a nie mam czasu budować sterowników i skryptów do wszystkiego. Mam kernel m.in. na BFQ. Paolo Valente, m.in. w wyniku naszej wymiany informacji zmodyfikował wersje v2 BFQ dla kerneli 2.6.37.x i 2.6.38.x ... nazywa się to BFQ-v2-r1. W tym momencie już jest lepiej - system startuje szybciej, ale jednak chyba wolniej niż pod CFQ. Na chwilę obecną - pomimo testów jakie wykonywałem pod różnymi wersjami kerneli i ich konfiguracjami nie przychodzi mu do głowy lepsze rozwiązanie. Ustaliliśmy, że jeśli coś wymyśle, albo stwierdzę kolejne błędy lub miejsca, gdzie można "przyśpieszyć" dam mu znać. Zatem dziś jeszcze ostateczne testy kernela na BFQ i wersji na CFQ i może wieczorem udostępnię którąś z wersji atom, a w niedziele wersje K8.Mam nadzieje, że udało mi sie usunąć wskazywane przez Was problemy = klawiatury, wolniejszy net na zasilaniu bateryjnym (na niektórych układach).
Jeszcze co do wzrostu wydajności -> link do Phoronix`a... ostatnio programiści jądra wzięli się ostro do roboty, a wyniki ich pracy powodują, że pomimo tego, iż mam świadomość tego nad czym pracują ... to jednak wyniki testów (już pod 2.6.38) skutkują opadem szczęki ... a będzie jeszcze lepiej niż myślałem
... i to dopiero początek. Wiem, że prace nad mesą przyniosą, kolejny skok wydajności. Zatem w okolicach kernela 2.6.40, Linux już powinien wręcz masakrować wydajnością graficzną Windows na platformie grafiki Intela ... do niedawna przez spaprane DRM i KMS nie było różowo ... ale m.in. pod moim kernelem opartym na 2.6.38 już jest sporo lepiej, ale tak w okolicach grudnia skok będzie już - w stosunku np. do 2.6.37 - taki, że aż ciężko mi prorokować (tak wysoki). Jeśli wszystko pójdzie dobrze to wzrost wydajności powinien pozwolić na odtwarzanie filmów Full HD (na moim v13.2 już spokojnie możecie oglądać 720p) z pełną płynnością na netbookach opartych na np. na GMA3150 Pozdrawiam
