Widzę, że niektórzy nie mają świadomości, jak wymusza się zarządzanie energią
-> luk1don:
No bo deweloperzy Ubuntu nie są tacy głupi i nie dadzą sobie samowolnie zmieniać pewnych funkcji zasilania przez użytkownika.
Ubuntu ma własne domyślne reguły w: /usr/lib/pm-utils
Pierwsze co system robi to sprawdza wpisy w /etc/pm/power.d ... dopiero potem analizowane są skrypty z /usr/lib/pm-utils/power.d/. Jak by tak nie było APM by nie działał ... są oczywiście sytuacje kiedy skrypty z pm-utils wykonywane są "krokowo" i przede wszystkim nie jednoczasowo ... i wtedy może powstać problem. Dalego przy instalacji APM część jest usuwana np. laptop-mode, pewne elementy dodawane np. readahead - tu przyjąłem, że nie ma sensu pewnych elementów wdrażać w APM, jak działają dobrze jako skrypty pm-utils - przy deinstalacji na odwrót. Mógłbym praktycznie wszystkie skrypty pm-utils usunąć [dodając pewne funkcjonalność do APM, jak np readahead] bo to samo [a jak po wynikach chyba widać znacznie lepiej] robi to APM. Tak naprawdę Twórcy Ubuntu zgubili 1 lub 2 elementy które powodują, że ich skrypty nie działają tak jak powinny
. Ja na to wpadłem ponad rok temu po analizie ok 400 stron dokumentacji sterowników, ACPI i wielu innych elementów w kernelu Linuksa. Zatem już ustaliliśmy z Kolegą Netbitem zmiany jakie będą wdrożone w instalacji APM, aby nie było takiego problemu, jak opisany
. Po prostu tu to przeoczyłem = nie mam intela na co dzień
PS. Kolejny update NeteXt'73 rozwiązuje "problem"
.
Pozdrawiam
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko trudne do zrobienia
Moje kernele oraz skrypty:
NeteXt'73 - instalator kerneli i skryptów oraz optymalizator systemu w jednym > netext73.pl