Ilość postów w poszczególnych latach - statystyki forum

[Laos]

Witam
Pytanie skierowane raczej do Administratorów forum:
Ile było postów w poszczególnych latach ?
Ile było użytkowników w poszczególnych latach ?
Odnoszę wrażenie, może błędne, że postów jest mniej niż w ubiegłych latach. Może Administratorzy by opublikowali jakieś ciekawe statystyki jeżeli posiadają.
Może jacyś inni użytkownicy mają pytania, ale boją się zadać, dotyczące statystyk forum Ubuntu.pl
Pozdrawiam

[ethanak]

a tak z ciekawości: po kiego grzyba ci takie statystyki?
bo zauważyłem, że znacząco spadła ilość postów od kolegów xr, sm i zp... to źle?

[Laos]

Witaj Ethanak
Ciekawi mnie:
-ile w osób w Polsce może używać Ubuntu i jego pochodnych?
-odnoszę wrażenie, że spada liczba postów na forum względem co jeszcze kilka lat temu było?
Jeżeli to prawda, to może to świadczyć o spadku liczby użytkowników.

Czasami rozwiązuje jakieś problemy informatyczne swoim znajomym. Nikt z nich nie słyszał o Ubuntu. Zachęcam ich by się zainteresowali.
Znajomy informatyk w dużej firmie informatycznej, jak mu powiedziałem, że na laptopie używam Ubuntu - wersji Linuxa skomentował "ależ linux to się na laptopy czy desktop nie nadaje, tylko na serwery".
Ostatnio widzę coraz więcej osób kupuje sprzęt Apple. Zastanawia mnie czy trochę nie jest tak, że osoby poszukujące alternatywy dla Windowsa migrują z Ubuntu na Apple lub zamiast na Linuxa na os apple ?
Ethanak - nie kojarzę użytkowników xr,sm i zp. Spadła ilość spamu na forum, to zauważyłem, po "epidemii" jakiś czas temu.
Pozdrawiam

[TrolleY]

Ostatnio widzę coraz więcej osób kupuje sprzęt Apple. Zastanawia mnie czy trochę nie jest tak, że osoby poszukujące alternatywy dla Windowsa migrują z Ubuntu na Apple lub zamiast na Linuxa na os apple ?

Wydaje mi się, że mimo wszystko jednak zarówno sprzęt jak i software Apple jest najbardziej dopracowany z tych na rynku, więc jeżeli ludzi na niego stać to mnie nie dziwi, że wybierają właśnie Apple. Gardzę tymi co kupują Apple dla lansu, ale dobrego sprzętu im odmówić nie można. Linux z kolei jest darmową alternatywą ale żeby zacząć go używać z komfortem trzeba więcej wysiłku, nie jest taki przyjazny użytkownikowi.

[ethanak]

@Laos:
Wątpię czy statystyki forum są jakimś odzwierciedleniem ilości użytkowników.
Z moich znajomych używających Ubuntu tylko jeden jest czynnym uczestnikiem forum... a i to pojawia się raz na ruski rok.

Linux z kolei jest darmową alternatywą ale żeby zacząć go używać z komfortem trzeba więcej wysiłku, nie jest taki przyjazny użytkownikowi.

Ale to Twoje subiektywne zdanie czy Wielka Prawda Objawiona przed którą jeno czoła chylić trzeba?

[Nettmanek]

Liczba postów maleje bo i liczba problemów z jakimi borykają się użytkownicy maleje... linux jest coraz prostszy w obsłudze... ot i cała filozofia

[jacekalex]

Liczba postów maleje, bo i czar Ubuntu prysł, w czasach Ubu 6.06 - 7.04-...- aż do 9.10 było w tym systemie trochę błędów, zdarzały się katastrofy przy aktualizacjach,
ale generalnie był fajny i przyjazny Użyszkodnikom.
Potem jeszcze przez kilka wydań jechał na tej opinii, aż przyszedł czas na Unity (wspaniałe, ale nie dla wszystkich do strawienia), i podobnych pomysłów.
W rezultacie od łatwego systemu Ubu przeszedł drogę do systemu trochę trudniejszego
od Debiana.

Czar łatwego i przyjaznego systemu stopniowo wyparował, to i ruch mniejszy,
a lista systemów używanych przez Ludzi, którzy zaczynali z Linuxem od Ubuntu, jest wyjątkowo długa, i można na niej znaleźć zarówno Gentoo jak i np Windows 7.

Wesołych...

[TrolleY]

Ale to Twoje subiektywne zdanie czy Wielka Prawda Objawiona przed którą jeno czoła chylić trzeba?

Moje subiektywne zdanie wynikające z moich doświadczeń. A o zdanie Wielkiej Prawdy Objawionej się spytam

MERY KRISTMAS

[bear7]

Liczba postów maleje, bo i czar Ubuntu prysł, w czasach Ubu 6.06 - 7.04-...- aż do 9.10 było w tym systemie trochę błędów, zdarzały się katastrofy przy aktualizacjach,
ale generalnie był fajny i przyjazny Użyszkodnikom.
Potem jeszcze przez kilka wydań jechał na tej opinii, aż przyszedł czas na Unity (wspaniałe, ale nie dla wszystkich do strawienia), i podobnych pomysłów.
W rezultacie od łatwego systemu Ubu przeszedł drogę do systemu trochę trudniejszego
od Debiana.

Czar łatwego i przyjaznego systemu stopniowo wyparował, to i ruch mniejszy,
a lista systemów używanych przez Ludzi, którzy zaczynali z Linuxem od Ubuntu, jest wyjątkowo długa, i można na niej znaleźć zarówno Gentoo jak i np Windows 7.

Wesołych...

Zacytuję tutaj kolegę ethanaka:

Ale to Twoje subiektywne zdanie czy Wielka Prawda Objawiona przed którą jeno czoła chylić trzeba?

Według mnie, Ubuntu z Unity jakiś skomplikowanym systemem nie jest. Napiszę nawet więcej... Uważam, że bez bezmyślnego grzebania w terminalu, naprawdę trzeba się natrudzić, aby coś zepsuć (aby otworzyć nautilusa z uprawnieniami superużyszkodnika trzeba jednak trochę się natrudzić). Uważam, że jest to fajny i przyjazny system. Unity jednym się podoba mniej, innym bardziej, znajdą się też tacy, którym nie podoba się wcale. Ale tak jest w przypadku każdego środowiska graficznego... Owszem, środowisko graficzne może być powodem jakiegoś tam procenta migracji na inne dystrybucje. Jednak nie uważam, że jest to główny powód...

Co według mnie może mieć wpływ na liczbę pojawiających się postów? Można zacząć od dostępu do lepszej dokumentacji aniżeli było to chociażby 2,3, 4 lata temu. Większa liczba blogów, videoblogów, kanałów na YT-bie, fanpagów na Facebooku i tym podobnych. Jednym zdaniem - miejsc, gdzie można uzyskać odpowiedź poza forum tylko przybywa... Jednak - IMHO - to, co ma największy wpływ na liczbę postów i ruch na forum, to zmiany w podejściu użytkownika produktu ze strony twórców zarówno innych dystrybucji, jak i innych środowisk graficznych. Każdy trąbi na lewo i prawo, że nadchodzi czas Linuksa. Wszyscy - czy to twórcy dystrybucji, czy to twórcy środowisk graficznych, czy to twórcy aplikacji - starają się sprostać jednej idei: stworzyć produkt idioto-odporny, gdzie początkujący i zaawansowany użytkownik poradzi sobie w każdej sytuacji. GNU/Linux staje się bardziej otwarty (nie chodzi mi tutaj o ruch OpenSource) dla zwykłego Kowalskiego. Skończyły się czasy, gdzie trzeba było kompilować kernele i programy. Taki Kowalski szuka systemu, gdzie jednym kliknięciem będzie wstanie zainstalować potrzebny program i w prosty sposób będzie mógł wyklikać to, co jest mu potrzebne. Obok Ubuntu, jest jeszcze kilka innych dystrybucji, które zmierzają (celowo zastosowałem "zmierzają") w tym kierunku. Zatem, tu jest kolejny powód i jest nim wybór.

Czy czar Ubuntu prysł? Nie wydaje mi się... Świadczą o tym chociażby pojawiające się od czasu do czasu posty nowych użytkowników w tym wątku:

Zainstalowałem sobie na stacjonarnym komputerze ubuntu 12.04 LTS(przyjazny puchacz) na laptopie lubuntu 12.4 (przyjazny puchacz) i bawię się jak dzieciak który dostał komputer na komunię.
Jestem pod wrażeniem coraz lepsze te linuxy robią

od wczoraj jestem szczęśliwym (jak dotąd) posiadaczem ubuntu 13.04 która zostało zainstalowane w miejsce Nadi (Mint 14) która okazała się niewdzięczną s... pomimo że była oparta o ubuntu

Cześć, jestem Marcin. Dystrybucję Linuxa używam dopiero od tygodnia, kiedy to zbuntowałem się i powiedziałem sobie, że nie będę płacił za microsoftowy crap tyle pieniędzy. Co prawda nie jestem wymagającym użytkownikiem i na tą chwilę większych problemów nie miałem (a jeśli takowe były, to udało się je rozwiązać dzięki forumowym poradnikom - dzięki). Cieszy mnie fakt, że linuksowe środowisko jest bardzo otwarte dla żółtodziobów i nie odprawiają ich z kwitkiem. Popieram całkowicie idee propagowane przez twórcę samego jądra Linux, jak i idee ludzi, którzy przyczynili się do powstania Ubuntu, którego właśnie używam.

Oraz dwie poniższe wypowiedzi:

Witam wszystkich na forum.
Postanowiłem dołączyć do Was wybierając Ubuntu jako najbardziej przyjazne dla "nowych"
Moje początki z kompem sięgają pamiętnych czasów MS-DOS 5.0 , intel 286 pierwszy kolorowy monitor VGA na osiedlu, niestety bez HDD ale za to dwa flopy 5 1/4" oraz 3 1/2 )) to chyba jakieś 20lat?
Przesiadka z "windy" na linuxa odbiła się wspomnieniami. Całe to Ubuntu nie jest takie złe nawet dla początkujących(...)

Hej! Od kilkunastu lat korzystałem z Windowsa, a teraz zainstalowałem sobie linuxa tak z ciekawości. Padło na Ubuntu 13 i jestem naprawdę zadowolony z wyboru, choć nie wiem, czy z czasem nie przerzucę się na Debiana

I tu wyłania się kolejny powód... Ubuntu od zawsze było traktowane jako system, od którego zaczyna się przygodę ze światem Linuksa. Po pewnym czasie, gdy pacjent nabiera doświadczenia, to normalną rzeczą jest to, że szuka nowych wrażeń i chce się spróbować z inną, bardziej wymagającą dystrybucją/systemem.

[zibiboniek1]

środowisko graficzne może być powodem jakiegoś tam procenta migracji

a zobacz z windowsa nie migrują, i mają tylko jedno środowisko

[jacekalex]

środowisko graficzne może być powodem jakiegoś tam procenta migracji

a zobacz z windowsa nie migrują, i mają tylko jedno środowisko

Ale też nie co dzień M$ wypuszcza Vistę z Aero.
To właśnie Vista napędziła do Ubuntu kilka milionów pacjentów.
Win8 pomimo Metro już takiej straszliwej siły nie miał.

[bear7]

a zobacz z windowsa nie migrują, i mają tylko jedno środowisko

Nie rozumiem do czego pijesz? Jeżeli chodzi o Linuksa, to masz wybór z jakiego GUI chcesz korzystać. Jeżeli chodzi o Windowsa, to tego wyboru nie masz. Nie każdy ma potrzebę zmiany systemu...

I takie zaprzeczenie twojej torii. Jedna z pierwszych lepszych/gorszych stron ze statystykami dotyczącymi użytkowania systemów w poszczególnych latach od 2008 -2013. Jakiś tam jednak ruch jest. Z końcem wsparcia dla Windows XP ten ruch może być nawet bardziej widoczny...

[zibiboniek1]

@bear7 Nie rozumiem do czego pijesz?

do niczego, taki mały niewinny żarcik