Witajcie ponownie!
Symulatory to dość ciekawy temat gier – ich próby nie jest łatwa rozgrywka, a oddanie realizmu w zakresie fizyki. Technologia pozwala teraz tworzyć ładne symulatory, chociaż pod Linuksem niestety głównie aspekt funkcyjny jest spełniany.
Co nie znaczy, że jest źle – jest w miarę dobrze
Chciałem dziś wam zaprezentować Speed Dreams, czyli gra / symulator starająca się oddać realizm wyścigów samochodowych.
Jak w wielu tego typu produkcjach – zwykle nie skupia się na jakiś kampaniach (w których nasi towarzysze umierają) – a staramy się odtworzyć prawdziwy wyścig. Nie jestem super zaznajomiony w tych wszystkich wyścigach – ale mamy trening, mamy kwalifikacje i wyścig główny (zależy od ustawień oczywiście). Wyścigi główne mają nawet 50 okrążeń, a okrążenie może mieć od 4 do 6 kilometrów. Tak … trzeba godzinami jeździć!
Samochody oczywiście nie są licencjonowane – różnią się parametrami, wyglądem … nie wiem czy coś mają z rzeczywistością wspólnego.
Oczywiście skoro to symulator to mamy zużycie paliwa czy model zniszczeń. Ten ostatni nie jest dobry – musimy kontrolować, by pasek się nie zapełnił. Jeśli to zrobi – odpadamy. Natomiast oczywiście możemy zatrzymać się w PIT Stopie, gdzie możemy naprawić samochód lub dotankować go.
Warto wspomnieć o oponach, które w zależności od stylu jazdy czy nawierzchni inaczej się zachowują. Nie wiem czy się zużywają (nie ma wskaźnika procentowego), ale na piasku albo zostaniemy mocno spowolnieni albo zarzuci nas.
AI w grze jest dobre – trudne (wymagające) i dość precyzyjne. Oczywiście to nie są czołgi i zdarza się, że czasem ktoś wyjedzie spoza mapy lub dojdzie do karambolu. Jednak są na tyle skuteczni, że potrafią wrócić na tor i kontynuować jazdę.
Kokpit w grze jest – dość brzydki. Ma ogólnie sprawiać wrażenie „bycia w samochodzie”. Dobrze, że coś jest, chociaż przydałoby się to zrobić lepiej
W grze domyślnie sterujemy klawiaturą i myszką. Precyzja klawiatury w wyścigach jest zerowa, a myszka pozwala w miarę „zasymulować” kierownicę.
Jeśli grafika ci nie przeszkadza - polecam.
Fervi
Jak lubisz ten tekst, możesz go zaupvotować na prawdopodobnie pierwszym serwisie społecznościowym opartym na technologii Blockchain. Dzięki czemu będę miał motywację do pisania większej ilości tekstów (a kto wie - być może jakiś recenzji sprzętu!) - https://steemit.com/polish/@fervi/speed ... lne-granie
Speed Dreams
- noisy
- Piegowaty Guziec
- Posty: 11
- Rejestracja: 12 paź 2007, 01:32
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: Wolne Gry
Już się zacząłem zastanawiam, czy sobie nie zainstalować, miałbym chwile odprężenia od czasu do czasu.... ale 50 okrążeń? Nie ma możliwości zmiany?Wyścigi główne mają nawet 50 okrążeń, a okrążenie może mieć od 4 do 6 kilometrów. Tak … trzeba godzinami jeździć!
- fervi
- Piegowaty Guziec
- Posty: 17
- Rejestracja: 27 maja 2010, 19:01
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
- Architektura: x86
Re: Wolne Gry
Można samemu ustawiać sobie trasę itd. Jednakże w typowych zawodach masz (chociaż ekspertem nie jestem) coś w rodzaju eliminacji, gdzie np. jedziesz jedno kółko, a czas w jaki dojedziesz ustawia cię w odpowiednim miejscu na starcie, potem taka rozgrzewka - np. 15 kółek na torze, a potem już wyścig właściwy, gdzie masz kilkadziesiąt okrążeń. Ma to swoje wady (długość), ale i zalety - musisz zjechać do pitu czasem, uzupełnić paliwo, naprawić samochód i jechać dalej.noisy pisze:Już się zacząłem zastanawiam, czy sobie nie zainstalować, miałbym chwile odprężenia od czasu do czasu.... ale 50 okrążeń? Nie ma możliwości zmiany?Wyścigi główne mają nawet 50 okrążeń, a okrążenie może mieć od 4 do 6 kilometrów. Tak … trzeba godzinami jeździć!
Natomiast taka jest specyfikacja zawodów
W teorii Speed Dreams ma multiplayer, nie testowałem go, ale może warto zrobić kiedyś na Forum Ubuntu zawody
Fervi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości