Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
- Garguleczkowaty
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 139
- Rejestracja: 03 lis 2009, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Witam,
Na allegro zauważam większość dystrybucji linuxów do kupienia.
Kolesie pobierają sobie linuksy nagrywają upiększają płyty itd i sprzedają, czy to jest legalne ??
nie są to duże kwoty pewnie po to by im się zwróciło za te cd nadruki itd...
Proszę o odp bo nie wiem czy kupić ;/
Na allegro zauważam większość dystrybucji linuxów do kupienia.
Kolesie pobierają sobie linuksy nagrywają upiększają płyty itd i sprzedają, czy to jest legalne ??
nie są to duże kwoty pewnie po to by im się zwróciło za te cd nadruki itd...
Proszę o odp bo nie wiem czy kupić ;/
- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4678
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Sprzedają nie licencję, bo ta jest bezpłatna, tylko nośnik, kopertę i koszt nagrania płytki.
Na piwo tak można dorobić, ale majątku w tym nie ma.
Na piwo tak można dorobić, ale majątku w tym nie ma.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
- rom
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1309
- Rejestracja: 30 cze 2009, 14:58
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Możesz zrobić swój remix i sprzedawać. Na przykład Mandriva ExtremeOS. Aby mieć dostęp do ich repozytoriów (i chyba do wsparcia technicznego też) trzeba wykupić sobie członkostwo w Klubie Xtreme (poziom 1, 2 lub 3) za 140-200 zł na rok!
Przecież to drożej niż Windows
Przecież to drożej niż Windows
także = też
tak że = więc
tak że = więc
- Garguleczkowaty
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 139
- Rejestracja: 03 lis 2009, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
ale na allegro sprzedaja ubuntu remixy itd...
mandriwy minty itd... w udełkach, to legalne jest czy nie jak to w koncu jest ??
mandriwy minty itd... w udełkach, to legalne jest czy nie jak to w koncu jest ??
- rom
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1309
- Rejestracja: 30 cze 2009, 14:58
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Zarabiają na usłudze: nagranie+nadruk+pudełko+wysyłka (+ ewentualne własne, autorskie programy). W każdym razie ja tak bym się tłumaczył
Dopóki ktoś nie przywłaszcza sobie cudzej własności poprzez, na przykła, usunięcie/podmianę logo twórcy, to wszystko jest legalnie.
Dopóki ktoś nie przywłaszcza sobie cudzej własności poprzez, na przykła, usunięcie/podmianę logo twórcy, to wszystko jest legalnie.
także = też
tak że = więc
tak że = więc
- Garguleczkowaty
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 139
- Rejestracja: 03 lis 2009, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Hwiparam
- Zakręcona Traszka
- Posty: 814
- Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Oczywiście, że legalnie! Jak już rom napisał, nie płacisz za sam soft, tylko nośnik, pudełko, wypalenie, przesyłkę + ewentualnie jakieś własne dodatki (niektórzy do systemów dodają np. drukowany podręcznik instalacji, jakieś dodatkowe oprogramowanie). Kiedyś był koleś (a może nadal on działa, nie wiem), który tworzył własne wersje Ubuntu ze zmodyfikowanym przez siebie kernelem i sprzedawał to na Allegro za 15 zeta. I nie ma w tym nic sprzecznego z licencją. Tak samo firmy w PL, które sprzedają podrasowane wersje np. OOo z pudełkiem i wsparciem technicznym za niemałe pieniądze.
- luk1don
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1768
- Rejestracja: 07 lis 2008, 16:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Darmowe oprogramowanie, określone przez Fundację Wolnego Oprogramowania, jest oprogramowaniem, które może być używane, kopiowane, studiowane, modyfikowane i rozpowszechniane bez ograniczeń.
Nie cierpię ludzi robiących pieniądze z czegoś wolnego. Jednak skoro istnieją jacyś naiwniacy, którzy kupują Ubuntu od nich, zamiast ściągnąć go za darmo jak piwo (lub dostać jak można było z Shiptit) to wciąż będą się pojawiać nowi "kombinatorzy", którzy za czysty obraz, nic nie zmodyfikowany i wypalony na płytce będą to wyceniać na wielkie kwoty...
Inna sprawa licencje, znaki towarowe czy licencje poszczególnych programów (np. dołączanie do Ubuntu w USA i Japonii niektórych kodeków jest nielegalne). Pracownicy Canonical mogą "zgłosić się" do takich delikwentów
Nie cierpię ludzi robiących pieniądze z czegoś wolnego. Jednak skoro istnieją jacyś naiwniacy, którzy kupują Ubuntu od nich, zamiast ściągnąć go za darmo jak piwo (lub dostać jak można było z Shiptit) to wciąż będą się pojawiać nowi "kombinatorzy", którzy za czysty obraz, nic nie zmodyfikowany i wypalony na płytce będą to wyceniać na wielkie kwoty...
Inna sprawa licencje, znaki towarowe czy licencje poszczególnych programów (np. dołączanie do Ubuntu w USA i Japonii niektórych kodeków jest nielegalne). Pracownicy Canonical mogą "zgłosić się" do takich delikwentów
- Hwiparam
- Zakręcona Traszka
- Posty: 814
- Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Wolne != darmowe.
Już pisałem, że nie płaci się za samo oprogramowanie, tylko za pracę tych ludzi włożoną w nagranie płytki, zapakowanie jej w ładne pudełko, dołożenie ewentualnych bonusów i wysłanie jej pod Twój adres...
Wolne oprogramowanie i wolny rynek - jak sam napisałeś, skoro są klienci na takie usługi to nic nie stoi na przeszkodzie.
Poza tym dla niektórych osób taki zakup płytki na Allegro za 10 zeta jest często jedynym sensownym wyjściem. Nie każdy może pozwolić sobie na ściągnięcie obrazu.
Już pisałem, że nie płaci się za samo oprogramowanie, tylko za pracę tych ludzi włożoną w nagranie płytki, zapakowanie jej w ładne pudełko, dołożenie ewentualnych bonusów i wysłanie jej pod Twój adres...
Wolne oprogramowanie i wolny rynek - jak sam napisałeś, skoro są klienci na takie usługi to nic nie stoi na przeszkodzie.
Poza tym dla niektórych osób taki zakup płytki na Allegro za 10 zeta jest często jedynym sensownym wyjściem. Nie każdy może pozwolić sobie na ściągnięcie obrazu.
Ostatnio zmieniony 07 lut 2012, 14:40 przez Hwiparam, łącznie zmieniany 2 razy.
- ethanak
- Wygnańcy
- Posty: 3054
- Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Free software is like free speech, not free beer!
Dla niekumatych: "wolny" != "darmowy".
Jeśli nagram płytkę z Ubuntu, dodam do tego ładne pudełeczko, okładkę, pięć naklejek w komplecie to mam prawo toto sprzedać. Przy czym sprzedaję płytę na której znajduje się Ubuntu a nie Ubuntu.
Jeśli taki "naiwniak" ściągnie "darmową" płytkę na jakimś komórkowym łączu gdzie go policzą jak za świeże bułki zamiast kupić wypaloną płytkę na alledrogo za cenę kilkukrotnie niższą niż zapłacił za transfer - to dopiero będzie naiwniak.
Mówisz że kogoś tam nie cierpisz... a ja nie cierpię takich co chcą wszystko za darmo. Jeśli wypalę Ci Ubuntu na płytce i zażądam zwrotu kosztów płytki plus rekompensaty za czas który na to poświęciłem - też się będziesz burzyć że jakim prawem?
Dla niekumatych: "wolny" != "darmowy".
Jeśli nagram płytkę z Ubuntu, dodam do tego ładne pudełeczko, okładkę, pięć naklejek w komplecie to mam prawo toto sprzedać. Przy czym sprzedaję płytę na której znajduje się Ubuntu a nie Ubuntu.
Jeśli taki "naiwniak" ściągnie "darmową" płytkę na jakimś komórkowym łączu gdzie go policzą jak za świeże bułki zamiast kupić wypaloną płytkę na alledrogo za cenę kilkukrotnie niższą niż zapłacił za transfer - to dopiero będzie naiwniak.
Mówisz że kogoś tam nie cierpisz... a ja nie cierpię takich co chcą wszystko za darmo. Jeśli wypalę Ci Ubuntu na płytce i zażądam zwrotu kosztów płytki plus rekompensaty za czas który na to poświęciłem - też się będziesz burzyć że jakim prawem?
- luk1don
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1768
- Rejestracja: 07 lis 2008, 16:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Oczywiście, działa tu wolny rynek - podaż - popytethanak pisze: Jeśli nagram płytkę z Ubuntu, dodam do tego ładne pudełeczko, okładkę, pięć naklejek w komplecie to mam prawo toto sprzedać. Przy czym sprzedaję płytę na której znajduje się Ubuntu a nie Ubuntu.
Pewnie, że dla tych, którzy mają słabe łącze lub drogie łącze (jak niestety mamy w Polsce) szybszym i tańszym wyjściem może być kupno takiej płyty.ethanak pisze:Jeśli taki "naiwniak" ściągnie "darmową" płytkę na jakimś komórkowym łączu gdzie go policzą jak za świeże bułki zamiast kupić wypaloną płytkę na alledrogo za cenę kilkukrotnie niższą niż zapłacił za transfer - to dopiero będzie naiwniak.
Do mnie to mówisz, czy obok... Mówisz "wypalę ci" - skąd takie założenie, że płytka jest/będzie skierowana do mnie (konkretnej osoby), że chcę/będę chciał tą płytkę?, zobowiązany jestem jakąś umową bilateralną, zawarliśmy umowę kupna-sprzedaży? Tak jak pisałem - wolny wybór.ethanak pisze: Mówisz że kogoś tam nie cierpisz... a ja nie cierpię takich co chcą wszystko za darmo. Jeśli wypalę Ci Ubuntu na płytce i zażądam zwrotu kosztów płytki plus rekompensaty za czas który na to poświęciłem - też się będziesz burzyć że jakim prawem?
- Hwiparam
- Zakręcona Traszka
- Posty: 814
- Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Mam znajomego, który mieszka na nowo pobudowanym osiedlu i ma internet od lokalnego dostawcy, gdzie blokowane jest FTP (sic!) i Torrenty. Do tego jakość łącza radiowego jest taka, że mimo deklarowanej prędkości (4 Mb/s) o jakimkolwiek większym ściąganiu nie ma mowy. To jak ten biedny człowiek miałby pobrać ten darmowy obraz z ubuntu.com?! Zmienić dostawcę? Za neo by zapłacił ze 3x tyle co za tą całą radiówkę + opłata za doprowadzenie łącza (osiedle pobudowane 2 lata temu, raczej nikt w okolicy nie ma tel. stacjonarnego) pewnie astronomiczna. Tak więc nie ma nic za darmo.... A jeśli chodzi o usługi internetowe, to jesteśmy na poziomie Laosu albo Gabonu, a może i tam jest lepiej niż u nas.
- luk1don
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1768
- Rejestracja: 07 lis 2008, 16:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Co do blokady ftp to tu jest lista mirrorów:Hwiparam pisze:Mam znajomego, który mieszka na nowo pobudowanym osiedlu i ma internet od lokalnego dostawcy, gdzie blokowane jest FTP (sic!) i Torrenty. Do tego jakość łącza radiowego jest taka, że mimo deklarowanej prędkości (4 Mb/s) o jakimkolwiek większym ściąganiu nie ma mowy. To jak ten biedny człowiek miałby pobrać ten darmowy obraz z ubuntu.com?! Zmienić dostawcę? Za neo by zapłacił ze 3x tyle co za tą całą radiówkę + opłata za doprowadzenie łącza (osiedle pobudowane 2 lata temu, raczej nikt w okolicy nie ma tel. stacjonarnego) pewnie astronomiczna. Tak więc nie ma nic za darmo.... A jeśli chodzi o usługi internetowe, to jesteśmy na poziomie Laosu albo Gabonu, a może i tam jest lepiej niż u nas.
https://launchpad.net/ubuntu/+cdmirrors
Są też http i rsync...
-- wtorek, 7 lutego 2012, 18:38 --
Co do kupna Ubuntu CD 32-bit bulk:
http://shop.canonical.com/product_info. ... cts_id=915
5 dolarów za 5 płyt i znamienity tekst:
"All orders for packs of 100 and 200 CDs will be shipped for free. However, if you add anything else to your order (including a smaller pack of 5 or 20 CDs) you will need to pay the shipping for these items and they will be shipped separately to your bulk order of CDs."
Ostatnio zmieniony 07 lut 2012, 17:47 przez luk1don, łącznie zmieniany 1 raz.
- ethanak
- Wygnańcy
- Posty: 3054
- Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
To ja może z innej beczki.
Popularne ostatnio netbooki nie mają ani cd-romów ani tym bardziej nagrywarek. Załóżmy, że będę oferował na alledrogo pendrive lub kartę (micro + adapter) z nagraną instalką Ubuntu. Nie jest to obraz instalacyjny pobrany z netu, a obraz ze wszystkimi możliwymi aktualizacjami na chwilę realizacji zamówienia.
Dla mnie cena czegoś takiego to cena pena/karty + koszt przesyłki + coś dla mnie za fatygę (powiedzmy, chcę mieć na dwa piwa za każdy wysłany zestaw). Za fatygę - bo przecież muszę toto nagrać, sprawdzić, muszę kupić nośniki (jakoś same z nieba nie spadają), muszę nadać przesyłki... to kosztuje mnie mój czas, który dla mnie jest bardzo cenny. A i za ściągnięcie Ubuntu czy aktualizacji też zapłacić trzeba...
Czy Twoim zdaniem powinienem takie zestawy wysyłać za darmo?
Czy może pobierać tylko opłatę za nośnik?
Czy tylko za przesyłkę?
Czy może za nośnik i przesyłkę...
I czy może wreszcie za to, że dostajesz pod nos przygotowany zestaw do instalacji Ubuntu na kompie bez netu i cd-romu, coś mi się należy? A jeśli tak to ile?
Zastanów się.
Popularne ostatnio netbooki nie mają ani cd-romów ani tym bardziej nagrywarek. Załóżmy, że będę oferował na alledrogo pendrive lub kartę (micro + adapter) z nagraną instalką Ubuntu. Nie jest to obraz instalacyjny pobrany z netu, a obraz ze wszystkimi możliwymi aktualizacjami na chwilę realizacji zamówienia.
Dla mnie cena czegoś takiego to cena pena/karty + koszt przesyłki + coś dla mnie za fatygę (powiedzmy, chcę mieć na dwa piwa za każdy wysłany zestaw). Za fatygę - bo przecież muszę toto nagrać, sprawdzić, muszę kupić nośniki (jakoś same z nieba nie spadają), muszę nadać przesyłki... to kosztuje mnie mój czas, który dla mnie jest bardzo cenny. A i za ściągnięcie Ubuntu czy aktualizacji też zapłacić trzeba...
Czy Twoim zdaniem powinienem takie zestawy wysyłać za darmo?
Czy może pobierać tylko opłatę za nośnik?
Czy tylko za przesyłkę?
Czy może za nośnik i przesyłkę...
I czy może wreszcie za to, że dostajesz pod nos przygotowany zestaw do instalacji Ubuntu na kompie bez netu i cd-romu, coś mi się należy? A jeśli tak to ile?
Zastanów się.
- Hwiparam
- Zakręcona Traszka
- Posty: 814
- Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Openbox
- Architektura: x86_64
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Nawet jeśli , to niewiele by mu to dało, bo ściągałby pewnie ze 2 tygodnie na tej swojej radiówce. Uwierz mi, ja byłem u niego, tam nawet YT nie da się płynnie oglądać. Szybciej przyjdzie polecony z drugiego krańca Polski... Wbrew pozorom ludzi w podobnej sytuacji jest całkiem sporo w naszym kraju.luk1don pisze:Co do blokady ftp to tu jest lista mirrorów:
https://launchpad.net/ubuntu/+cdmirrors
Są też http i rsync...
- ethanak
- Wygnańcy
- Posty: 3054
- Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
@Hwiparam: zauważ, że próbujemy dyskutować z kimś kto nawet nie przeczytał treści licencji GPL (najbardziej restrykcyjnej chyba), a udowadnia że świat powinien być lepszy bo on tak myśli... znaczy się, jemu się wydaje ze myśli...
- luk1don
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1768
- Rejestracja: 07 lis 2008, 16:17
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Nie wiem dlaczego w dalszym ciągu kontynuujesz kwestię, której ja nie kwestionuję. Przecież z kwestią "kosztów nośnika" się zgadzam - nie wiem dlaczego sądzisz inaczej. Po drugie: jak już chcesz otworzyć biznes związany z dystrybuowaniem Ubuntu na różnych nośnikach i to w wersji aktualnej na dzień dzisiejszy - nikt ci tego nie broni:) Wybacz, ale badania rynku za ciebie robić nie będę
A tak poza tym bym proponował trochę mniej nerwowości...
A tak poza tym bym proponował trochę mniej nerwowości...
Ostatnio zmieniony 07 lut 2012, 18:12 przez luk1don, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 354
- Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Blackbox
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
Nie interesuje mnie zdanie FSF, ponieważ oni swoim terminem wolne oprogramowanie narobili sporo szkód:luk1don pisze:Nie cierpię ludzi robiących pieniądze z czegoś wolnego. Jednak skoro istnieją jacyś naiwniacy, którzy kupują Ubuntu od nich, zamiast ściągnąć go za darmo jak piwo (lub dostać jak można było z Shiptit) to wciąż będą się pojawiać nowi "kombinatorzy", którzy za czysty obraz, nic nie zmodyfikowany i wypalony na płytce będą to wyceniać na wielkie kwoty...
"Założyciele ruchu byli niezadowoleni z tego, co nazwali "dążeniem do konfrontacji" ze strony ruchu na rzecz wolnego oprogramowania (free software movement) i uważali, że należy promować wolne oprogramowanie wyłącznie na gruncie jego wyższości technicznej (teza wysunięta przez Raymonda w eseju pt. The Cathedral and the Bazaa"
"Mieli oni nadzieję, że "open source" i jego promocja stanie się bardziej przekonującym argumentem dla firm. Komentarz Raymonda był następujący: "Jeśli chcesz zmienić świat, musisz zjednać ludzi, którzy wypisują duże czeki" (Cygnus Support od wielu lat stosował właśnie takie podejście, ale bez szerokiej reklamy)."
"Początki ruchu na rzecz otwartego oprogramowania zbiegły się z boomem dot-com w latach 1998-2000 i częściowo go napędziły. Nastąpił wtedy duży wzrost popularności Linuksa i powstało wiele firm sympatyzujących z open source. Ruch ten zwrócił ponadto uwagę kluczowych firm przemysłu produkującego oprogramowanie, prowadząc do utworzenia oferty open-source przez uznanych producentów, takich jak Corel (Corel Linux), Sun Microsystems (StarOffice) oraz IBM (OpenAFS). W 2001 dot-com boom skończył się, ale nadzieje zwolenników otwartego oprogramowania zdążyły już wydać owoce i ruch stopniowo rósł w klimacie recesji i redukcji kosztów 2001-2003."
Istnieje wiele modeli biznesowych i osobiście nie dostrzegam w tym nic złego:
"Istnieje wiele modeli biznesowych dla producentów otwartego oprogramowania.
Obok darmowego udostępniania może ono być sprzedawane i wykorzystywane w sposób komercyjny. Sposób osiągania zysków można także ograniczyć do sprzedaży dodatkowych usług, takich jak szkolenia z obsługi, wsparcie klienta czy dostęp do dodatkowych rozszerzeń, wtyczek, dodatków i modułów. Możliwe jest też wykorzystanie bezpłatnej wersji open source, jako sposób na zachęcenie do kupna bardziej rozbudowanej wersji dostarczanej na licencji komercyjnej.
Otwarte oprogramowanie, może być również wykorzystane jako sposób wprowadzenia klienta w inne, płatne produkty firmy. Kolejną możliwością jest darmowe dostarczanie samego kodu źródłowego, podczas gdy biblioteki wykonawcze dostarczane są za opłatą.
Niektóre firmy, pobierają opłatę wyłącznie za możliwość pobrania najnowszej wersji. Wśród niezależnych twórców oprogramowania, rozpowszechnione jest pobieranie dotacji. Przykładowo SourceForge, umożliwia przesłanie dotacji na projekty, które wybrały taką możliwość. Użytkownicy mogą też złożyć się na nagrodę za wdrożenie oczekiwanych przez nich funkcji programu.
Inne modele biznesowe opierają się na współpracy z innymi firmami. Niekiedy sprzedaż praw do wersji komercyjnej może służyć sfinansowaniu tworzenia wersji otwartej."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Otwarte_oprogramowanie
Na szczęście oprogramownaie o otwartym kodzie zawdzięcza swój suckes wielu firmom oraz twórcom terminu open source. To bardzo przykre, że takie uwagi padają pod adresem osób sprzedających oraz kupujących aplikacje open source, ponieważ opinia FSF jest moim zdaniem bardzo skrajna, a powielanie jej jest dla firm oraz użytkowników aplikacji open source szkodliwe.
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 65
- Rejestracja: 28 sie 2011, 08:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 20.04
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Sprzedaż ubuntu i innych linuksów LEGALNE ??
To jest zrobione tanim sposobem nagrywarka + płyty DVD + obrazy iso . Nie kiedy zdarzają się oryginalne wydania Ubuntu ze sklepu Canonical
Sprzęt:
Main Laptop: MacBook Air 2020 i5 10th gen/8GB/512 GB SSD (macOS)
2nd Laptop: Toshiba L300 C2D/2GB/120GB SSD (Ubuntu Mate)
Desktop: i3 6th gen/8GB/480 GB SSD + 2TB HDD (Windows 11+Ubuntu 20.4 LTS)
Main Laptop: MacBook Air 2020 i5 10th gen/8GB/512 GB SSD (macOS)
2nd Laptop: Toshiba L300 C2D/2GB/120GB SSD (Ubuntu Mate)
Desktop: i3 6th gen/8GB/480 GB SSD + 2TB HDD (Windows 11+Ubuntu 20.4 LTS)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 83 gości