Nośnik USB Error - isolinux.bin missing or corrupt

[KrystianB]

Witam. przeszukalem juz doktora google i wciaz mam problem z bootowalnym pendrivem Lubuntu 16.04 LTS.
Błąd dotyczy próby instalacji systemu na komputerze stacjonarnym - Pentium 4 na płycie GBF865.
Chciałbym podkreślić ze pen z ta wersja OS działa na innych urządzeniach bez problemu. m.in. na kilku laptopach.
Wykonałem kilka różnych prób na utworzenie dysku. m.in. :
1. Kreator nośnika rozruchowego w Lubuntu 16.04 LTS wykorzystując instalacje obrazu
2. Pod Windą 7 i 10 z wiersza polecen za pomoca diskparta i kopiowania obrazu iso bezpośrednio na pena
3. Za pomoca Unetbootin

Za kazdym razem jak probuje uruchomic instalacje na kompie stacjonarnym wyskakuje caly czas ten sam bład.
Czy jest ktos kto moze mi w tym pomoc jak to ogarnac? chce podkreslic ze na stacjonarce nie mam cd-roma.
Z góry bardzo dziękuje za udzielona mi pomoc

[Xue-buntu]

Czy po nieudanym bootowaniu z tego pendrive'a, jak wpinasz go np. podczas działania Windowsa, pokazuje się, że system plików jest uszkodzony? Jeśli tak, to spróbuj w GParted utworzyć nową tablicę partycji MBR i partycję FAT32, jeśli to nie pomoże, poprzedź to zmazaniem całego dysku za pomocą dd (Ultimate BootCD ma do tego graficzny zestaw narzędzi w PartedMagic). Jeśli zaś nawet to nie pomoże, to można podejrzewać usterkę kontrolera USB.

Próbowałeś tworzyć bootowalny pendrive za pomocą Rufus, Universal USB Installer?

[jacekalex]

Błąd dotyczy próby instalacji systemu na komputerze stacjonarnym - Pentium 4 na płycie GBF865.

Czy ta płyta w ogóle pozwala na bootowanie z USB?

Pytam, bo płyty do PieCów produkowanych przed 2010 rokiem rzadko obrabiały start z USB.

Zobacz dokładnie w biosie albo instrukcji do Mobo, z jakich nośników potrafi wstawać.

Pozdro

[KrystianB]

DO: jacekalex
"Czy ta płyta w ogóle pozwala na bootowanie z USB?"
Tak pozwala gdyz wczesniej instalowalem winde 7 z pena.

[KrystianB]

DO:Xue-buntu
Pokazuje komunikat po podlaczeniu pena zeby go sformatowac
Tak robilem partycje GParted na FAT32 i dalej bylo tak samo.
Wyczyscilem caly dysk i dalej jest to samo a podkresle ze na penie z winda 7 jest ok
wrzucilem inny czysty dysk i dalej jest ta sama sytuacja gwizdek z winda 7 zalapuje a z lubuntu nie. probowalem z instalka ubuntu, xubuntu i debianem i jest tak samo

DO: jacekalex
"Czy ta płyta w ogóle pozwala na bootowanie z USB?"
Tak pozwala gdyz wczesniej instalowalem winde 7 z pena.

[jacekalex]

DO: jacekalex
"Czy ta płyta w ogóle pozwala na bootowanie z USB?"
Tak pozwala gdyz wczesniej instalowalem winde 7 z pena.

Miałem identyczny problem wczoraj na obrazie Gentoo minimal_iso.
Za to na obrazie Debian netinstall 9.1 poszło bez problemu (obraz na Pendraka wgrałem przez dd).
Wygląda na jakiś błąd najnowszej wersji Syslinuxa, w Debianie zawsze staranniej sprawdzają soft na obrazy ISO, aniżeli w Buntu i innych dystrybucjach.

Pozdro

[KrystianB]

Probowalem instalacji Debiana rowniez na tym kompie i dalej mam to samo zmienilem peny jak rowniez dyski. jeden czysty a drugi z winda 7 i jestem w martwym punkcie bo skonczyly mi sie pomysly. a jak podlacze dysk z wgranym lubuntu to mi sie system pierdzieli i za kazdym razem wyskakuja bledy :/

[Xue-buntu]

Miałem taką sytuację. Podczas uruchamiania Parted Magic w pewnym momencie przerywało się ładowanie systemu, a po podłączeniu pendrive'a do innego komputera konieczne było formatowanie. Za to wszystko było w porządku, jeśli podpinałem go podczas działania Windowsa. Nie potrafię nic innego wymyślić, jak błąd w BIOS-ie (możliwe, że aktualizacja by pomogła lub obejście opcjami w GRUB) lub usterka płyty głównej, np. na skutek podpięcia tandetnego, aktywnego rozgałęziacza USB (tzn. takiego z dodatkowym zasilaczem). To drugie chyba odpada, skoro obraz Windows 7 startuje... Wszystko wskazuje na jakiś konflikt Linuksa z płytą główną już po załadowaniu sterowników, czyli aktualizacja BIOS-u (o ile coś znajdziesz) powinna pomóc.

Użycie dd wydaje się dobrym pomysłem na ominięcie błędu podczas instalacji Linuksa, ale go nie rozwiązuje.

[KrystianB]

Niestety aktualizacji BIOS-a niestety nie zrobie gdyz juz mam ze tak to ujme najnowsza wersje dla tej plyty. Pokombinuje najwyzej jeszcze z tym dd albo kupie cd-rom i sprubuje instalacji z plyty

[jacekalex]

Czy na tym kompie teraz działa jakikolwiek system?

Jeżeli tak, to jaki?

Możesz spróbować deboostrap, chroot czy coś podobnego, albo np uruchomić obraz ISO z poziomu gruba?

A może masz tam Windows?

W takim przypadku spróbuj tego:
https://szymon.sobolewski.pl/tag/grub4dos/

Albo po prostu wyjmij z kompa dysk, zanieś do innego kompa, an nim zainstaluj na tym dyziu czystego Linuxa bez żadnych specjalnych sterowników, a potem przenieś dysk z powrotem do kompa, który nie bootuje z USB.

Jeszcze innym wyjściem, ale dużo trudniejszym jest postawienie na innym kompie serwera PXE,
i instalacja przez sieć, dawno nie widziałem Mobo, która nie miałaby bootowania z sieci.
https://wiki.debian.org/PXEBootInstall

Pozdro

[KrystianB]

Tak obecnia dziala tam winda 7. mam w nim dwa dyski 1 dysk jest na windzie a drugi jako typowy twardziel z plikami.
Ok sprobuje z tym deboostrap, chroot a jak to zrobie to dam znac co i jak
Z grubem nie chce kombinowac bo nie bede ukrywal jesli chodzi o bardziej skomplikowane sprawy na linuksie to jeszcze jestem bardzo zielony moze kiedys nadejdzie dzien w ktorym zaczne sie zaglebiac, ale jak na razie wole bardziej proste metody stosowac

[jacekalex]

Jeżeli masz na tym kompie gruba po jakimś Linuxie, to możesz z gruba odpalić Linuxa Live prosto z obrazu ISO nagranego na dysk.