Czy ktoś korzysta z disroot.org i "czy można im zaufać"?

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Smuggler

Czy ktoś korzysta z disroot.org i "czy można im zaufać"?

Post autor: Smuggler »

Zrezygnowałem z Gmaila i szukam nowej darmowej poczty spełniającej jedno kryterium - nie żebrzącej o imię, nazwisko czy inne dane .
Początkowo zastanawiałem się między TutaNota, a ProtonMail, ale obie mają swoje wady w wersjach darmowych.
  • TutaNota wyraźnie informuje, że użytkownik może jej używać wyłącznie w celach prywatnych - niebiznesowych. Tu pojawia się pytanie co mam rozumieć przez użytkowanie "niebiznesowe". Czy chodzi o prowadzenie firmy czy może zaledwie o wystawianie przedmiotów na aukcjach czy transfer pieniędzy do bukmachera.
  • ProtonMail z kolei kasuje konta na które nie było logowania przez okres ponad trzech miesięcy. Co prawda na pocztę loguję prawie w każdy tydzień, ale sam ten fakt naprawa mnie niesmakiem.
Ogólnie zapłaciłbym im to 200 zł na rok i miałbym spokój, ale nie ma opcji "PaySafeCard", a podawanie numeru karty kredytowej nie bardzo mi się podoba.

A teraz do rzeczy. Dowiedziałem się o disroot.org. Podoba mi się ta strona bo nie kasuje kont użytkowników nawet gdy są nieużywane i podobno oferuje nawet jeden alias dla użytkownika. disroot wyraźnie informuje, że cele takie jak prywatność są u nich priorytetem, ale chodzi o to, że chyba nie stoi za nimi żadna firma. To projekt typowo społecznościowy żyjący z dotacji i tu pojawia się pytania:
  1. Czy można im zaufać, że nie czytają maili? Czy można tego używać do korespondowania z bankiem itd.. Czy oni są po prostu bezpieczni? Nie chodzi o szyfrowanie, ale o samą administrację o tą organizację non-profit
  2. Czy muszę się "natrudzić" by wiadomości były szyfrowane czy nie ma z tym problem tak jak w ProtonMail? Bo domyślnie nie szyfrują. Informacja z ich strony:
    - All emails, unless encrypted by user (with gpg for example) are stored on our servers in plain-text.
  3. Czy intefejsi skrzynki jest chociaż w jakimś stopniu spolszczony?
  4. Czy jest sens zakładać tam konto czy jest to projekt, który niedługo padnie. Gdzieś na ich stronie było zestawienie budżetu, ale nie mogę znaleźć.
----
Otrzymałem w większej części odpowiedzi na pytania, jakby ktoś był zainteresowany bezpieczeństwem disroot odsyłam do tematu:
https://www.reddit.com/r/privacy/commen ... rust_them/
Awatar użytkownika
Hwiparam
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 814
Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Re: Czy ktoś korzysta z disroot.org i "czy można im zaufać"?

Post autor: Hwiparam »

Smuggler pisze: 21 gru 2019, 01:34]Czy jest sens zakładać tam konto czy jest to projekt, który niedługo padnie.
Polecam zapytać tutaj: http://wrozbita-maciej.pl/

Zawsze jest ryzyko, że komuś się "odechce", znudzi, albo zabraknie funduszy na dalsze funkcjonowanie projektu. Wielkie międzynarodowe banki też czasem upadają.
Ubuntu: "Nie możesz używać tej samej wersji OS przez 12 lat i cały czas otrzymywać do niej aktualizacje oraz wsparcie!"
Arch Linux: "Hahahahaha Rolling Release robi brrrrrr!!!"

Miej wygooglane, a będzie ci dane ;)
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4678
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Re: Czy ktoś korzysta z disroot.org i "czy można im zaufać"?

Post autor: jacekalex »

ProtonMail kasuje po trzech miechach?
Załóż sobie na cegłofonie andropodobnym z LTE K9Mail albo Bluemail, zapnij tam konto ProtonMail przez IMAP i będziesz zalogowany na wieki wieków, chyba że zapomnisz nakarmić cegłofona. :twisted:

Nawet jakbyś na księżyc poleciał, to cegłofon czy komputer mogą się na konto mailowe logować
i interesu na Protonie pilnować.
;-)

Pozdro
:craz:
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
Laos
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 505
Rejestracja: 20 lis 2009, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 20.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64

Re: Czy ktoś korzysta z disroot.org i "czy można im zaufać"?

Post autor: Laos »

jacekalex pisze: 03 sty 2020, 10:41 Załóż sobie na cegłofonie andropodobnym z LTE K9Mail albo Bluemail, zapnij tam konto ProtonMail przez IMAP i będziesz zalogowany na wieki wieków, chyba że zapomnisz nakarmić cegłofona. :twisted:
ProtonMail ma własną apkę na Androida i iOS.
Awatar użytkownika
jacekalex
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 4678
Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64

Re: Czy ktoś korzysta z disroot.org i "czy można im zaufać"?

Post autor: jacekalex »

Laos pisze: 03 sty 2020, 12:36
jacekalex pisze: 03 sty 2020, 10:41 Załóż sobie na cegłofonie andropodobnym z LTE K9Mail albo Bluemail, zapnij tam konto ProtonMail przez IMAP i będziesz zalogowany na wieki wieków, chyba że zapomnisz nakarmić cegłofona. :twisted:
ProtonMail ma własną apkę na Androida i iOS.
Ale ma też wsparcie dla IMAP, podłączysz do niego każdego normalnego klienta poczty czy to na desktop czy na cegłofona.
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 57 gości