Jak dbacie o baterie w laptopach?

[elkanguro]

Czy baterie w laptopie powinno się ładować dopiero jak już będzie czerwone światełko czyli jakieś 4% do końca jej żywota, czy może lepiej ładować już wcześniej gdy jest np 10-15%? Czy może nie ma to żadnego znaczenia?

[adikpn]

Ja ładuje jak już padnie do końca (moje zdanie). Ale myślę że niema to znaczenia.... a może zależy też od baterii i laptopa.

[szopen]

Raz na jakiś czas rozładowuję ją aż padnie. Ale to naprawdę rzadko bo komp ma być do pracy a nie żeby się cały czas przejmować czy bateria już wymaga ładowania czy może dopiero za 15min. A tak na marginesie to zauważcie że obecnie mamy już technikę, która po naładowaniu baterii odcina dopływ prądu do niej.

[goudacaster]

Bardzo dobre porady jak nie zabic akumulatora: http://pclab.pl/art26289.html

Pozdrawiam

[SvenGips]

A zna ktoś jakiś dobry program pod linuxa do kalibracji baterii? Po dodaniu dodatkowej kości ram wskaźnik strasznie szybko szedł w dół by potem na 2% być ponad 20min zanim się rozładował.

[aga]

ja mam laptopa w sumie cały czas kablem podłączonym , jeśli już tak się zdaży że nie jest to podłączam jak mi się przypomni albo jak miga na czerwono ( wtedy zazwyczaj mi się przypomina )
Moja siostra chyba w życiu kabla nie wyjęła z lapka-nawet jak idzie z nim do ogrodu to przedłużacz ciągnie -padłam jak to widziałam )))))))

[k2cl]

Mój laptop jeśli chodzi na kablu (to najcżęstsza sytuacja), ma wyjętą baterię. Temperatura wytwarzana przez laptopa generalnie nie służy ogniwom, a przynajmniej kilka takich teorii spotkałem. Rozładowywanie - zasadniczo do okolic 10%, raz na jakiś czas do zera...

Są jeszcze ludzie, którzy zawsze przechowują baterię naładowaną na 40-50% i chowają ją do lodówki. Osobiście uważam, że aż tak delikatne to te ogniwa nie są

[aga]

Mój laptop jeśli chodzi na kablu (to najcżęstsza sytuacja), ma wyjętą baterię.

właśnie swoją wyjęłam-nie wiedziałam że tak można-myślałam że kabel jest wtedy połączony właśnie z baterką

[weakhead]

Ja postępowałem zgodnie z instrukcją do laptopa - raz na tydzień/dwa rozładowałem do niskiego poziomu (min. 10%), a następnie ładowałem jednym ciągiem na maks. Bateria trzymała najwyżej niecałe 3 godziny(czyli rozsądny czas). Po dwóch miesiącach wydajność baterii zmalała do 1.5 godziny . Sprawdziłem efektywny czas pracy(wyłączyłem akcje przy określonym poziomie akumulatora) - czas pracy to 1 godzina i jakieś 40 minut (potem twarde wyłączenie) Od tej chwili już nie dbam o akumulator - i tak większość czasu spędzam przy zasilaniu sieciowym.
Lapek - Asus z serii F5VL.

[aga]

ja w sumie jakoś nigdy baterką się nie przejmowałam-na początku trzymała 3,5 godziny a teraz 2,5 -nie jest źle (lapka mam od listopada)
jak co to zawsze można nową kupić

[sinat-ra]

Panowie moim zdaniem wszystko powiedziano w tym temacie:viewtopic.php?t=74165

[k2cl]

Panowie...

No to się chyba Aga obrazi

[aga]

k2cl-już się przyzwyczaiłam -to nie pierwszy raz

[youlleck]

sposob uzytkowania baterii w lapku drastycznie wplywa na jej zywotnosc :/ najgorsze co mozna robic to pracowac caly czas na kablu z wlozona bateria - za 2 lata moze zostanie jej moze z 10% poczatkowej pojemnosci o czym przekonalem sie niestety z wlasnego doswiadczenia a bateria tania nie jest wiec warto o nia dbac. polecam lekture wyzej juz wspomnianego artykulu http://pclab.pl/art26289.html
generalnie stan naladowania baterii powinien oscylowac w okolicach 40-60%, czyli ladowanie do pelna i rozladowywanie do zera na okraglo tez nie jest wskazane.

[sinat-ra]

Przepraszam Aga ale niestety na tym forum to raczej kobiety sie często nie widuje. Poza tym co do baterii to unikajcie rozładowania do "zera". Tzn elektronika na to nie pozwoli. Im krótszy cykl tym lepiej. Poza tym to już przeszłość- dobre to było dla ogniw NiCd ale dla LiIon jest to kiepskie rozwiązanie.