie o to mi chodziło, niestety ale czcionki MS są niezbędne do dobrego wyglądu stron w przeglądarkach. Domyślam się, że tahoma trzeba sobie doszukać, ta akurat jest przydatna do ładniejszego wyglądu programów, pulpitu.

..ale chyba LMDE ma jakieś repozytorium Minta? Ciekawe czy tylko pakiety w rodzaju Mint menu i Mint Update? Czy też może z większą ilością oprogramowania?.. bo inne wersje Minta mają sporo dobrych rzeczy, np najnowsza picasa, opera, itd.
Z wyglądu nie rozpoznasz, że system jest oparty na pakietach Debiana.
Ma Mint Menu, Mint Update itd
Róznica jest taka, że korzysta z repozytorów Debiana a repo z Minta http://packages.linuxmint.com/list.php?release=Debian
zawiera na pewno częściowo zmodyfikowane pakiety, ale nie wiem w jaki stopniu.

Po instalacji trzeba zmienić pakiet językowy FF i Thunderbirda na polski.
To jest łatwe.
Aby zainstalować oprogramowanie Google - Picasa, Skype, Opera trzeba dodać ręcznie repozytoria do /etc/apt/sources.list
Jutro to przećwiczę i sprawdzę czy nie sprawia problemów.

Doskonała dokumentacja jest na dwóch forach Debiana
http://forum.dug.net.pl/index.php
oraz
http://debian.linux.pl/
i można z nich korzystać.

pozdrowienia