Lenovo G510 + Kubuntu

[MateuszAuto]

Witam wszystkich,

zaznaczam na wstępie, że dopiero zaczynam swoją zabawę z Linuxem, w związku z czym proszę o wyrozumiałość.
Mój problem polega na tym, że zastanawiam się nad kupnem nowego laptopa, który bez większych problemów "przyjmie" najnowszą wersję Kubuntu oraz nie sprawi zbyt wielu problemów podczas konfiguracji kart, portów i innych podzespołów. Dziwne jest to, że tylko mały odsetek sprzętu, dostępny jest bez windowsa, albo z preinstalowanym linuxem. Jak już coś się znajdzie, to albo laptop jest przynajmniej ciut przestarzały, albo walą do niego jakiegoś starego linuxa. Dlatego też, mój pierwszy kandydat, nie wygląda może imponująco, jednak ma bardzo fajne podzespoły, najważniejsze - pod kątem instalacji Linuxa - wymieniam poniżej:

Model: Lenovo G510
Procesor: Intel Core i5-4200M 2 x 2,5GHz Turbo: 4 x 3,1GHz
Karta graficzna: ATI Radeon R5 M230 2GB (Wiem, że Radeon może sprawiać problemy, ale zależy mi na osobnej karcie graficznej)

Czytałem, że ludzie miewają problemy właśnie z Radeonem oraz głównie modułami Wi-Fi oraz ekranem. Czy to są typowe problemy, czy może model nie nadaje się zbytnio pod Linuxa? Mógłby ktoś wyjaśnić?

[igotit4free]

Wpisz "G510" w wyszukiwarkę forum, to się dowiesz jaka jest sytuacja, wpisz "Ubuntu G510" w Google, przekonasz się jakie są najczęstsze bolączki ...

[MateuszAuto]

No właśnie przegooglowałem już kilka haseł i właśnie znalazłem te problemy, o których wspomniałem, czyli:
- karta graficzna
- wi-fi
- ekran (problem z dostosowaniem jasności ekranu).

Z kolei na forum, piszą o problemach z kamerką, jak i z wi-fi.

Moje pytanie brzmi: czy mam się tego bać, czy to normalka? Mówię - nigdy wcześniej nie instalowałem Linuxa na żadnym komputerze; ogólnie, mam znikome doświadczenie w pracy na tym systemie. Mam wrażenie, że każda instalacja tego systemu, na jakimkolwiek komputerze, wiąże się z tym, że potem trzeba rozwiązać problemy, powstałe w wyniku braku np. odpowiednich sterowników. I teraz nie wiem, czy komp się nie nadaje, czy raczej to normalne, że dzieją się różne rzeczy?

[igotit4free]

Ja bym "się bał"na twoim miejscu, bo ja szanuję mój czas i uważam, że komputery są po to żeby ich używać, a nie ślęczeć nad nimi i marnotrawić życie na próbach zmuszenia ich do działania. IMO ma to być narzędzie gotowe do wydajnej pracy, nie złodziej czasu.

Poszukaj stron tego typu:
https://wiki.ubuntu.com/HardwareSupport
https://help.ubuntu.com/community/Hardware
popatrz jakie komputery mają wsparcie a nawet coś na kształt certyfikatu Ubuntu i taki kup. Zwracaj uwagę na komponenty, bo producenci mają w zwyczaju sprzedawać np. laptopy danej marki i modelu w różnych zastawieniach, co skutkuje tym że laptop "testowy" może działać bez zarzutu, a ten rzucony do sprzedaży może mieć np. problemową kartę wifi.