Wprawdzie stary dziad ze mnie co to obliczeniowe sprawy zaczynał w szkole od liczydła, a nie od jakichś kamputerów czy tabletów. To lubię komputery i lubię gdy działają. Kupę lat temu, zdaje się że był to jeszcze komputer z prockiem 486DX na którym latał win 95, zapuściłem jakiegoś Linuxa zakupionego w kiosku jako dodatek do gazety. Działało to to marnie, albo bardzo marnie jednak posiało chęć zbadania tematu. Potem jakoś juz poszło


Kupę lat więc windowsów wszelkiej maści na oczy nie widziałem aż do ostatnich świąt. Siostra kupiła mi w prezencie tytułowy sprzęcik. Ni pies to ni wydra, ale jako tablet do oglądania filmów w robocie czy czytania ebooków chyba ujdzie

Pewno za karę w piątek mój stary >roboczy< tablet z androidem zaliczył glebę, znaczy asfalt. I wprawdzie nie rozleciał się na kawałki (twarda sztuka z Lidla



No i co?
Odpalam, zadaje mi milion pytań i pewnie w w/z z moją nieszczerością już na wstępie kłody pod nogi a w sieć wali transmisję jakbym zciągał z pięć filmów na raz ( chyba wszystko co znalazł o mnie wysłał do centrali gad jeden) Zmiana języka to fikcja- Lenovo kupiony w niemczech i uznaje tylko niemiecki, ew. robi jakiś miks niemiecko -polski albo niemiecko-angielski i dalej ni chu-chu

Połowa nastawów systemowych (albo lepiej) to fikcja. Ta druga połowa działa wcale nie tak jak oczekuje ktoś kto siedział jakiś czas na linuxie a w tablecie miał androida. Jednym słowem porażka totalna- jeżeli mam wyrazić jakąś opinię na temat tego systemu.
Nic mi tam nie zgadza się z tym co to tu i tam o tym piszą wychwalając w niebiosa jaki to on zaj...... jest. Pokratkowany tylko żeby jeszcze większy przygłup niż ja nie zgubił się w systemie. Kafel od netu, kafel od wiadomości, kafel od edytora.
O ja pier.......- kto to wymyślił? Próbowałem powiększyć ekran sposobem androidowym żeby coś wogóle zobaczyć a ten system to mnie

Normalnie masakra jakiej nie spodziewałem się zobaczyć

Normalnie wysiłek jakby do innej rzeczywistości musiał przeniknąć.
Jednym słowem odpłynałem


No i tak sobie pomyślałem że kij ci w oko i zapuszczę jakiego innego systema

I co?
Klapa, bo tam cholerne UEFI czy jak to to się zwie, a moja wiedza to jak wspomniałem liczydło i ew. tradycyjny bios i z bidą dam radę uruchomić terminal w Ubuntu

Jak się za to cholerstwo zabrać??
Jak zainstalować androida np.?
Jeżeli ktoś zachciałby pomóc to ja bez zmrugnięcia okiem wy.... gotów jestem to win10 całe