O ile się nie mylę - autor wątku zadał pytanie:
Dla kogo jest Linux - Ubuntu?
Czy dla kogoś - kto nie ma ochoty zastanawiac sie - co robi jego komputer - i babrać się w logach combofixa i hijackthisa?
Może dla kogoś - kto chce zobaczyć coś innego - kto nie uważa - że świat kończy się na windows.
Czy to trudny system? zależy dla kogo.
że są sterowniki - zależy do czego.
Sterowniki na drzewach nie rosną.
Ktoś je musi napisać.
Jeśli jakiś producent - udostępnia sterowniki na różne systemy - i te sterowniki są fachowo zrobione - to należy się szacunek dla producenta.
Jeśli firma Ati - nie potrafiła lub nie potrafi dobrze zrobić sterowników dla systemow innych niż Windows - to czyja to wina? może Linuxa?
A jeśli do jakiegoś nie ma sterownika na Linux - to wina Linuxa czy producenta urządzenia?
Twórcy Linuxa i tak napisali setki sterowników do różnych urządzeń.
Że nie do wszystkich? każdy może się nauczyć programować i włączyć się w pisanie następnych sterowników. Nikt mu nie broni.
Ale jakoś dla większości sprzętu - płyt głównych, kart muzycznych, kart graficznych, sieciówek i radiówek, i setek innych urządzeń sterowniki albo są - albo są w kernelu - albo można je skądś zdobyć.
A jesli ktoś chce mieć pancerny i bezpieczny system gotowy - out of the box - ze sterownikami i kodekami - to zawsze jest MacOS - komputery z intelem na pokładzie całkiem dobrze z nim działają.
Ponadto - jeśli jakiś system komuś nie odpowiada -zawsze można przestać go używać - często nawet można zwrócić system operacyjny o oryginalny nośnik do sprzedawcy - żądając zwrotu pieniędzy - na podstawie przepisów o rękojmi.
Więc - jeśli Linux za trudny - można zwrócić do sprzedawcy - i odebrać pieniądze - prawda?
W czym problem.
Nie ma obowiązku posiadania komputera, używania takiego czy innego systemu.
Po za tym - jeśli ktoś ma kłopoty z windowsem - to jego problem - producent nie udostępnia kodu źródłowego - żeby ktoś mógł go sobie dopasować do własnych potrzeb.
A Linux - jest około 600 wersji (dystrybucji) - żadna nie pasuje?
Każdy może zrobić własny remix lub nawet własną dystrybucję - kod źródlowy jest dostępny - proszę bardzo.
A producenci urządzeń - którzy nie chcą lub nie potrafią napisać sterowników - mając nie API jak w Windows, ale kod źródłowy systemu? - wystarczy kupować
sprzęt od takich producentów - którzy potrafią zapewnić sterowniki do tego sprzętu - w czym problem?
A skąd można wiedzieć - który producent zapewnia sterowniki do mojego systemu - lub też sterowniki dla wszystkich systemów operacyjnych - Google wyłączyli?
Na żadnym forum nikt nigdy nie pytał o sterownik do urządzenia X do systemu Y?
Nigdy się nad tym specjalnie nie zastanawiałem ale jeśli umiejętność użytkownika komputera polega na włączeniu urządzenia - używania systemu - który był na dysku - zainstalowany przez producenta - to jego sprawa.
Żeby samodzielnie zainstalować system operacyjny - trzeba mieć pewne umiejętności.
Żeby porządnie zainstalować Windows - z folderem Documents&Settings na osobnej partycji - ciekawe jaki procent Winboyów to potrafi.
A żeby używać Ubuntu - co trzeba mieć - może IQ nie mniejsze niż 120 i otwarty umysł - specjalnie się nad tym nie zastanawiałem - ale pewnie tak.
Jednak nikt się nie urodził z obsługą komputera w genach - nikt tego nie ma w DNA.
A jeżeli ktoś jest niezdolny do nauczenia się czegokolwiek?
Sam kiedyś miałem fuchę - zainstalować drukarkę atramentową HP w komputerze z windows XP.
Powodem był fakt - że Pani mgr. ekonomii nie potrafiła zrobić tego sama.
Kiedy wpiąłem drukarkę do USB i włożyłem płytkę ze sterownikiem - była zdziwiona ze to takie proste. A jak za 5 minut roboty miała zapłacić 50 zł - sama tyle zaproponowała - była bardzo oburzona.
Ale na to - że na akademii ekonomicznej nie uczyli wkładać płytki do napędu -i czytać komunikatów pojawiających się na ekranie - czy to moja wina?
Nie człowiek jest dla komputera - lecz komputer dla człowieka.
A system operacyjny - każdy powinien używać takiego systemu - jaki mu odpowiada.
A czy uczciwa jest promocja - dziwne pytanie.
Czy promocja zachwalająca nowoczesność i bezpieczeństwo windows XP, visty i 7 jest uczciwa.
Promocja to promocja - jest formą reklamy.
A co można powiedzieć o kimś - kto w reklamie całej życiowej prawdy szuka?
Jak Linux nie pasuje - to faktura w kieszeń - wio do sprzedawcy - niech odda kasę
i gotowe.
Proste
I to by było na tyle.