Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 gru 2006, 00:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
Witam
postaram się streścić. Mam dość specyficzny komputer, bardzo wyciszony - najgłośniej pracuje w nim dysk twardy i przenosi drgania na obudowę, nie bardzo jest go jak wyciszyć ponieważ obudowa jest bardzo mała (htpc). Mam adapter ide-> dual CF + karty CF (precyzyjnie dobrane, nadają się na postawienie systemu). Chciałbym na jednej z nich zainstalować ubuntu a na drugiej trzymać muzykę. Przy uruchamianiu komputera wybierałbym (jakikolwiek bootloader) czy chcę XP czy Ubuntu a jeżeli ubuntu to chciałbym żeby linux wyłączył całkowicie zwykły dysk twardy, tak aby ten nie wydawał żadnych odgłosów, nie kręcił się nie drżał - tak jakby go nie było.
Na kartę chcę zainstalować Ubuntu nie XPka właśnie dlatego że spotkałem się opiniami że pod Linuksem można wyłączyć nieużywany dysk twardy (i to ponoć bardzo łatwo) oraz dlatego że Ubuntu wymusza dla wyjścia cyfrowego mojej karty (Crative pod usb) tryb Bit perfect którego nie mogę się doprosić pod XP:]
W związku z powyższym czy naprawdę da się odłączyć dysk twardy? Nie chodzi mi w tym wypadku o kwestie sprzętowe czy będzie widziany tu czy tam czy będzie zamontowany, od montowany... chciałbym żeby po prostu nie robił hałasu i nie przenosił drgań - tyle:)
postaram się streścić. Mam dość specyficzny komputer, bardzo wyciszony - najgłośniej pracuje w nim dysk twardy i przenosi drgania na obudowę, nie bardzo jest go jak wyciszyć ponieważ obudowa jest bardzo mała (htpc). Mam adapter ide-> dual CF + karty CF (precyzyjnie dobrane, nadają się na postawienie systemu). Chciałbym na jednej z nich zainstalować ubuntu a na drugiej trzymać muzykę. Przy uruchamianiu komputera wybierałbym (jakikolwiek bootloader) czy chcę XP czy Ubuntu a jeżeli ubuntu to chciałbym żeby linux wyłączył całkowicie zwykły dysk twardy, tak aby ten nie wydawał żadnych odgłosów, nie kręcił się nie drżał - tak jakby go nie było.
Na kartę chcę zainstalować Ubuntu nie XPka właśnie dlatego że spotkałem się opiniami że pod Linuksem można wyłączyć nieużywany dysk twardy (i to ponoć bardzo łatwo) oraz dlatego że Ubuntu wymusza dla wyjścia cyfrowego mojej karty (Crative pod usb) tryb Bit perfect którego nie mogę się doprosić pod XP:]
W związku z powyższym czy naprawdę da się odłączyć dysk twardy? Nie chodzi mi w tym wypadku o kwestie sprzętowe czy będzie widziany tu czy tam czy będzie zamontowany, od montowany... chciałbym żeby po prostu nie robił hałasu i nie przenosił drgań - tyle:)
- k2cl
- Przyjaciel
- Posty: 3632
- Rejestracja: 09 gru 2007, 12:48
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: LXDE
- Architektura: x86
Odp: Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
Myślę, że powinny Cię zainteresować możliwości komendy hdparm - szczególnie z parametrami -S oraz (ewentualnie - jako ciekawostka...) -M. Więcej informacji poda Ci
Kod: Zaznacz cały
man hdparm
Work less, climb more 

-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
Intel i7 2600k @ 4.6Ghz - Prolimatech Megahalems + Fander Selecta - Asus P8P67 Deluxe - 2x2Gb G.Skill Eco CL9 1866Mhz - Crucial SSD M4 64GB - Samsung 1TB HD103SJ - Inno3D GTX 470 (Accelero Xtreme Plus) - Corsair 750W - Cooler Master CM 690 II Advanced
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 gru 2006, 00:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
zatrzymanie dysku jest tożsame z zwolnieniem obrotów + zaparkowanie głowicy? czyli to samo co dzieje się z dyskiem w trybie stand by?
- EF
- Zakręcona Traszka
- Posty: 781
- Rejestracja: 25 lip 2007, 14:46
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 13.10
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Odp: Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
tylko użycie tego polecenia nie jest tożsame z wyłączeniem dysku.. Dysk się odpala po kilku sekundach, jak tylko jakiś program zechce się do niego dobrać..
Chakra Linux user.
- el.pescado
- Zakręcona Traszka
- Posty: 734
- Rejestracja: 26 maja 2005, 11:43
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
Jeżeli odmontuje się wszystkie partycje z dysku, żaden program się nie odwoła do pliku na dysku.
PS. W manualu hdparm można znaleźć jeszcze takie opcje:
PS. W manualu hdparm można znaleźć jeszcze takie opcje:
" pisze: -y Force an IDE drive to immediately enter the low power consump‐
tion standby mode, usually causing it to spin down. The current
power mode status can be checked using the -C flag.
-Y Force an IDE drive to immediately enter the lowest power con‐
sumption sleep mode, causing it to shut down completely. A hard
or soft reset is required before the drive can be accessed again
(the Linux IDE driver will automatically handle issuing a reset
if/when needed). The current power mode status can be checked
using the -C flag.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 wrz 2005, 22:07
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Całkowite wyłączenie dysku twardego - możliwe?
Witam!
Mam taką konfigurację - całe Ubuntu zainstalowane jest na karcie SDHC, na HDD jest tylko GRUB. Po załadowaniu systemu wyłączam dysk poleceniem: hdparm -y /dev/sda
Dysk elegancko milknie i zatrzymuje się
Nic z dysku nie jest podmontowane - wszystko jest na karcie, niestety po 20 minutach dysk się budzi...
Użyłem
a potem
żeby zobaczyć czy coś z niego nie korzysta i okazało się, że nic - wszystkie procesy odwoływały się tylko do mmcblk0p1 lub mmcblk0p2 czyli do karty pamięci - zero odwołań do sda...
Macie jakiś pomysł czemu tak się dzieje i jak temu zaradzić??
Mam taką konfigurację - całe Ubuntu zainstalowane jest na karcie SDHC, na HDD jest tylko GRUB. Po załadowaniu systemu wyłączam dysk poleceniem: hdparm -y /dev/sda
Dysk elegancko milknie i zatrzymuje się

Nic z dysku nie jest podmontowane - wszystko jest na karcie, niestety po 20 minutach dysk się budzi...
Użyłem
Kod: Zaznacz cały
sysctl vm.block_dump=1
Kod: Zaznacz cały
dmesg | grep -e READ -e WRITE > /home/uzycie_dysku
Macie jakiś pomysł czemu tak się dzieje i jak temu zaradzić??
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości