Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
- bardzo
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 gru 2008, 20:33
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
viewtopic.php?f=133&t=145751 to inny temat, z tym samym problemem. Kolegi drhome.
Podczas instalacji z CD, USB nie pojawia się dysk, partycje na istniejącym HDD.
Ten sam problem występował w 10.*Płyta startuje w działającym systemie. Gdy się uruchomi na innym systemie, to instalacja potrafi popsuć (usunąć) istniejące partycje. Jest to spowodowane, prawdopodobnie, niedokładnym tłumaczeniem starterów Ubuntu i wprowadzaniem w błąd użytkownika. Zwłaszcza początkującego (link powyżej - zresetował dysk).
Moja płyta to nforce2 ilsr. Dość stara, 2003-5 rok z pierwszymi kontrolerami SATA (dyski pojawiły się później niż sprzęt na płycie, do okien była dyskietka ze sterami do kontrolera SATA). Ale dysk IDE także nie jest widoczny w Instalatorze, choć były widoczne, oba w Ubuntu 9.10 : )
Co do CD, czy USB uwidoczniają się one dopiero w uruchomionym systemie. Podczas bootowania jest błąd, bądź w ogóle nośniki te są ignorowane. W 10. - kach czasami starowały z powyższym błędem instalacji.
Problem ten pojawiał się na Forum! Został zignorowany przez osoby, które coś tam wiedzą o systemie. Dlaczego? Sprawa jest banalnie prosta: Miszczowie mają maszynki nówki sztuki i brak tego błędu Instalatora z całym, należnym szacunkiem dla bezinteresownej pracy. A sprawa dotyczy prawdopodobnie nie tylko nforce 2.
Co ciekawe Debian, choć cięższy i wolniej się instaluje, nie ma tego problemu.
Systemy 11, 10 są nastawione na nowego użytkownika, najchętniej net - not- bukowaca, a starocie niech się gonią .
Błąd takiego myślenia polega na tym, że:
1. nowe laptopy są preinstalowane win 7 (najczęściej podczas pierwszego włączenia z partycji systemowej, ukrytej z zestawem oprogramowania win + stery + bonusy);
2. brak legalnego oprogramowania dotyczy starszych maszyn, a to jest główny impuls szukania legalnego zamiennika.
Wynik: ważne źródło napływu nowego użytkownika jest topione w ... No właśnie w czym i dlaczego.
Zachęcam do dyskusji, podawania pomysłów.
Podczas instalacji z CD, USB nie pojawia się dysk, partycje na istniejącym HDD.
Ten sam problem występował w 10.*Płyta startuje w działającym systemie. Gdy się uruchomi na innym systemie, to instalacja potrafi popsuć (usunąć) istniejące partycje. Jest to spowodowane, prawdopodobnie, niedokładnym tłumaczeniem starterów Ubuntu i wprowadzaniem w błąd użytkownika. Zwłaszcza początkującego (link powyżej - zresetował dysk).
Moja płyta to nforce2 ilsr. Dość stara, 2003-5 rok z pierwszymi kontrolerami SATA (dyski pojawiły się później niż sprzęt na płycie, do okien była dyskietka ze sterami do kontrolera SATA). Ale dysk IDE także nie jest widoczny w Instalatorze, choć były widoczne, oba w Ubuntu 9.10 : )
Co do CD, czy USB uwidoczniają się one dopiero w uruchomionym systemie. Podczas bootowania jest błąd, bądź w ogóle nośniki te są ignorowane. W 10. - kach czasami starowały z powyższym błędem instalacji.
Problem ten pojawiał się na Forum! Został zignorowany przez osoby, które coś tam wiedzą o systemie. Dlaczego? Sprawa jest banalnie prosta: Miszczowie mają maszynki nówki sztuki i brak tego błędu Instalatora z całym, należnym szacunkiem dla bezinteresownej pracy. A sprawa dotyczy prawdopodobnie nie tylko nforce 2.
Co ciekawe Debian, choć cięższy i wolniej się instaluje, nie ma tego problemu.
Systemy 11, 10 są nastawione na nowego użytkownika, najchętniej net - not- bukowaca, a starocie niech się gonią .
Błąd takiego myślenia polega na tym, że:
1. nowe laptopy są preinstalowane win 7 (najczęściej podczas pierwszego włączenia z partycji systemowej, ukrytej z zestawem oprogramowania win + stery + bonusy);
2. brak legalnego oprogramowania dotyczy starszych maszyn, a to jest główny impuls szukania legalnego zamiennika.
Wynik: ważne źródło napływu nowego użytkownika jest topione w ... No właśnie w czym i dlaczego.
Zachęcam do dyskusji, podawania pomysłów.
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
Dyskutujemy w miejscach po temu przeznaczonych, nie w działach technicznych gdzie staramy się rozwiązywać problemy.
Generalnie dostrzeżone i zdefiniowane błędy zgłaszać zaś powinno się na Launchpadzie.
Generalnie dostrzeżone i zdefiniowane błędy zgłaszać zaś powinno się na Launchpadzie.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
- bardzo
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 gru 2008, 20:33
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
Lunchpadzie - co za ...igotit4free pisze:Dyskutujemy w miejscach po temu przeznaczonych, nie w działach technicznych gdzie staramy się rozwiązywać problemy.
Generalnie dostrzeżone i zdefiniowane błędy zgłaszać zaś powinno się na Launchpadzie.
Instalacja 11.04 i problem z nią, identyczny jest jak najbardziej adekwatnym miejscem, tylko ... niewygodnym.
Wydaje mi się, że to jakaś gra. Wie Pan cokolwiek o 11.04, czy będziemy rozmawiać sobie o Ubuntu jakimś?
A może mylę się, a puste okno partycji instalatora, to poezja taka: "Bi or not tu bi"
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1172
- Rejestracja: 19 lis 2006, 21:28
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
Oco Ci wogóle chodzi? Nie mogłeś spróbować wersji Alternate CD (tryb tekstowy), jeśli instalator Ci się wysypywał, czy cokolwiek innego? Wtedy chociażby logi z instalacji masz, które możesz podesłać wraz z zgłoszeniem błędu.bardzo pisze:Lunchpadzie - co za ...
Instalacja 11.04 i problem z nią, identyczny jest jak najbardziej adekwatnym miejscem, tylko ... niewygodnym.
Wydaje mi się, że to jakaś gra. Wie Pan cokolwiek o 11.04, czy będziemy rozmawiać sobie o Ubuntu jakimś?
A może mylę się, a puste okno partycji instalatora, to poezja taka: "Bi or not tu bi"
Ja nie używam Ubuntu na codzień, ale przetestowałem nową wersję 11.04, zgłosiłem kilka błędów na Launchpad i co, jakoś żyję. Ty zauważyłeś jakiś problem, od wersji 10.x już, i jedyne co zrobiłeś, to napisanie bluzgów na forum? To trochę za mało, błąd sam się nie zgłosi ani nie naprawi. Otrzymujesz coś za darmo, doceń to, albo używaj czegoś innego jak Ci nie pasuje. Dystrybucji Linuksa jest na pęczki.
Registered Linux user #454644 ---> https://linuxcounter.net/
- bardzo
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 gru 2008, 20:33
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
pioruns
Co za celna riposta i szybka odsiecz. Może jeszcze jakiś cytacik bluzgów. Proszę.
Jeśli nie piszę w "lunchpadzie", to albo nie chcę, albo nie wiem co to jest: )
Jak widać po wpisie, nie interesuje mnie Ubuntu od strony meandrów programistycznych, a od strony użytkownika. Ten zraził się i Was .. poniechał, i ten system, bo stracił czas (także ściągania+płyta). Uwaga o błędzie instalatora znalazła się już tutaj, przy okazji 10.04. Także nie rozumiem tego, nieuzasadnionego ataku na rzeczową krytykę. Życzliwą w dodatku.
Sprawiacie, panowie, wrażenie osób czułych na punkcie swojego profesjonalizmu. Może jakaś próbka. Ach, zapomniałem: używam tylko trybu graficznego. Proszę o wybaczenie.
To gdzie mam zgłosić te błędy?
Co za celna riposta i szybka odsiecz. Może jeszcze jakiś cytacik bluzgów. Proszę.
Jeśli nie piszę w "lunchpadzie", to albo nie chcę, albo nie wiem co to jest: )
Jak widać po wpisie, nie interesuje mnie Ubuntu od strony meandrów programistycznych, a od strony użytkownika. Ten zraził się i Was .. poniechał, i ten system, bo stracił czas (także ściągania+płyta). Uwaga o błędzie instalatora znalazła się już tutaj, przy okazji 10.04. Także nie rozumiem tego, nieuzasadnionego ataku na rzeczową krytykę. Życzliwą w dodatku.
Sprawiacie, panowie, wrażenie osób czułych na punkcie swojego profesjonalizmu. Może jakaś próbka. Ach, zapomniałem: używam tylko trybu graficznego. Proszę o wybaczenie.
To gdzie mam zgłosić te błędy?
-
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1172
- Rejestracja: 19 lis 2006, 21:28
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86_64
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
Registered Linux user #454644 ---> https://linuxcounter.net/
- mario_7
- Administrator
- Posty: 8613
- Rejestracja: 30 sie 2006, 13:11
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 20.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
A może to nie jest błąd instalatora, tylko uszkodzona tablica partycji? Wątek, który podałeś jako przykład sugerowałby właśnie tego typu problem.
Program TestDisk mógłby prawdopodobnie pomóc w naprawie tablicy partycji, zanim jednak zaczniesz cokolwiek majstrować zrób kopię danych z dysku.
Program TestDisk mógłby prawdopodobnie pomóc w naprawie tablicy partycji, zanim jednak zaczniesz cokolwiek majstrować zrób kopię danych z dysku.
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 66
- Rejestracja: 16 maja 2010, 11:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 10.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
No sorry, podobno Ubuntu to "Linux for human beings". nie oczekuj, że szary użytkownik w razie problemu będzie instalował w trybie tekstowym, zwłaszcza że nie zna żadnej komendy a słowo "logi" kojarzy mu się jedynie z "nogi". no, może akurat ten użytkownik nie jest taki szary, ale trzeba zmienić podejście. nie każdy kto próbuje ubuntu jest geekiem i wydaje mi się że społeczność ubuntu dąży do tego aby nie tylko geekowie z niego korzystali.Nie mogłeś spróbować wersji Alternate CD (tryb tekstowy), jeśli instalator Ci się wysypywał, czy cokolwiek innego? Wtedy chociażby logi z instalacji masz, które możesz podesłać wraz z zgłoszeniem błędu.
A co do Launchpada - wybaczcie, ale wielu ludzi nie zna na tyle dobrze angielskiego aby zgłaszać w tym języku błedy wraz ze szczegółowym opisem. Tak na dobrą sprawę wielu ludzi może w ogóle nie znać angielskiego. I co, mają dla zasady zgłosić błąd choćby po polsku aby ich zgłoszenie od razu trafiło do kosza jako niezrozumiały bełkot w jakimś wschodnim języku? Czy lepiej napisać na forum, ponoć dla społeczności która ten system współtworzy?
- Cogito18
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 133
- Rejestracja: 11 lut 2008, 23:15
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
@mlody969:
Po pierwsze w trybie tekstowym dzięki bibliotece ncurses też mamy coś w rodzaju okienek - instalator przypomina ten ze wstępnego etapu instalacji Windowsów wcześniejszych od Vista (taki na niebieskim tle).
Po drugie - bugi na Launchpadzie są obsługiwane przez społeczność, a nie tylko Canonical, więc zdarzają się też Polacy. Zawsze można też poprosić kogoś kto zna angielski, żeby Ci przetłumaczył to co chcesz napisać.
Po trzecie - na systemie można się znać, ale nie każdy tutaj ma na tyle wiedzy z zakresu programowania, żeby analizować kod programu rozwijanego przez grupę programistów w poszukiwaniu błędów, które występują w kilku procentach przypadków.
Po pierwsze w trybie tekstowym dzięki bibliotece ncurses też mamy coś w rodzaju okienek - instalator przypomina ten ze wstępnego etapu instalacji Windowsów wcześniejszych od Vista (taki na niebieskim tle).
Po drugie - bugi na Launchpadzie są obsługiwane przez społeczność, a nie tylko Canonical, więc zdarzają się też Polacy. Zawsze można też poprosić kogoś kto zna angielski, żeby Ci przetłumaczył to co chcesz napisać.
Po trzecie - na systemie można się znać, ale nie każdy tutaj ma na tyle wiedzy z zakresu programowania, żeby analizować kod programu rozwijanego przez grupę programistów w poszukiwaniu błędów, które występują w kilku procentach przypadków.
- jacekalex
- Gibki Gibbon
- Posty: 4680
- Rejestracja: 17 cze 2007, 02:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
Na obrazach iso zdarzają się błędy.
Sam wielokrotnie mialem sytuację z różnymi wersjami, gdzie suma kontrolna się zgadzała, check disc for defects po uruchomieniu plyty nic nie pokazywał, a potem np 8.04 nie ustawiał flagi boot na partycji (system nie wstawał), 9.10 się wykladał na partycjonowaniu, (zainstalowałem z 9.04 + aktualizacja).
Generalnie nie ma się czym przejmować, najlepiej instalować z mininal cd, i nie płakać o strasznym instalatorze tesktowym, który jest 2 razy prostszy od Windows XP.
Zwłaszcza w trybie ekspert, można ustawić wszystkie opcje optymalnie, w dodatku prawie cały instalator jest po polsku.
Jeśli natomiast Debian Squeeze się instaluje prawidlowo, radzę na początek się z nim zaprzyjaźnić, powinno być z nim wyraźnie mniej kłopotów, niż z najnowszym Ubuntu.
Głownie dlatego, że ma stabilne, dobrze przetestowane pakiety (choć w nie najnowszych wersjach).
Dlatego do nauki nadaje się znacznie lepiej niż Ubuntu.
To by było na tyle
Sam wielokrotnie mialem sytuację z różnymi wersjami, gdzie suma kontrolna się zgadzała, check disc for defects po uruchomieniu plyty nic nie pokazywał, a potem np 8.04 nie ustawiał flagi boot na partycji (system nie wstawał), 9.10 się wykladał na partycjonowaniu, (zainstalowałem z 9.04 + aktualizacja).
Generalnie nie ma się czym przejmować, najlepiej instalować z mininal cd, i nie płakać o strasznym instalatorze tesktowym, który jest 2 razy prostszy od Windows XP.
Zwłaszcza w trybie ekspert, można ustawić wszystkie opcje optymalnie, w dodatku prawie cały instalator jest po polsku.
Jeśli natomiast Debian Squeeze się instaluje prawidlowo, radzę na początek się z nim zaprzyjaźnić, powinno być z nim wyraźnie mniej kłopotów, niż z najnowszym Ubuntu.
Głownie dlatego, że ma stabilne, dobrze przetestowane pakiety (choć w nie najnowszych wersjach).
Dlatego do nauki nadaje się znacznie lepiej niż Ubuntu.
To by było na tyle
Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
Komputer jest jak klimatyzacja - gdy otworzysz okna, robi się bezużyteczny...
Linux User #499936
Inny OS: Gentoo Linux
- bardzo
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 gru 2008, 20:33
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
O
widzę, że temat nieco pociągnięty. Pozdrawiam
widzę, że temat nieco pociągnięty. Pozdrawiam
-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 65
- Rejestracja: 28 sie 2011, 08:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 20.04
- Środowisko graficzne: MATE
- Architektura: x86_64
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
Mi mówił że mam uszkodzoną płytę , ale ona była dobra i trzeba zresetować PC i od nowa instalacja
Sprzęt:
Main Laptop: MacBook Air 2020 i5 10th gen/8GB/512 GB SSD (macOS)
2nd Laptop: Toshiba L300 C2D/2GB/120GB SSD (Ubuntu Mate)
Desktop: i3 6th gen/8GB/480 GB SSD + 2TB HDD (Windows 11+Ubuntu 20.4 LTS)
Main Laptop: MacBook Air 2020 i5 10th gen/8GB/512 GB SSD (macOS)
2nd Laptop: Toshiba L300 C2D/2GB/120GB SSD (Ubuntu Mate)
Desktop: i3 6th gen/8GB/480 GB SSD + 2TB HDD (Windows 11+Ubuntu 20.4 LTS)
- bardzo
- Piegowaty Guziec
- Posty: 18
- Rejestracja: 21 gru 2008, 20:33
- Płeć: Kobieta
- Wersja Ubuntu: 8.04
- Środowisko graficzne: KDE Plasma
Re: Niepoprawiony błąd instalatora 11.04
Problem pustego okienka partycji rozwiązuje:
sudo dmraid -r -E/dev/sda
Znalazłem to na angielskojęzycznym forum, ale nie potrafię wskazać. Widziałem też podobne komendy z raid, na tym forum.
Problem zdaje się dotyczyć sterownika płyty głównej, obsługującego dyski, nadpisanego przez poprzednie wersje Ubuntu.
sudo dmraid -r -E/dev/sda
Znalazłem to na angielskojęzycznym forum, ale nie potrafię wskazać. Widziałem też podobne komendy z raid, na tym forum.
Problem zdaje się dotyczyć sterownika płyty głównej, obsługującego dyski, nadpisanego przez poprzednie wersje Ubuntu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość