Bo nie byłby potrzebne...O wy, rzucający błotem w twarz GNOME3 - pamiętajcie, bez niego nie byłoby środowisk Cinnamon, Consort, elementary (?) i paru innych
Szczerze nie rozumiem tego zachwytu nad Mintem. Obecnie Nadia 32 bit jest moim podstawowym systemem, ale to z tego względu że potrzebowałem 32bitowego Ubuntu (zamiast tradycyjnych 64bit) i tak się złożyło iż iso miałem na dysku. A skoro każdy instalowany system ustawia się na 1 pozycji w GRUBie to i Nadię zazwyczaj uruchamiam. Taaa, leń ze mnie patentowany.
Specjalnych różnic nie widzę. Nie mówię o interfejsie, bo i na Ubuntu używam Cinnamona (wspólny /home dla Minta i Ubu ułatwia życie). Flash? Stery? Kodeki? Wszystko działa ootb. Trochę na Mincie brakuje klienta U1, ale nie korzystam dużo z chmur to i interfejs webowy mi wystarcza. Ale te wszystkie "Mint działa szybciej" albo "Mint jest stabilniejszy" albo "zajmuje mniej RAMu" to między bajki sam wkładam. Od takie samo Uuntu z kilkoma zmienionymi paczkami i znacznie lepszym interfejsem.
@kwanty
Skąd żeś wytrzasnął Minta 16, skoro nawet 16 nie ma?