Określenie problemu:
Mam laptopa ACER ASPIRE 3610 z legalnym Windows XP. Komputer kupiłem z systemem "zaszytym" na ukrytej partycji serwisowej, bez płyty instalacyjnej Windowsa, czyli w przypadku awarii dysku zostaję bez systemu.
Co gorsza dostęp do "serwisówki" zabezpieczyłem przed laty hasłem, które zapomniałem.
Na szczęście przy pierwszej instalacji XP skorzystałem z rady wizarda i wypaliłem DVD z kopią "serwisówki" ... no ale ta płyta ma już kilka lat i też w każdej chwili może paść.
Dodatkowo przywrócenie systemu z tej płyty daje mi system taki jak wyszedł z fabryki, z mnóstwem nieużywanych przeze mnie aplikacji, bez programów na których instalację i konfigurację muszę poświęcić kilka godzin.
Wymyśliłem, że postawię "świeżą" kopię Windowsa, skonfiguruję "na gotowo" i taki stan zapiszę. Pojawiło się pytanie "JAK ?". Każdy chyba słyszał o aplikacjach takich jak Norton Ghost czy Acronis True Image ... są niezłe ale płatne.
Od czegóż jednak Open Source ? Poczytałem, pogooglałem i okazało się, że pod linuksami używa się Clonezilli, Pimage, Ghost4Linux ... żadne jakoś nie przypadło mi do gustu, mechanicznie są to IMHO po prostu dość toporne opakowania na systemowe "dd" i "partimage" ... no właśnie, w systemie (Ubuntu, Slax, inne "debianopodobne") dostępne jest narzędzie o nazwie "dd". Bez dodatkowego zachodu, bez instalacji, kompilacji, zasysania paczek czy szukania repozytoriów. Jest gotowe do użycia.
Akurat miałem pod ręką płytę ze SLAXEM w wersji 6.1.1, można go uruchomic z LiveCD lub USB. Płytkę wrzucam do napędu, w BIOSie laptopa ustawiam porządek uruchamiania napędów:
I. CD/DVD
II. HDD
III. Floppy
Slax wystartował, na ekranie przyjemne KDE, przeglądam z ciekawości napędy i tu ... BONUS!
Ale to był dodatek a teraz sprawdzamy co mamy w komputerze:Okazuje się, że zawartość ukrytej przed systemami M$ partycji serwisowej jest widoczna spod Slaxa ... chwilka z Google i dowiedziałem się, że zapomniane przeze mnie hasło jest zapisane w pliku:
%drive letter%\TOOLS\AIMDRS.DAT
Jest, odczytałem, hurra, Viva Linux !!!
Kod: Zaznacz cały
fdisk -l
/dev/hda1 - Compaq diagnostics
/dev/hda2 - bootująca, podstawowa FAT32 z M$
/dev/hda3 - rozszerzona
/dev/hda5 - NTFS z danymi
No to wiem, że chcę zapisać hda2 do pliku na hda5(NTFS)
ZAPIS PARTYCJI DO OBRAZU:
1. Tworzę katalog roboczy:
Kod: Zaznacz cały
mkdir /media/winXP
Kod: Zaznacz cały
mount /dev/hda2 /media/winXP
Kod: Zaznacz cały
df -B1 /dev/hda2
4. Zapisuję zerami puste sektory:
Kod: Zaznacz cały
dd if=/dev/zero of=/media/winXP/zeroo.bin bs=512 count=XXX
Kod: Zaznacz cały
rm /media/winXP/zeroo.bin
6. Odmontowuję dysk źródłowy:
Kod: Zaznacz cały
umount /media/winXP
Kod: Zaznacz cały
ntfs-3g /dev/hda5 /media/winXP
Kod: Zaznacz cały
dd if=/dev/hda2 | gzip > /media/winXP/XP090710.gz
Kod: Zaznacz cały
umount /media/winXP
10. Zakończenie:
Plik z obrazem partycji wypalamy na DVD (nawet używając K3B spod Slaxa) albo kopiujemy na inny dysk, słowem gdzieś go sobie zabezpieczamy na przyszłość.
PRZYWRÓCENIE PARTYCJI Z OBRAZU:
Założeniem jest, że zamierzam odtworzyć stan laptopa i zainstalowanych na nim aplikacji z chwili utworzenia pliku z backupem.
Jeśli mam ten sam dysk twardy i nie doszło do żadnej awarii ani infekcji, to po prostu formatuję partycję C: dowolnym programem narzędziowym.
Jeśli mam dysk innej wielkości, albo też z XPekiem "się podziało" to muszę dysk przygotować czyli utworzyć partycję podstawową o rozmiarze nie mniejszym niż ilość danych w zapisanym obrazie partycji XP090710.gz, następnie utworzyć partycję rozszerzoną i na niej jeden lub więcej dysków logicznych.
Na jeden z dysków logicznych lub też np. nośnik USB lub płytę DVD wgrywam zapisany obraz dysku. W poniższym przykładzie obraz jest tam, gdzie go pierwotnie zapisaliśmy, czyli "po windowsowemu" znajduje się on w katalogu głównym na D:\XP090710.gz
Jeśli obraz "podacie" z USB lub innego nośnika, należy stosownie zmodyfikować adres pliku źródłowego.
Do rzeczy :
A. Partycje przygotowane, uruchamiam komputer, w BIOSie ustawiam opcję startu z CD/DVD, w napędzie umieszczam płytę ze wspominanym już SLAXem, a w zasadzie dowolnym linuksem debianopodobnym zdolnym uruchomić się w trybie LiveCD.
B. Tworzę katalog roboczy:
Kod: Zaznacz cały
mkdir /media/winXP
Kod: Zaznacz cały
ntfs-3g /dev/hda5 /media/winXP
Kod: Zaznacz cały
gzip -dcv /media/winXP/XP090710.gz | dd of=/dev/hda2
Kod: Zaznacz cały
umount /media/winXP
Oszczędność czasu ogromna, wszystko w drodze kilku poleceń i jednego restartu ... zajmuje to max 30 minut.
Podane rozwiązanie (oczywiście po niewielkiej adaptacji w zależności od układu partycji) można zastosować do archiwizacji partycji z dowolnymi danymi, dd "zna" FATy, NTFSa, ext3 i inne.
EDIT.
Posłużyłem się płytką ze Slaxem ... w tym distro po prostu jest się rootem. Jeśli będziecie używać innej dystrybucji debianopodobnej komendy trzeba poprzedzić "sudo".
Manual powstał dzięki pomocy kolegi dk75 oraz poradnikowi ze strony http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=7026 . Dzięki i pozdrawiam.
.