Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Proszę Was o radę w sprawie wyboru urządzenia wielofunkcyjnego pod Ubuntu. Bardzo zależy mi na tym, by wszystkie funkcje były bezproblemowo dostępne (wymiana tuszu, czyszczenie głowicy i inne konserwacyjne dodatki). Ważne też by tusze były w miarę tanie i najlepiej, żeby każdy kolor był oddzielnie (nie tusz wszystko w jednym). Widziałem temat odnośnie działających drukarek, jednak pytam się tutaj przede wszystkim o wygodę użytkowania, a nie tylko o kompatybilność z Ubuntu. Budżet wynosi do 400zł.

Każda rada mile widziana.

Lexmark odpada.

Z moich własnych doświadczeń z Epsonem także sądzę, że odpada, bo są kłopoty ze sterownikami - nie ma opcji wymiany tuszu .

Ja nigdy nie zawiodłem sie na HP. Samoczynna instalacja po wpięciu urządzenia, bez problemowo działały mi wszystkie skanery i drukarki (miałem 3 różne). Obecnie mam F2200 i niestety przez: "System" -> "Administracja" -> "Drukowanie" nie podaje ani poziomu, ani innych. Ale może jest to winą jej częściowego uszkodzenia (drukowałem 10 razy tyle stron w miesiącu, ile ma wydajności) i notorycznego doładowywania pojemników z atramentem.

Szczerze się przyznam, że nigdy nie używam dodatkowych funkcji - tylko skan / druk / kopia.

Ja też się właśnie zastanawiałem nad HP, jednak z tego co wiem ceny tuszy do niego nie są zbyt małe. Nie wiem jak teraz ale HP zawsze mi się kojarzy tylko z dwoma tuszami (czarny i kolor), a mi zależy na tym, by każdy kolor był oddzielnie.

Ja generalnie też nie używam jakiś konserwacyjnych dodatków, ale raz przydała mi się funkcja czyszczenia głowicy gdy amarantowy tusz mi się przytkał. A wymianę tuszów dlatego podkreślam, bo w moim Epsonie nie ma takiej funkcji w Ubuntu, a tak "po prostu" otwierając pokrywę się nie da.

Ale hapekowskie tusze są wydajne. I zawsze masz zamienniki, choć nie opłacalne.

Z zamiennikami nie będzie problem, jeżeli da radę napełniać oryginały ze strzykawki.

Nie wypowiadam się, nie wiem jak, nie robiłem tego nigdy, możecie to opisać

Jeszcze rok temu miałem HP PSC1315 i bez problemu dało rady napełniać tusze ze strzykawki. Wychodzi o niebo taniej, a drukuje tak samo

A gdzie tą strzykawkę mu się wkłada

Do strzykawek dają specjalny szablon, który nakleja się na nalepkę na tuszu (to ta nalepka właśnie zasłania "wejście" do tuszu). Następnie tam gdzie pokazuje szablon wbija się strzykawkę (wchodzi lekko, bo tam jest już dziurka). i wstrzykuje określoną ilość. Trzeba uważać, bo można się nieźle pobrudzić.

Edit: A co sądzicie o urządzeniach wielofunkcyjnych Canona? Czy mają problemy ze sterownikami?

borzecki pisze:Do strzykawek dają specjalny szablon, który nakleja się na nalepkę na tuszu (to ta nalepka właśnie zasłania "wejście" do tuszu). Następnie tam gdzie pokazuje szablon wbija się strzykawkę (wchodzi lekko, bo tam jest już dziurka). i wstrzykuje określoną ilość. Trzeba uważać, bo można się nieźle pobrudzić.

Edit: A co sądzicie o urządzeniach wielofunkcyjnych Canona? Czy mają problemy ze sterownikami?

Myślę że również są niezłe , miałem urządzenie wielofunkcyjne z Canona , sterowniki znalazłem na stronie Canona , owszem miałem odrobinę problemów z instalacją ale to raczej z mojej niewiedzy , lecz po udanej instalacji wszystko chodziło aż miło.

Mój wybór padł na urządzenie wielofunkcyjne Brothera. Cena zamienników do jest bardzo mała, a dostęp do linuxowych sterowników ze strony producenta bezproblemowy. Dzięki wszystkim za rady.

Co do tego brothera, prawdopodobnie będziesz miał taki sam problem ze skanerem jak ja, tu będziesz miał rozwiązanie.

Dzięki za radę.

To jeszcze nie przesądzone ale zdecyduję się chyba na Brother DCP-375. Dużą zaletą tego urządzenia jest to, że ma WiFi, co mnie się bardzo przyda przy dwóch laptopach.

Ostatnio dostałem HP Photosmart WiFi. Jestem BARDZO zadowolony z urządzenia. Jakość, szybkość i wydajność wydruków jest na wysokim poziomie, zresztą wszystko pozostałe też. Świetną sprawą jest możliwość drukowania zdjęć bezpośrednio z karty SD, wtedy sama drukarka odpowiednio skaluje obraz. Obsługa za pomocą ekranu dotykowego. No i w pełni funkcjonalny soft HP jest dostępny na Linuksa: HPLIP. Naprawdę polecam

http://h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho ... ml?lang=pl

To urządzenie wielofunkcyjne jest również bardzo interesujące. Czy mógłbyś coś więcej powiedzieć o jakości skanowanych obrazów i w ogóle o urządzeniu? Powoli się przekonuję do niego.

Pozwolę sobie podpiąć się pod temat, bo akurat mam podobne rozterki. Zastanawiam się nad wyborem urządzenia wielofunkcyjnego i raczej celuję w HP ze względu na dobrą pracę pod Linuksem (aczkolwiek ich windowsowe sterowniki nie raz mi dopiekły). Priorytetem jest koszt eksploatacji więc zastanawiam się nad:

http://www.komputronik.pl/index.php/sea ... ategory/1/ (na Allegro za ok. 300)
http://allegro.pl/item1097666599_hp_des ... tusze.html (też 300).

Nie widzę pomiędzy nimi dużych różnic. Ma ktoś te modele i może wyrazić opinię?

Witajcie,

wracam do tematu. Potrzebny mi jest kombajn drukująco-skanujący i waham się pomiędzy HP Ink Advantage a Brother DCP-195C. Czy ktoś używa Brotherów? Jak tam z wykonaniem i długoterminowym działaniem? Bo przyznam, że perspektywa wkładów za 3zł mnie bardzo zachęca. Na stronie są też sterowniki do Linuksa, może się ktoś wypowiedzieć na temat ich działania? Bo za HP zawsze przemawiał HPLIP, który jest bezbłędny dla mnie, a co z Brotherem?

Pozdrawiam

Ja bym odradzał hp. Miałem 2 ich drukarki i 1 urządzenie wielofunkcyjne i żadna z tych rzeczy już nie działa. Po drodze był Epson i laser Brothera, i te działają do tej pory, czy to pod Linuksem czy pod windą. A drukowały znacznie więcej niż urządzenia hp. Do tego Brothera polecam poszukać systemu stałego zasilania tuszem. Fajna rzecz, a i wydruki sporo tańsze.