W biurze urządzono bal maskowy.
Szef przyszedł w masce wilka.
Księgowa w masce kopciuszka.
Admin przyszedł w masce 255.255.255.0
basha:
A: Mam XP-ka od roku i nie mam z nim problemów.
B: A zainstalowałeś go?
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało Maniuś, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.

Dawno, dawno temu był sobie młody człowiek, który obiecał sobie zostać wielkim pisarzem. Mówił: "Chcę pisać rzeczy, które będzie czytał cały świat, rzeczy, które poruszą ludzi aż do głębi, rzeczy, które będą sprawiały, że będą krzyczeć, płakać, zwijać się z bólu i wściekłości!"
Teraz pracuje on dla Microsoftu pisząc komunikaty o błędach.
Nowa akcja Microsoftu: donieś na 10 użytkowników pirackich kopii, dostaniesz licencję gratis. Zrób to, zanim zrobi to twój sąsiad...
Do czego sluzy Internet Explorer ??
---> Proste.... do sciagniecia FireFoxa

Złapał informatyk złotą rybkę no i, jak zawsze, ma trzy życzenia:
- Po pierwsze... chcę pokoju na całym świecie...
Biedna rybka na to:
- Przykro mi, ale to za trudne. Poproszę jakieś inne.
- No to niech Windows się nie zawiesza.
- Dobra już, może być pokój na całym świecie...
