Przy uruchamianiu komputera cooler na chwilę przestaje się kręcić (mniej więcej w momencie ładowania się gruba). Po czym za moment (tj. gdzieś w okolicy wyboru systemu) rusza i potem pracuje normalnie.
Czy może to mieć jakiś związek z bałaganem w grubie / sektorze rozruchowym?
No i czy taka kilkusekundowa pauza w działaniu wiatraka może być już niebezpieczna dla procka?
cooler na moment przerywa pracę
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 69
- Rejestracja: 19 paź 2005, 02:25
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: cooler na moment przerywa pracę
Moim zdaniem z Twoim wiatrakiem wszystko jest w porządku i nie jest to niebezpieczne dla procesora. Nie wiem o co chodzi z "bałaganem" w grubie ale na pewno nie jest to z winy chłodzenia.
LINUXnOWY
- ymru
- Piegowaty Guziec
- Posty: 17
- Rejestracja: 03 sie 2009, 02:06
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: cooler na moment przerywa pracę
Ufff, dobrze, że prockowi nic nie grozi. Tylko zastanawia mnie co może być tego przyczyną i dlaczego te przerwy w działaniu wiatraka mają miejsce tylko w momencie ładowania systemu. No i ten alarm strasznie piszczy przez te 2 sek... Masakra!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości