Postanowiłem z Debiana wrócić do Ubuntu. Niemal wszystko działa... Niemal, ponieważ po nocy batalii z Q3 udało mi się w końcu zmusić grę do odtwarzania dźwięków.
Niestety, nie dość, że dźwięk jest opóźniony o jakąś sekundę, to jeszcze co chwila przerywa.
Przykład przerywania dźwięku
Przed uruchomieniem gry wyłączam compiza
Kod: Zaznacz cały
killall compiz
Kod: Zaznacz cały
esddsp --mmap ./quake3.x86 $@
Kod: Zaznacz cały
sudo killall pulseaudio