Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej formie?

Materiały promujące system Ubuntu, stronę Ubuntu.pl, a także Forum i całą społeczność Ubuntu.pl
kklimonda
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 585
Rejestracja: 20 kwie 2008, 04:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: kklimonda »

orsonik pisze:
EDIT:


Firma kupiła co w tym niesamowitego? Co do Windowsa to dodam że nie interesuje mnie OEM.
Firma kupiła ci do domu i nie chciało już im się kupować systemu? Czemu nie OEM? To przecież równoważny Windows.
Wiem wiem możesz tutaj rzucać nazwami programików bez końca i tak słabo wypada to wszystko w porównaniu z Pc i Mac. Ale mam wrażenie że w ubuntu ważniejsze są nowe kolorowe ikonki albo jeszcze bardziej ciekawy pulpit.
Ale dlaczego słabo to wypada? Pisz o tym, że nie ma oprogramowania którego ty potrzebujesz a nie oceniaj jaki jest wybór w innych dziedzinach - będzie to miało ręce i nogi wtedy.

Ubuntu i Canonical nie mają prawie żadnego wpływu na to czy i kiedy Adobe i inne firmy postanowią napisać swoje oprogramowanie na Linuksa więc nie ma sensu na to tracić czasu. Z kolei rynku na niewielkie programy nie ma bo większość jest zajęta przez oprogramowanie darmowe które wcale nie jest takie złe jak je rysujesz. Na pewno nie gorsze od większości oprogramowania robionego przez niewielkie firmy na Windowsa.

"nigdy nie będzie popularny" to strasznie na wyrost stwierdzenie. No chyba, że masz szklaną kulę albo wehikuł czasu wtedy zwracam honor. Ja nie potrafię nawet powiedzieć jak będzie wyglądał rynek zamkniętego oprogramowania na Linuksa w najbliższych 2-3 latach a co tu mówić o wieczności.
Awatar użytkownika
pendejo
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 297
Rejestracja: 09 cze 2007, 12:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: pendejo »

orsonik Fajna firma jak rozdaje licencje programów pracownikom na prywatne komputery. Windows box to ok 750 zł niech firma ci kupi, bo przy licencji na adobe AE ~5k pln to jest ułamek.
Linux user number 485555
Ubuntu user number 26314
marcinsud
Awatar użytkownika
orsonik
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 110
Rejestracja: 09 sty 2007, 14:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: orsonik »

kklimonda pisze: Ja nie potrafię nawet powiedzieć jak będzie wyglądał rynek zamkniętego oprogramowania na Linuksa w najbliższych 2-3 latach a co tu mówić o wieczności.
Widocznie powinieneś wyposażyć się w szklaną kule i wehikuł czasu. Nie pomyślałeś o tym żeby przeznaczyć domowy budżet na takie cudeńka?
Awatar użytkownika
marbed
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 53
Rejestracja: 06 sty 2009, 10:20
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: marbed »

kklimonda pisze: Ubuntu i Canonical nie mają prawie żadnego wpływu na to czy i kiedy Adobe i inne firmy postanowią napisać swoje oprogramowanie na Linuksa więc nie ma sensu na to tracić czasu.
Ale nawet jeśli już napiszą wersję na Linuksa to niekoniecznie zaraz musi być równoważna z tą na Windowsa. O ile bowiem np. Nero pod Linuksem spisuje się świetnie (osobna sprawa to swego rodzaju kuriozum że przy zakupie nagrywarki dostajemy w komplecie
Nero a wersję na Linuksa trzeba kupić) to już sterowniki do drukarki Canon to jedna wielka pomyłka. Co z tego, że są dostępne na stronie producenta. Dali na odczepne, żeby nikt nie powiedział, że na Linuksa nie ma, ale w porównaniu z tymi na Windowsa to jakieś nieporozumienie. Tak prymitywne, że szok, o drukowaniu zdjęc można zapomnieć.

Obawiam się, że podobnie może być i w omawianym przypadku.
bogaczew
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 211
Rejestracja: 13 gru 2006, 21:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: bogaczew »

kklimonda pisze: Czemu nie OEM? To przecież równoważny Windows.
czytałeś licencje windows oem? to poczytaj.

co do programów, jak zawodowiec mówi że mu brakuje dobrych programów do montażu audio czy CAD, a to co jest w repo to śmiecie to ja mu wierzę. i nie ma się co zacietrzewiać i obrażać na rzeczywistość.

co do rad 'to kup sobie Windows i spadaj stąd', to owszem, pewnie tak się skończy. ale nie oto chodzi chyba.
kklimonda
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 585
Rejestracja: 20 kwie 2008, 04:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: kklimonda »

marbed pisze:Ale nawet jeśli już napiszą wersję na Linuksa to niekoniecznie zaraz musi być równoważna z tą na Windowsa. O ile bowiem np. Nero pod Linuksem spisuje się świetnie (osobna sprawa to swego rodzaju kuriozum że przy zakupie nagrywarki dostajemy w komplecie
Nero a wersję na Linuksa trzeba kupić) to już sterowniki do drukarki Canon to jedna wielka pomyłka. Co z tego, że są dostępne na stronie producenta. Dali na odczepne, żeby nikt nie powiedział, że na Linuksa nie ma, ale w porównaniu z tymi na Windowsa to jakieś nieporozumienie. Tak prymitywne, że szok, o drukowaniu zdjęc można zapomnieć.

Obawiam się, że podobnie może być i w omawianym przypadku.
Ale też niekoniecznie musi być zaraz gorsza. O ile bowiem sterowniki do drukarki Canon to jedna wielka pomyłka to na przykład Nero pod Linuksem spisuje się świetnie ;).
bogaczew pisze:czytałeś licencje windows oem? to poczytaj.

co do programów, jak zawodowiec mówi że mu brakuje dobrych programów do montażu audio czy CAD, a to co jest w repo to śmiecie to ja mu wierzę. i nie ma się co zacietrzewiać i obrażać na rzeczywistość.

co do rad 'to kup sobie Windows i spadaj stąd', to owszem, pewnie tak się skończy. ale nie oto chodzi chyba.
Czytałem licencję OEM i to jest normalny Windows - nikomu z moich znajomych ta licencja nie przeszkadza (mi tak, ale też nie używam Windowsa). Dobre programy do CAD czy montażu audio można znaleść - niekoniecznie w repo i niekoniecznie za darmo.
A rada by kupić Windowsa i "spadać stąd" nie jest nawet uszczypliwością - po prostu jeżeli ktoś potrzebuje czegoś czego nie daje mu Linux to czemu ma z niego korzystać? Próba zrobienia z niego Windowsa skazana jest na niepowodzenie.
Awatar użytkownika
pendejo
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 297
Rejestracja: 09 cze 2007, 12:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: pendejo »

kklimonda dokładnie, nie wiem skąd wzięło się rozumowanie, że skoro ma się linuksa to wszystko musi być w repo i musi być za darmo. Dobry soft do profesjonalnych zastosować jest, a że trzeba za niego bulić kasę to co? takie życie hobbystycznie sie z takich programów nie korzysta.
Linux user number 485555
Ubuntu user number 26314
marcinsud
Awatar użytkownika
swarogu
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 105
Rejestracja: 20 lip 2009, 20:13
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: swarogu »

chcecie Linuxa sprowadzić do kolejnego komercyjnego softu,według mnie Linux powstał po to żeby wyrównać szanse w dostępie do edukacji dla tych których nie stać na programy po 3k .Pretensje do Linuxa że nie ma na niego komercyjnych programów są śmieszne ,jeżeli producent jakiegoś cennego oprogramowania ma sygnały że użytkownicy chcą go na Linuxa to go zrobi ale najpierw trzeba mu o tym napisać.
Odbiegając od tematu zauważyłem znaczącą porawe softu np.Firefox 3.6 obciążenie procesora 2-5% w spoczynku wcześniej ponad 20%
jaroslawb1

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: jaroslawb1 »

Znowu Linux,kontra Windows.Po co kolejna dyskusja na temat wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocy.Jak zwykle najcięższą armatą wytaczaną przeciwko Linuksowi,jest oprogramowanie Adobe czyli Photoshop.Ciekawe ilu ludzi stad stać na wydanie kwoty ponad 3 tys za ten program?;-)Jeśli nie ma czegoś na Linuksa,to używamy Windowsa i nie biadolimy że Linux jest be.Ja również nie znalazłem porządnego programu do faktur na Linuksa,dlatego jestem zmuszony przełączać się.Używając Linuksa zapomniałem co to trojany i wszelkiego typu robactwo.Jak jestem na Windows 7 to łapę się,że brakuje mi również wielu pulpitów,a Aero jest żałosne.Bardzo dużą wadą Windowsa jest brak wielowątkowości.Np.nie można używać kilu programów naraz do obróbki Wideo.Dotyczy to również innych aplikacji.Jakby Windows był taki naj,to instalowano by go na najszybszych komputerach świata(sperkomputerach)Niemal wszystkie(jakieś 90 %) pracują pod kontrolą Linuksa.Jeden może dwa pracują pod kontrola Windowsa 2008 i Microsoft urządził w zeszłym roku świeto państwowe,bo komputer z ich systemem znalazł się na 10 miejscu:-D
Awatar użytkownika
orsonik
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 110
Rejestracja: 09 sty 2007, 14:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: orsonik »

swarogu pisze:chcecie Linuxa sprowadzić do kolejnego komercyjnego softu
Nie widzę w tym problemu żeby np Licencja Ubuntu była wyceniona na 50-100 zł na to stać każdego użytkownika komputera chociaż są tacy co naawet ukradną to co i za darmo. Zapłacił bym te parę złotych za Ubuntu bo to naprawdę dobry system ale niech na tym systemie coś działa programy, gry ludzie nie ograniczajmy świata do repozytów.
Nie jednokrotnie pada słowo że można kupić komercyjne oprogramowanie na Linuxa. Szkoda że te komercyjne programy nie są rozwijane, wspierane, albo zwyczajnie kolejna porażka i nie powinny być rozdawane nawet za darmo.
Na Linuxa zwyczajnie nie ma oprogramowania wykonanego w profesjonalny stylu. Może jesteście przeciwnikami komercji wasza sprawa, ale ja bym chciał wejść do sklepu i kupić program, grę na miarę dziesiejszych technologi.
Tymczasen zostaje w Ubuntu do wyboru repozyty albo wielkie poszukiwania co zazwyczaj kończy się fiaskiem. Można również użyć wine ale kto ma czas na spędzenie połowy dnia na tym żeby odpowiednio konfigurować, krakować, łamać i ustawiac opcje tylko po to żeby uruchomić program który i tak chodzi jak krew z nosa albo przygoda kończy sie errorem. Może jesteście użytkownikami którym z łatwościa przychodzi wydawanie komend pod linuxem niestety nie wszyscy opanowlai taką zdolność i programowanie sprawia niektórym trudności a to ma być podobno system dla ludzi.
Dlatego warto spojrzeć na to wszystko trochę z innego punktu widzenia. W moim przypadku Ubuntu aktualnie jest świetnym narzędziem do przeglądania internetu taka przeglądarka z ogromnymi możliwościami.
Chociaż ostatnio wydaje mi się że Canonical nie ma pomysłu co dalej zrobić z Ubuntu. niby coś mówią, obiecują ale wszystko kończy się na kolejnych zmianach w elementach graficznych pulpitu. Fajnie niech ulepszają pulpit ale niech na początek sprawią aby ktoś chciał pisać oprogramowanie na ten system i nie mam na myśli amatorskich programików do wszystkiego czyli do niczego.
bogaczew
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 211
Rejestracja: 13 gru 2006, 21:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: bogaczew »

kklimonda pisze: Czytałem licencję OEM i to jest normalny Windows
OEM to normalny windows, ale nie możesz go legalnie kupić i zainstalowac sobie. możesz tylko kupić preinstalowany na komputerze.

Kod: Zaznacz cały

Produkty w wersji OEM należy zgodnie z licencją producenta systemów OEM dostarczać użytkownikowi końcowemu wyłącznie preinstalowane na ?całkowicie zmontowanym systemie komputerowym?.
http://www.microsoft.com/poland/licencje/menu/faq.aspx


zgadzam się że nie wszystkie programy powinny być w repo i powinny być za darmo. nawet sam kupiłem trochę oprogramowania na linuksa, np gier w wupra.com. ale zgadzam się też że rynek komercyjnego oprogramowania na linuksie jest (jeszcze?) bardzo płytki. uważam też że nawoływania neofitów i fanboyów, jak to wszystko na linuksie można zrobić, i że są programy do tego cz tamtego, jest nieuprawione i szkodliwe. potem przychodzi taki pełen nadziee nowy user i okazuje sie ze na linuksa nie ma adobe ae, nie ma nic o podobnych możliwościach, czy to darmowego czy płatnego, że programy które mu zachwalali ludzie na forach są niepoważne. czuje się oszukany i odchodzi. i opowiada znajomym że linuks to jedna wielka ściema, nic tam nie ma i nic nie działa.
kklimonda
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 585
Rejestracja: 20 kwie 2008, 04:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: kklimonda »

bogaczew pisze:OEM to normalny windows, ale nie możesz go legalnie kupić i zainstalowac sobie. możesz tylko kupić preinstalowany na komputerze.

Kod: Zaznacz cały

Produkty w wersji OEM należy zgodnie z licencją producenta systemów OEM dostarczać użytkownikowi końcowemu wyłącznie preinstalowane na ?całkowicie zmontowanym systemie komputerowym?.
http://www.microsoft.com/poland/licencje/menu/faq.aspx
Z tego co pamiętam aż do Windows 7 składając sobie komputer stawałeś się niejako twórcą sprzętu i mogłeś instalować system w wersji OEM (fakt, chyba tylko na nowo złożonym ale kto by to sprawdził).
zgadzam się że nie wszystkie programy powinny być w repo i powinny być za darmo. nawet sam kupiłem trochę oprogramowania na linuksa, np gier w wupra.com. ale zgadzam się też że rynek komercyjnego oprogramowania na linuksie jest (jeszcze?) bardzo płytki. uważam też że nawoływania neofitów i fanboyów, jak to wszystko na linuksie można zrobić, i że są programy do tego cz tamtego, jest nieuprawione i szkodliwe.
Cóż - na pewno nawoływania są szkodliwe. Inna sprawa, że im dłużej używam Linuksa tym rzadziej takie nawoływania słyszę. Teraz już większość przyjmuję postawę odpowiedzialną i mówi, że trzeba najpierw zrobić rozeznanie etc. W przypadku gdy ktoś, tak jak ty, pyta się o dany program podawanie mu różnej jakości odpowiedników mija się z celem.
Pytanie jest inne - ilu użytkowników Adobe AE przyjdzie na Linuksa i złapie się za głowę, że nie ma odpowiedników? Bo to nie jest problem w każdej kategorii - Blender jest w stanie konkurować z 3ds Max i resztą oprogramowania komercyjnego, mamy narzędzia CAD, mamy narzędzia dla muzyków, gimp jest sensowną alternatywą dla części zadań do który PS się używa.
Rzadko widzę ludzi którzy instalują Ubuntu i po chwili wracają na Windowsa ale większość z tych którzy tak robią i o tym piszą mają jeden powód - spodziewali się darmowego Windowsa i kiedy odkryli, że to zupełnie inny system na którym nie działają ich ulubione gry i programy to się zawiedli.
Autor tego wątku jako przykład złej promocji pokazuje to co dzieje się na Onecie. Mogę tylko założyć, że chodzi o komentarze. Wszyscy chyba wiemy jaki jest poziom komentarzy na Onecie i innych portalach tego typu.
Jeżeli ktoś chce opinię czy Linux jest dla niego powinien zadać pytanie tutaj, opisać do czego używa komputera i z jakiego oprogramowania korzysta i dostałby odpowiedzi na poziomie. W temacie w którym pytałeś o alternatywy dla Adobe AE ktoś ci jasno napisał, że nic nie ma. Ale ty dziwnie stwierdziłeś, że "brakuje ci programów z prawdziwego zdarzenia" co nie jest precyzyjne gdyż brakuje ci programów z prawdziwego zdarzenia do nieliniowej obróbki wideo. Aż dziwne, że nikt nie odpisał. Pewnie, tak jak ja, zignorowali ten temat zupełnie ;).
Awatar użytkownika
orsonik
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 110
Rejestracja: 09 sty 2007, 14:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: orsonik »

Widzę że masz kolego klapki na oczach. Nie ma o czym rozmawiać. Żyj w swoim świecie Gimpa i Blendera.
bogaczew
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 211
Rejestracja: 13 gru 2006, 21:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: bogaczew »

kklimonda pisze:Z tego co pamiętam aż do Windows 7 składając sobie komputer stawałeś się niejako twórcą sprzętu i mogłeś instalować system w wersji OEM (fakt, chyba tylko na nowo złożonym ale kto by to sprawdził).
jak jesteś twórcą zestawu do odsprzedaży to musisz zapewnić dla niego wsparcie techniczne. to znaczy, Microsoft nie zapewnia wsparcia dla windows oem. możesz oczywiście ściągać poprawki z ich strony, ale nie masz po co dzwonić na ich helpdesk, czy co tam mają.
W temacie w którym pytałeś o alternatywy dla Adobe AE ktoś ci jasno napisał, że nic nie ma. Ale ty dziwnie stwierdziłeś, że "brakuje ci programów z prawdziwego zdarzenia" co nie jest precyzyjne gdyż brakuje ci programów z prawdziwego zdarzenia do nieliniowej obróbki wideo. Aż dziwne, że nikt nie odpisał. Pewnie, tak jak ja, zignorowali ten temat zupełnie ;).
coś ci się pomyliło. ja się nie pytałem o programy do obróbki video, ani o adobe ae. może czytaj dokładniej komu odpisujesz i na co.

ps. tak ogólnie, jak ktoś pisze że brakuje mu programów z prawdziwego zdarzenia, i pisze to w konkretnym kontekście, to co w tym takiego dziwnego? pewnie znowu tam czegoś nie doczytałeś
kklimonda
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 585
Rejestracja: 20 kwie 2008, 04:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: kklimonda »

bogaczew pisze:jak jesteś twórcą zestawu do odsprzedaży to musisz zapewnić dla niego wsparcie techniczne. to znaczy, Microsoft nie zapewnia wsparcia dla windows oem. możesz oczywiście ściągać poprawki z ich strony, ale nie masz po co dzwonić na ich helpdesk, czy co tam mają.
Hmm.. prawda. Nie korzystałem nigdy z helpdesku MS i w sumie myślałem, że nikt nie korzysta
coś ci się pomyliło. ja się nie pytałem o programy do obróbki video, ani o adobe ae. może czytaj dokładniej komu odpisujesz i na co.

ps. tak ogólnie, jak ktoś pisze że brakuje mu programów z prawdziwego zdarzenia, i pisze to w konkretnym kontekście, to co w tym takiego dziwnego? pewnie znowu tam czegoś nie doczytałeś
Ano źle mi się kliknęło, ta część miała pójść do orsonika.
Całkowicie zgadzam się ze stwierdzeniem, że orsonikowi mogło zabraknąć oprogramowania którego potrzebuje ale z kolei stwierdzanie na tej podstawie, że na Linuksa nie ma profesjonalnego oprogramowania to przeginanie w drugą stronę.
jaroslawb1

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: jaroslawb1 »

orsonik pisze:Widzę że masz kolego klapki na oczach. Nie ma o czym rozmawiać. Żyj w swoim świecie Gimpa i Blendera.
Powiedz,co Ty takiego profesjonalnego robisz na tym komputerze,to postaramy się Ci odpowiedzieć,czy Linux jest dla Ciebie?Linux jak byś nie wiedział,to w znacznej części społecznościowy system,którzy współtworzą użytkownicy.Siedzę już 3 lata na Ubuntu i obserwuję znaczny rozwój tego systemu w sensie pozytywnym.To znaczy,że Ubuntu jest coraz szybszy,obsługuje coraz więcej sprzętu i staje się coraz bardziej atrakcyjny na dzień dobry dla nowego usera.Windows,jest coraz bardziej opasły i powolny i mam gdzieś,że są na niego programy.Nie tacy profesjonaliści jak Ty,korzystają z Linuksa w Pentagonie czy w Nasa,Tworzą na nim mapy wszechświata,analizują i tworzą długoterminowe prognozy pogody.
Awatar użytkownika
Witch Lady
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 171
Rejestracja: 05 kwie 2010, 11:43
Płeć: Kobieta
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: Witch Lady »

Niezależnie od tego jakiego systemu się używa zawsze się usłyszy "dziwne, u mnie działa". to co jednej osobie się bez problemu instaluje, innej używającej tego samego systemu już niekoniecznie. Windows robi takie hocki. Ubuntu z tego co czytałam też (ja sama na razie nie miałam większych problemów). Nie ma systemów doskonałych. Chociażby dlatego, że i programiści są ludźmi, jak i użytkownicy są tylko ludźmi. Im mniej obeznany użytkownik tym większe problemy potrafi stworzyć, bo coś tam gdzieś tam kliknie, itd.

Dobry system powinien być w jak największym stopniu gotowy do używania "out of the box" (choć może być potrzeba dociągnięcia nowszych sterowników) i odporny na przypadkowe klikanie / głupotę użytkownika. A fakt, że wiele problemów ZU Linuksa nie da się rozwiązać bez pomocy z zewnątrz o niczym nie świadczy - wielu ZU Windowsa też nie jest w stanie rozwiązać prostych problemów.

Btw, są może jakieś spisy programów na Linuksa? Na podobnej zasadzie co gier, podzielone na rodzaje, etc.

PS. Jak sobie przypomnę jakie miałam hocki z instalowaniem internetu UPC na Windowsie... a w Ubuntu po prostu działało od razu.
Awatar użytkownika
axen
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 42
Rejestracja: 08 sie 2007, 14:01
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: axen »

Linux to nie Windows
Jeżeli decydujesz się na kożystanie z innego systemu a zwłaszcza w Twoim przypadku po dość dogłębnej wcześniejszej analizie to jednak musisz być przygotowany na pewne konsekwensje. Linux daje ci elastyczność a co za tym idzie wieksze możliwości konfiguracji poszczególnych maszyn pod kątem poszczególnych użytkowników.
Jak byś chciał jednym pokrętłem w telewizorze zmienić barwę obrazu, dzwięku jednocześnie zmieniając kanały ....
Proszę Cię ...
Dostajesz za free gotowe sprawne narzędzie które za pomocą odpowienich "pokręteł " dostrajasz pod siebie
pomijając to że w Windows też musisz zainstalować kodeki ...
odkryłem google.pl i miałem Świat u stóp
www.astin.cba.pl
Awatar użytkownika
Maciek T
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 35
Rejestracja: 22 cze 2007, 13:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: LXDE
Architektura: x86
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: Maciek T »

Jakieś tam małe problemy w Ubuntu zawsze się znajdą, ale o wiele więcej i większe masz w Windowsie za którego płacisz, więc podobno powinien być bezproblemowy. Ubuntu ma swoją piękną filozofię którą na internecie możesz poczytać, i dzięki niej ma szansę pokonać Windowsa. Tylko trzeba dać mu szansę. Gdybyś śledził jak powstawał Windows, to byś dostał zawału. W sumie dzisiaj Windows jest popularny tylko z jednego powodu - w latach '90 była ostra kampania reklamowa pomiędzy Windowsem 95, MacOS-em i Linuxem. I Windows wygrał ją tylko z jednego powodu - wszyscy chyba nawet nieobeznani w informatyce wiedzą ile wujek Bill Gates ma pieniędzy... A Ubuntu opiera się na tym, że rozwijają go zwykli ludzie. Nie jeden, kilkudziesięciu osobowy team developerski, tylko całe grupy społeczne. Mam teraz 14 lat, Ubuntu używam od wersji 6.06 LTS. Jednak ten system z wersji na wersję jest coraz lepszy, i jest tak dobry, że nawet jak miałem problemy, a wiadomo, że się zdarzały czasem, to pytałem na forum, wspólne je rozwiązywaliśmy, i Ubuntu nie wydawało się gorsze.

Dokładnie. Na informatyce jak mieliśmy dodatkowe zajęcia i braliśmy zaawansowane dosyć rzeczy z całego pakietu MS Office, to wszystko bez problemu zrobiłem w OpenOffice - tylko Accessa odpalałem przez Wine, ponieważ w przypadku ćwiczeń do wykonania zbytnio się różni od Base, ale do moich zastosowań zawsze go używam, a nie Accessa. Podobnie jak braliśmy dodatkowo grafikę komputerową - na zajęciach robiliśmy w Google SketchUp i Photoshopie, a ja normalnie używam Gimpa (ostatnio się głowię jak odpalić Mono Paint znany pod Windowsem jako Paint.NET) i Blendera.

W C# też sobie ćwiczyliśmy na zajęciach - tam używamy normalnie Visual Studio 2005 lub 2010 (zależy czy komp ma XP czy Vistę), a na moim laptopie używam MonoDevelop.

EDIT:
"Jaką filozofię?
Gdyby nie własnościowe oprogramowanie nigdy byś nie usłyszał o Linuksie."

Ona jest bardzo długa... W skrócie - aplikacje mają być tylko w podstawowych paczkach zawierających samą aplikację - reszta pobiera się z repozytorium i inne aplikacje używają już tego co mają, a nie ściągają drugi raz. Sam system operacyjny jak i programy nań dostępne są tworzone "Przez wszystkich dla wszystkich", a nie przez wielką korporację dla pieniędzy. Nie trzeba szukać aplikacji po całym internecie tak jak w przypadku Windowsa - 90% aplikacji powinno być dostępnych w oficjalnych repozytoriach, albo ewentualnie w prywatnych które dotyczą danego projektu (jak np. GetDeb). Rozwój Ubuntu nie zależy od tego czy M$ chce zarobić 1 mld $ czy 2 mld $ tak jak w przypadku Windowsa - zależy od tego czego chcą użytkownicy i co zrobią. To właśnie od nas, takich społeczności jak Ubuntu.pl zależy dalszy rozwój naszego ulubionego systemu operacyjnego.
Awatar użytkownika
Sueroski
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 206
Rejestracja: 01 mar 2010, 17:05
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Dla kogo tak naprawdę jest Ubuntu? Czy uczciwa jest jego promocja w obecnej form

Post autor: Sueroski »

orsonik pisze:Widzę że masz kolego klapki na oczach. Nie ma o czym rozmawiać. Żyj w swoim świecie Gimpa i Blendera.
Może nie jestem profesjonalnym grafikiem, ale w Photoshop'ie siedziałem rok, a w Gimp'ie z 3 miesiące i zacząłem otrzymywać świetne (lepsze niż w PS) efekty... w 95% przypadków GIMP spokojnie wystarcza
Blender'a nie komentuje, bo nie miałem styczności z własnościowym oprogramowaniem, a moja wiedza o Blenderze ogranicza się do zrobienia pionka szachowego :razz:

Szczerze mówiąc może i wersje na GNU/Linux'a oprogramowań własnościowych by się przydały, ale prawdę mówiąc nie po to używam GNU/Linux'a, żeby korzystać z niewolnego oprogramowania (no chyba, że ktoś wybrał ze względów technicznych). GNU/Linux ma swoją filozofię i własnościowe oprogramowanie mogłoby stanowić pewną niebezpieczną pokusę. Dlatego myślę iż niewolne oprogramowanie powinno być użytkowane w ostateczności czyli w jakichś firmach gdzie musisz korzystać z PS, dla użytkowników domowych powinno być bardziej skierowane wolne oprogramowanie. Bo po co tracić wolność jeśli mamy wolne oprogramowanie na podobnym poziomie co własnościowe? Zresztą ile użytkowników domowych miało by legalnego Photoshopa kosztującego około 6 tyś. zł? Pewnie by było tak jak na Windows'ie - prawie każdy ma piracką wersję w domu, a prawie nikt nie wykorzystuje całego potencjału programu - do jego zastosowań wystarczyłby GIMP.
Inny OS = Trisquel 4.5
ODPOWIEDZ

Wróć do „Promocja Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości