Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Plotki, ploteczki na temat Ubuntu
Awatar użytkownika
Tomfoc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2183
Rejestracja: 30 lis 2011, 21:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Tomfoc »

Mateusz91 pisze:Przez ostatni tydzień kolejny raz spróbowałem "pracy" na Unity w Ubuntu 12.04 LTS i kolejny raz nie mogłem wytrzymać nerwowo.
..... Siedzę na Xubuntu. .. Opierając się na moich niedługich (rocznych) doświadczeniach.
Gdybym przez rok używał Xubuntu też miałbym zszarpane nerwy ;-)
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: ethanak »

Tomfoc pisze: Gdybym przez rok używał Xubuntu też miałbym zszarpane nerwy ;-)
Doskonale rozumiem. Przez rok codziennie siadać do kompa z myślą "co ja, wciórności, widziałem w tym całym Unity"... można się nerwicy nabawić.
Awatar użytkownika
JezdziecBezNicka
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 48
Rejestracja: 02 paź 2010, 12:26
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Kraków

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: JezdziecBezNicka »

Ale wciąż nie rozumiem... Mogli czerpać inspirację i zalety z tak wielu środowisk... A jednak stworzyli produkt zupełnie przeciętny, wyróżniający się jedynie oprawą graficzną i świetnie renderowanymi czcionkami :P
ThinkPad E330 + ArchLinux + KDE
Funnykris
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 222
Rejestracja: 17 sty 2012, 00:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Funnykris »

Cinnamon bije Unity na głowę pod każdym względem. Cinnamon - tak powinno wyglądać Gnome 3 OD POCZĄTKU.
ruomlig

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: ruomlig »

Easy...
Odchrząknij sobie
A jak sobie już odchrząkniesz to uzasadnij tą hipotezę
Funnykris
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 222
Rejestracja: 17 sty 2012, 00:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Funnykris »

ruomlig pisze:Easy...
Odchrząknij sobie
A jak sobie już odchrząkniesz to uzasadnij tą hipotezę
1.Panele
2. Szybkość działania,
3. Ładny wygląd
4. Możliwość konfiguracji środowiska (1 panel, 2 panele, skróŧy gdzie Ci się podoba itd)
5. Dopracowane menu główne (podział na kategorie miejsca etc)
6. Wszystkie aplikacje działają i wyglądają jak powinny (Nie chce mi się opisywać co wyczyniał audacity na Gnome 3.6 (Shell) i nowym Unity)
7. Typowo pod deskopy.
proszę
pppp

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: pppp »

Funnykris pisze:Cinnamon bije Unity na głowę pod każdym względem. Cinnamon - tak powinno wyglądać Gnome 3 OD POCZĄTKU.
1.Panele
2. Szybkość działania,
3. Ładny wygląd
4. Możliwość konfiguracji środowiska (1 panel, 2 panele, skróŧy gdzie Ci się podoba itd)
5. Dopracowane menu główne (podział na kategorie miejsca etc)
6. Wszystkie aplikacje działają i wyglądają jak powinny (Nie chce mi się opisywać co wyczyniał audacity na Gnome 3.6 (Shell) i nowym Unity)
7. Typowo pod deskopy.
Czyli GNOME 2.6 bije na głowę twojego Cinnamona bo oferuje to samo z tym, że prawdopodobnie ma mniejsze wymagania? KDE 3.x > all, nie będę się rozpisywał.
ruomlig

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: ruomlig »

Funnykris to są wyłącznie Twoje odczucia, innymi słowy uważasz, że Kasia jest ładniejsza od Basi
Tego typu argumentacja jest bzdurna, żeby nie powiedzieć skretyniała.
Dodam, że moje odczucia są zupełnie ,,protiwpołożne,, od Twoich.
A jedyny racjonalny zarzut (audacity)...ale tego akurat nie chce Ci się opisywać.
Czyżby obracał się (audacity) do góry ,,wiertłem,,?


Ps. W sposób szczególny wyróżnię Twój argument cytat: "Wszystkie aplikacje działają i wyglądają jak powinny".

I tak to jest...jak mawiał w skeczach Z.Laskowik.
Awatar użytkownika
JezdziecBezNicka
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 48
Rejestracja: 02 paź 2010, 12:26
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Kraków

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: JezdziecBezNicka »

ruomlig pisze:A jedyny racjonalny zarzut (audacity)...ale tego akurat nie chce Ci się opisywać.
A możliwość konfiguracji vs brak możliwości konfiguracji to nie jest racjonalny zarzut?
ThinkPad E330 + ArchLinux + KDE
Awatar użytkownika
luk1don
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1768
Rejestracja: 07 lis 2008, 16:17
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: luk1don »

Funnykris pisze:Cinnamon bije Unity na głowę pod każdym względem. Cinnamon - tak powinno wyglądać Gnome 3 OD POCZĄTKU.
Cinnamon może i bije Gnome Shell, ale nie Unity. Unity bardzo polubiłem i polecam używać znajomym. (i są zadowoleni po jakimś czasie użytkowania).
ruomlig

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: ruomlig »

JezdziecBezNicka wytłumacz mi proszę na czym polega ta mityczna konfiguracja.

Tak poza konkursem.
Pan Marek przewiduje, że wkrótce Ubuntu osiągnie 200 milionów użytkowników.
Wśród nich będzie pani Zosia i mój znajomy palacz kotłowy.
Po kiego wuja im potrzebna jest jakakolwiek konfiguracja.
A Ty, jeżeli czujesz potrzebę ,,konfiguracji,, to sobie konfiguruj Archa albo inne Gentoo
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4674
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: jacekalex »

Ja nie znam środowiska graficznego, ktorego nie można ustawić w taki sposób,
jak jest to zrobione w Unity.
Natomiast stare Gnome-2 z Compizem i Emeraldem zjada te nowości na drugie śniadanie.
( w Debianokształtnych funkcjonuje jako Mate). :rotfl:
Jedno, czego mi zawsze w Gnome brakowalo (choć może czegoś nie wiem), to blokowanie ikon i apletów na pulpicie, KDE ma coś takiego, dostępne na 1-klik.

Pozdrawiam
:craz:
Ostatnio zmieniony 09 gru 2012, 19:14 przez jacekalex, łącznie zmieniany 2 razy.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Funnykris
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 222
Rejestracja: 17 sty 2012, 00:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Funnykris »

ruomlig pisze:Funnykris to są wyłącznie Twoje odczucia, innymi słowy uważasz, że Kasia jest ładniejsza od Basi
Tego typu argumentacja jest bzdurna, żeby nie powiedzieć skretyniała.
Dodam, że moje odczucia są zupełnie ,,protiwpołożne,, od Twoich.
A jedyny racjonalny zarzut (audacity)...ale tego akurat nie chce Ci się opisywać.
Czyżby obracał się (audacity) do góry ,,wiertłem,,?


Ps. W sposób szczególny wyróżnię Twój argument cytat: "Wszystkie aplikacje działają i wyglądają jak powinny".

I tak to jest...jak mawiał w skeczach Z.Laskowik.
Audacity po prostu zgubił pasek narzędzi to samo Gnome 3.6. Plik Edycja Transport widok itd. są niezbędne. Problematyczne było również używanie Hydrogen Drum machine gdzie okno miksera nie dodawało się do panelu a jak już się łaskawie pojawiło w postaci ikony z pytajnikiem to klikając na nie i tak nic nie działało, prawoklik też nie. Na Cinnamon nic takiego nie ma miejsca. Nie miało też na Gnome Classic ani w Gnome Shell gdzie HDM akurat działał normalnie. Czy to wystarczająca brak kompatybilności z aplikacjami czy nadal uważasz że chodzi o subiektywne odczucia podyktowane gustem?

-- 9 gru 2012, o 18:20 --
jacekalex pisze:Ja nie znam środowiska graficznego, ktorego nie można ustawić w taki sposób,
jak jest to zrobione w Unity.
Natomiast stare Gnome-2 z Compizem i Emeraldem zjada te nowości na drugie śniadanie.
( w Debianopkształtnych funkcjonuje jako Mate). :rotfl:
Jedno, czego mi zawsze w Gnome brakowalo (choć może czegoś nie wiem), to blokowanie ikon i apletów na pulpicie, KDE ma coś takiego, dostępne na 1-klik.

Pozdrawiam
:craz:
Mate bardzo lubię ale Cinnamon wygląda estetyczniej wg mnie ;) Na netbooku używam właśnie MATE ;)
BTW sprowokowałem niezły offtop sorki :D
bear7
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6686
Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: pwd

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: bear7 »

Funnykris pisze:Czy to wystarczająca brak kompatybilności z aplikacjami czy nadal uważasz że chodzi o subiektywne odczucia podyktowane gustem?
Ciągle uważam, że jest to kwestia gustu. Mnie osobiście Cinammon nie odpowiada - pierwszy kontakt i już widzę, że jest wzorowany na pulpicie Windows. No ale nie o tym chciałem pisać...
Jak już pisałem wcześniej. Canonical zdecydowało się wprowadzić swoje własne środowisko graficzne (kto nie wie z jakich powodów, to polecam poczytać wątek od początku) i skupiło się na aplikacjach, które są domyślnie dostarczane z tą dystrybucją. Audacity do tych aplikacji nie należy. Za kompatybilność odpowiadają autorzy aplikacji, a nie Canonical.

A teraz najważniejsze. Faktycznie, Adacity z domyślnego repozytorium sprawiało problemy. Ale od tego jest społeczność Ubuntu i tzw. repozytoria osób trzecich:

Kod: Zaznacz cały

sudo add-apt-repository ppa:audacity-team/daily
sudo apt-get update
sudo apt-get install audacity
Nie wiem, czy właśnie z tego powodu powstało to repozytorium, czy też nie. Ale wiem, że właściwie od początku istnienia Unity instalacja Audacity z tego źródła rozwiązuje opisany przez Ciebie problem z paskiem menu.
Funnykris pisze:BTW sprowokowałem niezły offtop sorki :D
Czy ja wiem, czy to zaraz OT...
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
Awatar użytkownika
michas2224
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 308
Rejestracja: 22 mar 2011, 19:30
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: michas2224 »

Są tacy którzy uważają że gnome shell powinno wyglądać tak jak wygląda nadal. Zgodzę się z Bear7, Cinnamon aż trąci windowsem, wg mnie unity jest już stabilnym środowiskiem graficznym, Unity to świetne środowisko graficzne dlatego jak gnome2 został usunięty z ubuntu natychmiast zainstalowałem 11.04 i korzystałem z unity chociaż miałem wybór, czułem to do czego dąży Canonical , gdyby postawiło na taki sam twór jak Cinnamon prawdopodobnie przeszedłbym na Xfce z którego też lubię korzystać a że mi zasobów nie brakuje to zostaje przy Unity na stacjonarce. Chociaż Mint dobrze robi jeśli komuś nie spodobała się nakładka cinammon to może zainstalować minta ze starymi panelami gnome - Mate. Dobrze że jest wybór. Gdybym miał dokonać wyboru to wybierałbym z 3 środowisk graficznych Unity Xfce Mate, gdybym miał naprawdę małą ilość zasobów wybrałbym lxde albo któryś z minimalistycznych menadżerów Openbox,fluxbox. A gdyby kiedyś naszła mnie ochota na "przyszpanowanie" to może i Gnome-shell by się znalazł na tej liście. Jakoś Kde i Cinnamon mi nie podpasowują
Jest taki wybór że aż szkoda nie korzystać z innych środowisk :)
Awatar użytkownika
Ilfirin0910
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 6
Rejestracja: 05 lip 2012, 21:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Ilfirin0910 »

Moje doświadczenia z Unity są pozytywne i nie widzę w nim ociężałości. To środowisko graficzne przypadło mi do gustu. Z gnome-shell miałem zbyt krótki kontakt żeby ocenić go sprawiedliwie. Miałem też Minta z Cinamonem i za bardzo podobny do Windowsa. Tak co by obalić mit o ciężkim Unity specyfikacja mojej maszyny:
1 GB Ram 800 MHz
Intel Atom CPU D510 @ 1.66GHz × 4
Intel IGD x86/MMX/SSE2 taką wykrywa Ubuntu a posiadam Intel GMA 3150
Ubuntu 12.04 LTS x86 (32 bity)
Z powodu awarii dysku system działa na pendrive 7,4 Gb partycja / i 476 Mb partycji wymiany. System normalnie zainstalowany z Płyty na pendrive.

Moim skromnym zdaniem nie zabije Ubuntu bo dalej trzyma wysoką pozycje a Mint który bezpośrednio na Ubuntu bazuje też ma wkład chociaż by w repozytoriach itp.
Funnykris
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 222
Rejestracja: 17 sty 2012, 00:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Funnykris »

Jak to dla was wygląda jak Windows to proponuję wizytę u okulisty :D
Obrazek
Akurat Mint jeszcze z Gnome2 miał 1 panel. W Cinnamonie domyślnie tak pozostało co nie znaczy że nie można tego zmienić ;)
bear7
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6686
Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: pwd

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: bear7 »

Funnykris pisze:Jak to dla was wygląda jak Windows to proponuję wizytę u okulisty :D
Daruj sobie teksty z okulistą i zacznij czytać ze zrozumieniem. To co ty pokazałeś, nie jest domyślnym wyglądem Cinnamona - tutaj masz domyślny wygląd zaraz po instalacji:
Cinnamon: http://dl.dropbox.com/u/2763754/Screen% ... .02.54.png
Windows 7: http://www.howtogeek.com/wp-content/upl ... efault.png
Windows XP: http://www.basicconfig.com/files/images ... sktop1.jpg
Funnykris pisze: Akurat Mint jeszcze z Gnome2 miał 1 panel. W Cinnamonie domyślnie tak pozostało co nie znaczy że nie można tego zmienić ;)
Można zmienić. I nikt Ci tego nie zabrania. Ale nie zmienia to faktu, że domyślny wygląd przypomina Windows i nie mówię, że to źle, tylko stwierdzam, że akurat mi to nie przypadło do mojego gustu.
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
Awatar użytkownika
Antyhaker
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 75
Rejestracja: 03 cze 2012, 15:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Antyhaker »

Funnykris pisze:Jak to dla was wygląda jak Windows to proponuję wizytę u okulisty :D
Obrazek
Wiesz to że pozamieniałeś miejsce pasków, wcale nie oznacza iż tak wygląda na czysto zainstalowany Cinnamon ;d
Ludzie żyją otoczeni przez to, co przyjęli za prawidłowe i prawdziwe. Tak właśnie określają "rzeczywistość". To wszystko jednak może być zwykłą iluzją. Generalnie, można założyć, że ludzie żyją w świecie swoich własnych przekonań.
Awatar użytkownika
Ilfirin0910
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 6
Rejestracja: 05 lip 2012, 21:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Unity czyli to co zabije Ubuntu?!

Post autor: Ilfirin0910 »

Popieram bear7 bo też domyślny wygląd nie pasuje wiem że idzie to zmienić. Ale porównanie prowadzę z domyślnym pulpitami bo załóżmy że będę chciał kokoś przekonać do danego środowiska graficznego i pokaże mu na Dystrybucji X super pozmieniany wygląd Z a on zainstaluje dystrybucje X z tym domyślnym Y i stwierdzi że mu kicz wcisnąłem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „... o Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości