czarny monitor po zainstalowaniu najnowszego drivera nvidia, help!
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 20
- Rejestracja: 06 lut 2008, 21:55
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
czarny monitor po zainstalowaniu najnowszego drivera nvidia, help!
Zainstalowałem dzisiaj rano najnowszy driver Nvidii AMD64 180.44 i powaliło się... system butuje się, wpisuję login i hasło, słyszę muzyczkę podczas logowania na moje konto, muzyczka cichnie jak zwykle, kiedy już jestem zalogowany a wszystko co widzę to czarny monitor Zainstalowałem go klikając na ikonkę driver-a na górnym pasku desktopa Ubuntu więc nawet nie wiem dokładnie jak się nazywa i co najważniejsze jak to odinstalować w trybie tekstowym. Czy ktoś może mi pomóc?
- pusz
- Sędziwy Jeż
- Posty: 75
- Rejestracja: 05 maja 2005, 19:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: czarny monitor po zainstalowaniu najnowszego drivera nvidia, help!
Byc moze wystarczy tylko wyedytowac /etc/x11/xorg.conf. Zaloguj sie w trybie tekstowym wpisz sudo mc, wejdz do katalogu /etc/X11. Bedzie tam plik xorg.conf najedz na niego i wcisnij F4. Odszukaj sekcje "Device" bedzie tam wpis odnosnie sterownika:
Driver "nvidia" zmien nvidia na "nv" i zresetuj komputer. Jesli wszystko pojdzie dobrze powinien sie normalnie uruchomic system z tym ze bez akceleracji 3D. mysle ze majac dzialajacy tryb greaficzny z odinstalowaniem tego niedzialajacego sterownika juz sobie sam poradzisz.
Driver "nvidia" zmien nvidia na "nv" i zresetuj komputer. Jesli wszystko pojdzie dobrze powinien sie normalnie uruchomic system z tym ze bez akceleracji 3D. mysle ze majac dzialajacy tryb greaficzny z odinstalowaniem tego niedzialajacego sterownika juz sobie sam poradzisz.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 20
- Rejestracja: 06 lut 2008, 21:55
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: czarny monitor po zainstalowaniu najnowszego drivera nvidia, help!
Zabawna rzecz ale nie musiałem robić nawet tego. Choć to bez sensu ale chciałem spróbować otworzyć Ubuntu spod safe mode no i oczywiście dostałem znowu czarny monitor ale pomyślałem sobie, że zamiast twardego resetu (co nie jest dobre dla systemu oczywiście) uśpię komputer, wiec dwoma klawiszami wprowadziłem mojego laptopa w sleeping mode, za chwilę go włączyłem, wyskoczyło okienko z hasłem, wpisuję, klikam przełącz użytkownika... jestem na ekranie powitalnym i tym razem zaznaczam ładowanie w terminalu (otwierałem wcześniej w terminalu, żeby przenieść dane na których pracuję), tym razem jednak na moje zdziwienie nie otworzył się terminal tylko... moje konto w trybie graficznym Przeszedłem ten trick jeszcze raz sprawdzić czy nie śnię no i oczywiście odinstalowałem najnowszy driver a zainstalowałem poprzedni, teraz śmiga bez problemu Ot tak dziwnie się porobiło Bardzo dziwny sposób ale może komuś zadziała jak mi. Dzięki za pomoc, przyda się na przyszłość, kto wie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości