Strona 1 z 1

Humanista a start w IT? :)

: 08 sie 2016, 22:04
autor: Filippexo
Siemka, chciałbym się was poradzić jak mogę zacząć na poważniej swoją przygodę z IT, już piszę co i jak :)

Mam 23 lata, jestem po filologii hiszpańskiej z portugalskim, obecnie będę na ostatnim roku z magisterki
stosunków międzynarodowych. Moją domeną jest hiszpański,portugalski, rumuński. Angielki jest bo musi być.
Akurat mam tak,ze lepie znam hiszpański i portugalski niz angielski, to bedzie spory problem? ;)
Obecnie też jestem na stażu w korpo z językami obcymi, też i jestem lektorem w szkole językowej.

Jeśli chodzi o informatykę, jedyne co mam wspólnego to moje własne zainteresowania w domu.
Przyzwoicie ogarniam popularne dystrybucje linuxa w użytku domowym, bawiłem się też nieco w
pisanie stron internetowych, od html5, css3, javascript, mysql i tym podobne, aby zobaczyć co to jest.

Bardziej jednak mnie interesuje chyba administracja serwerów, kwestie bezpieczeństwa w sieci.
Nie mam pomysłu jak mogę zacząć i czy od razu nie będę skreślony przez to,że jestem spoza świata IT.
Bo jak nie patrzeć nie mam ani studiów, ani certyfikatów, tylko zainteresowania i szczere chęci...

Rzecz w tym,że nawet gdybym poczytał nieco mądrych książek, nie zmieni to faktu,że
nie mam formalnego przygotowania. Jak zacząć zakładając,że już bym się pouczył.
Wolę wiedzieć na przyszłość czy mam jakieś szanse, nie ze względu na wiedze lecz mój status.

A jeśli tak? Od czego zacząć, gdzie próbować pierwszych stażów, praktyk, jako kto?

Trzymajcie się :)

Re: Humanista a start w IT? :)

: 16 sie 2016, 10:48
autor: Hwiparam
Musi być to robota związana stricte z IT? Jeśli nie masz odpowiedniego wykształcenia, to raczej ciężko będzie tak od razu... Po filologii nie mógłbyś np. tłumaczyć tekstów? Nie mówię tu zaraz o nie wiadomo czym, być może jakaś firma szuka sobie klientów np. w Brazylii i potrzebują kogoś, kto im zrobi stronę i jakieś materiały promocyjne w j. portugalskim. Ja bym coś w tym kierunku kombinował, bo skoro masz już wykształcenie humanistyczne, to lepiej je wykorzystać i ewentualnie znaleźć sposób na połączenie tego z zainteresowaniami. Nie ma chyba większego sensu, abyś kształcił się w dziedzinie IT pod kątem przyszłego zawodu - wykształcenie już masz, jeśli ogarniasz języki, to chyba warto w tym kierunku coś działać. Może nie zarobisz tyle, ile mógłbyś zarobić w IT, ale tu masz większą szansę na jakiekolwiek powodzenie, bo nigdzie nie jest napisane, że musisz mieć pracę w sektorze IT.
Masz wykształcenie humanistyczne, to się go póki co trzymaj, to nie jest żaden powód do wstydu. Popracuj trochę w tym, nabierz doświadczenia, a w międzyczasie nikt Ci nie zabroni zdobywać wiedzę techniczną. Jak się już jako-tako usamodzielnisz, znajdziesz swoje miejsce na rynku pracy, to będziesz mógł sobie dodatkowo dorobić na pisaniu stron, czy administracji serwerami. Zawsze możesz się rozwijać i poszerzać swoje horyzonty, ale w pierwszej kolejności skup się na tym, co już masz w garści - takie jest moje zdanie, oczywiście nie musisz się z nim zgadzać.

Re: Humanista a start w IT? :)

: 17 sie 2016, 20:24
autor: roslinek
Masz wykształcenie humanistyczne ... to nie jest żaden powód do wstydu.
Padłem :D

Podpis:
(c)Humanista

Re: Humanista a start w IT? :)

: 26 paź 2016, 23:55
autor: Panas
@roslinek Czemu padasz? Przy czymś takim przypominasz mi człowieka który powiedział że na polską politechnikę może iść byle cieć po zawodówce... widzę ten sam kompleks.

@Filippexo Zaciekle będziesz pracował to sobie poradzisz, do tego dochodzą predyspozycje. "Rozumowanie ścisłe" bez dwóch zdań pomaga, matematyk rzecz święta ale w wielu miejscach jej nie uświadczysz tak więc zaplanuj swoją pracę i działaj a na ludzi którzy pierdzielą głupoty nie zwracaj uwagi ( zazwyczaj mają kompleksy i próbują sobie odgryźć mizerne życie)
Poznasz środowisko to zobaczysz że pracują w tym zawodzie ludzie różni, z doktoratami, po geografii albo bez studiów.
I coś co powinno zainspirować czyli pan ernest ( inna działka ale szacunek dla tego pana )
http://www.goldenline.pl/grupy/Komputer ... t,2534712/

ps. Ostatnio spotykam się z tym że szukają programistów którzy łykneli psychologie, marketing etc ponieważ mają lepszy kontakt z klientem ( nie zachowują się jak typowy robol)

Re: Humanista a start w IT? :)

: 22 kwie 2017, 12:11
autor: rrico
Kwalifikacje to jedna sprawa, pewnie że lepiej mieć, do tego predyspozycje, no i poprzeć to papierem. A sprawa zupełnie inna jest taka, że firmy zwykle stawiają jakieś wymagania kandydatom na stanowisko. No i sprawdzić można różnie. Albo posadzą przy kompie i dadzą czas na zrobienie, albo zwyczajnie zajrzą do teczki czy jest papier i jaki.
Mialem w firmie kumpla, który ogarnial jednoosobowo cały sektor IT (firma medyczna) bez żadnego wyksztalcenia w tym kierunku, wszystko bazujac na osobistym skillu. Okazało się jednak, że moja firma też stawia wymaganie "wykształcenie wyższe kierunkowe" i kumpel musiał uzupełnić. Co pomoglo mu w try miga przejsc do innej firmy :), i tak na tym wyszliśmy.
Także skill może być, jest istotny. Ale papier powinien iść za tym, taki mały dowód dla niedowiarków.

Re: Humanista a start w IT? :)

: 17 lip 2017, 11:42
autor: Trochim
Dzisiaj realia są takie, że robi się 3-miesięczny kurs (np. Java, c++) od kompletnego zera (który co prawda trochę kosztuje) i po nim raczej bez problemu można znaleźć już pracę w IT. Może się być z wykształcenia ogrodnikiem, byleby umieć logicznie myśleć, no i lubić to.

Re: Humanista a start w IT? :)

: 22 lip 2017, 00:44
autor: Panas
Większość tych kursów to skok na kasę a tam gdzie nie ma skoku to trzeba mieć solidne podstawy, życie towarzyskie oraz sen też odpada bo trzeba nieźle w domu zasuwać.
Jeżeli już ktoś chce iśc na kurs to polecam iść przez UP na coś w stylu code 2.0, bardzo często w ramach kursu masz 1-3 miesięcznie praktyki w jakiejś firmie przy czym trzeba się zarejestrować jako bezrobotny, na pocieszenie dam że są wypłacanie "stypendia".
http://code.pfig.org.pl/

Re: Humanista a start w IT? :)

: 22 lip 2017, 17:44
autor: elvesficek
Hej Hej,

Ja jestem po filologi Germańskiej, swoją przygodę zacząłem na uwaga: helpdesku.
Nauczycielem nie bardzo chciałem zostać więc padło na klasyczne resety haseł etc. Z czasem jeśli jest się dobrym to w firmach to widzą :) Wysłali mnie na szkolenie z sccm, vi, AD Administration etc.
Na chwilę obecną dalej pracuję w swojej firmie, ale już w Hamburgu na miejscu. Zajmuję się głównie onsitowymi rzeczami ale jakiś imiging z PXE jest, paczowanie serwerów administracja owa itd.
Oczywiście że ktoś po szkole informatycznej może przeskoczyć helpdeski bądź backofficy ale myślę że powoli powoli do wszystkiego da się dojść :)

Pozdrawiam