Chcę pożegnać się z Windows (bardzo)
i przejść na Linuksa, jakkolwiek używam na co dzień do pracy programu Corel Draw (dokładnie wersję 12), z którym mogę mieć problemy na nowym systemie. O Linuksie mam na razie znikome pojęcie, żeby nie powiedzieć żadne i nie chciałbym stracić czasu na jego poznawanie w sytuacji, kiedy sama instalacja Corela byłaby niemożliwa. Chętnie nauczę się Linuksa, ale nie mogę pozwolić sobie na przerwy zawodowe, stąd moje pytanie czy uda się laikowi zainstalować poprawnie Corela na Ubuntu (mam drugi komputer z takim systemem)? Gdyby było to wykonywalne, mógłbym dalej pracować i jednocześnie uczyć się nowego systemu. Corel to w zasadzie jedyna aplikacja powstrzymująca mnie przed przesiadką na Linuksa.Dodam, że wraz z Corelem używam też innej aplikacji z tej rodziny, czyli Bitstream Font Navigatora, mianowicie wskazuję w nim folder z fontami, do których skróty umieszczam w katalogu FONTS (w folderze WINDOWS). Sam Corel wyświetla mi wtedy dostępne u „siebie” fonty na liście czcionek. Czy uda się to zrobić na Linuksie?
Znam tę stronę i pytam o Wasze doświadczenia.
Innym rozwiązaniem jest dalsza praca na platformie Windows i cierpliwe czekanie, aż pojawi się dystrybucja Corela na Linuksa.
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
EDIT:
Na ten moment (po rozeznaniu) temat mnie przerósł ze względu na ograniczenia czasowe, ale postanowiłem doinstalować do Ubuntu Windowsa, pracować na nim i uczyć się w wolnych chwilach Linuksa, a w odpowiednim momencie przejść płynnie na ten system. Przepraszam za niejaki falstart.
Pozdrawiam.