Dziwne jest to ze przed instalacja uruchomilem live cd, i bez problemu lapie mi wifi. Zainstaluje z wylaczeniem secure boota i dam znac jaki efekt. (wybaczcie brak polskich liter)
Sprawa wygląda następująco:
Zainstalowałem Ubuntu od nowa, menu wyboru systemu wróciło. Nie chciałem znów "szaleć" z komendami, więc wybrałem jeden sposób który znalazłem na zagranicznej stronie. Konkretnie: skopiować katalogi
pool > main > d >dkms
pool > restricted > b > bcmwl
Zainstalowałem je w takiej samej kolejności (nie wiem czy to ma znaczenie). Nawet nie musiałem używać komendy:
sudo modprobe wl
Sieć pojawiła się automatycznie.
Podsumowując: myślę że wyłączenie Security Boot nic mi nie dało ponieważ trochę powpisywałem tych komend i możliwe że coś się napisało itd. Dlatego wolałem postawić Ubuntu od nowa. Zastanawia mnie tylko jakim cudem sterownik działa skoro nie było wymienionego mojego modelu w opisie sterownika. Najważniejsze, że śmiga.
Dzięki za pomoc.