Testujemy 11.10 Oneiric

[linuxozaurus]

no to ja odpuszczam puki co mój linux działa

[e X t 7 3]

Używać KDE ... moim zdaniem to jest środowisko, które zacznie znowu mocno rosnąć w siłę ... i słusznie - przekonałem się teraz do niego po ... 4 letniej przerwie. Widać tyle czasu trzeba było aby KDE 4.x.x okrzepło ... i zapewne ok 2-4 lat będzie trzeba aby to samo było z GNOME 3.x.x i Unity.

Pozdrawiam

Nie wiem co masz na myśli pisząc, że KDE okrzepło.

Moim zdaniem KDE to wybitny przerost formy nad treścią. Widać potencjał, ale podstawowe funkcjonalności (jak łatwy dostęp do zasobów FTP w Dolphinie) strasznie kuleją. Poza tym - wczoraj zainstalowałem kubuntu 11.10 na Vboxie i podczas testów (proste działania na pulpicie) plazma się zawiesiła chyba ze 3 razy.

hmm ciekawe Ja testuje Kubuntu na 6 komputerach z różną architekturą i jest stabilnie (mój kernel). Co do przerostu formy ... wydaje mi się, ze właśnie takowa dotyczy GNOME 3.x.x i Unity. Wręcz utrudnienie w pracy dla Usera. Brak wielu funkcjonalności, znanych choćby z GNOME 2.3.x. Zatem w tych przypadkach mamy bajery, które wręcz utrudniają i spowalniają prace (takie jest moje zdanie), a w KDE po prostu bajery, które ją upiększają. Fakt KDE wymaga konfiguracji, a standardowe jądro utrudnia i uprzykrza pracę - KDE często wykorzystuje maksymalnie moc maszyny, co na kernelach generic x86 i x86_64 skutkuje zamrażaniem pulpitu (słaba responsywność). Wynika z konfiguracji kernela, która raczej nie nadaje się specjalnie na desktopy/not i netbooki.

Pozdrawiam

[hipison]

Niestety, ale pod względem tłumaczenia to też krok w tył. W 10.10 przy skanowaniu błędów jeszcze przed uruchomieniem było po polsku, a teraz jest nie wiadomo czemu w połowie po angielsku.
Inna sprawa może mniej ważna, ale teraz w miejscu gdzie jest miejsce na suwak, nie da się kliknąć w dowolne miejsce czyli nawet tam gdzie suwaka nie ma, tylko trzeba bezpośrednio złapać dosłownie za suwak i przewinąć, choć to pewnie większość osób zauważyła. Nie dotyczy to przeglądarek.

[mody]

A mnie się strasznie podoba tak jak jest teraz... nie muszę w końcu kombinować z wyglądem i dostępem do funkcji bo są pod ręką.. tam gdzie sam bym je dał.. używane przeze mnie aplikacji mam w launcher'ze..
A myślę ze jeszcze fajniej będzie w 12.04

Prosze Was tylko przestańcie mówić ze nia ma Gnoma... bo ma 3.2...

[rozbarat]

A ja się pytam tych, którzy używają nie wiadomo ilu systemów: win 7, mandriwa, suse, ubuntu, arch itp(zaobserwowane w tym wątku)... po co Wam to; dbajmy o swój system operacyjny i róbmy dla niego jak najwięcej, a nie instalujcie co rusz to nowe dystrybucje i środowiska graficzne???
System wg mnie musi działać i spełniać nasze wymagania . A dojrzałem do tego po wielu latach walki z Gentoo.
Świat IT idzie w kierunku tabletów - Windows też. Unity jest moim zdaniem dobrym krokiem w przyszłość, ale trochę spóźnionym. Popatrzmy na bety win 8... całkowicie zmieniony interface i obsługa inna niż win 7. I to samo powinno dziać się z Ubuntu. Za rok może dwa, ludzie przyzwyczają się do wyglądu i funkcjonalności win 8, ponieważ - nie ukrywajmy - Windows nada styl i trend. I przyszli nowi użytkownicy Linuksa będą chcieli korzystać właśnie z tych rozwiązań.
Dlatego ja osobiście pozostaję wierny Ubu (kiedyś Gnome, teraz Unity) i mam nadzieję, że 12.04 i 12.10 będzie odpowiedzią na potrzeby użytkowników systemu Windows 8 i dalszych.
Obecnie Android (2.3) - oparty na linuksie - przewyższa Ubuntu pod każdym krokiem (market, obsługa, galeria, odtwarzacze, ..., i oprogramowanie, które jest bardziej czytelne dla użytkownika).
Co do posiadaczy starszych komputerów: mój też nie jest najnowszy. Jeżeli twój sprzęt nie obsługuje nowego Ubuntu, to zmień dystrybucję: Arch, Gentoo itp. W nich można skonfigurować sobie wszystko. Jeżeli nic się już nie da zrobić, to pora na zmianę sprzętu (obecnie czas życia urządzeń, to 2-5 lat). Nic na siłe. Po co zmuszać biedną kartę graficzną do pracy na systemie, który wymaga 1GB ramu posiadając 256 Gram ?? I tym podobne !

PZDR

[tybysh]

Ktoś skasował mój poprzedni post ale to nic, dodam kolejną uciążliwą rzecz związaną z przesiadką na 11.10 - czas wyłączania się systemu. Ubuntu 11.04 wyłączał się dosłownie 4sekundy, 11.10 po wywaleniu zbędnego balastu robi to ponad 10 sekund, więc nie widzę na chwilę obecną żadnych pozytywów i żałuję że zrobiłem aktualizację.

[zippa]

11.10 po wgraniu do słownie 2 programów z paczki deb ( Google Chrome , Avast'a na linuksa ) stał się 0,5 % wolniejszy od 11.04

[DuchDucha]

Kiedyś porzuciłem Ubuntu na rzecz Minta, wkurzało mnie że stale jakiś program padał w trakcie pracy. Później przeszedłem na LMDE, bo zależało mi na szybkości, ale teraz wyczekiwałem na LMDE z KDE na pokładzie. Nie mogłem się doczekać, więc postanowiłem sprawdzić co tam nowego w Ubuntu. Pobrałem i zainstalowałem w dniu premiery. Jakie wrażenia? Całkiem przyjemne. Niezłe efekty graficzne, pasek boczny na którym jednocześnie są skuty i uruchomione programy to rozwiązanie dziwne, ale wcale nie gorsze. Trochę dziwnie wydało mi się umieszczenie ikonek zamykania i tej całej reszty na górnym panelu, ale przyzwyczaiłem się do tego po kilku minutach. Do tej pory nic mi nie padło i pracuje doskonale. Systemowy sterownik grafiki obsługuje wszystkie funkcje 3D, co mnie bardzo zdziwiło. Jedynym realnym problemem jest tak naprawdę komunikator Empathy, który nie zapisuje kontaktów w pliku konfiguracyjnym contact-groups.xml, chyba będzie trzeba zrobić to ręcznie, a na razie nie wiem jak. No to teraz jakie jest użycie sprzętu. Podobne jak na Mintowskim KDE (ram i procesor, dużą część siły obliczeniowej zawsze pochłania monitor systemowy). Po instalacji sterownika grafiki użycie procesora opadło do poniżej 5%. Coś takiego miałem przy LMDE.

Mój komputer:
Procesor: Dual-Core E6600 3.06 GHz
Pamięć: 2,5 GB

[mody]

...Jedynym realnym problemem jest tak naprawdę komunikator Empathy, który nie zapisuje kontaktów w pliku konfiguracyjnym contact-groups.xml, chyba będzie trzeba zrobić to ręcznie, a na razie nie wiem jak. No to teraz jakie jest użycie sprzętu.

Spróbuj usunac empathy i wciągnąć pidgina... na ta chwilę jest bardziej dostosowywalny niż empathy.. w naszych warunkach.

[cizo]

Zaktualizowałem z ubuntu 11.04 (unity) na 11.10 (unity). System chodzi troszkę płynniej i szybciej. Jeśli chodzi o zasobożerność, to też jest lepsza. Nie wiem dlaczego innym coś spowalnia, może to zależy od sprzętu. Jestem użytkownikiem Acer emachines E732ZG intel pentium P6100, ATI HD 5470, 2GB DDR3, dysk 500 GB. Jedyne co doinstalowałem to Kadu i K3B (brasero mi wypala płytę dłużej i czasem z błędami). To jest wystarszający sprzęt do ubuntu i co ważne chodzi płynnie i ani razu sie nie zawiesił. Jestem zadowolony.

[plowiec]

@zippa napisał(a) 11.10 po wgraniu do słownie 2 programów z paczki deb ( Google Chrome , Avast'a na linuksa ) stał się 0,5 % wolniejszy od 11.04

dogrywaj po jednym programie i sprawdzaj procenty, ciekawe kiedy dojdźiesz do 100.
Ludzie nie bądźcie śmieszni, niech ktoś wskaże jakikolwiek system operacyjny gdzie jest 100 procent zadowolenia.
Każda maszyna jest indywidualna i dlatego powstał ten temat ,jedni chwala drudzy narzekają i tak będźie zawsze.
Gdzie jest napisane ,że musisz mieć koniecznie 11.10.

[antyxeno]

Powód dla którego stworzyłem konto na forum Ubuntu był tylko jeden. Moje astronomiczne niezadowolenie z najnowszej wersji Ubuntu - 11.10.
Jedną z rzeczy, które w dystrybucjach Linuxa ceniłem i cenię sobie najbardziej jest "konfigurowalność" systemu. Bo przecież w Windzie muszę installować dodatkowy płatny/skakowany softłer żeby zmienić lada ikonki lub kolor paska zadań, a takie rzeczy są w standardzie standardu w każdym linuxowym dystro.
Niedawno wcisnąłem "Upgrade do 11.04" - ale po niezadowoleniu z Unity byłem w stanie w łatwy sposób zmienić w opcjach interfejs na Classic. I wszystko w normie. Jednak nie spodziewałem się, że następna aktualizacja, 11.10 nie da mi tej opcji.
OK, znalazłem komendę, terminal w ruch i zainstalowałem wersję "Classic". I co się okazuje? Zarówno w Unity jak i w wersji 11.10 Classic NIE MA OPCJI - tzn wyglądu niemal wcale nie można dostosować. Podczas gdy w poprzedniej wersji mogłeś kontrolować każdy parametr wyglądu z osobna, w Classic 11.10 nie ma nawet menu pod prawym przyciskiem myszy (na pasku zadań, lub górnym) - mówię oczywiście o Gnome. To żeby nikomo nie przyszło dawać mi "solution" w formie KDE 4 - bo to już sam zrobiłem, ale wolę Gnome.

Moje pytanie - skąd i PO CO przyszło do głowy twórcom Ubuntu, a raczej Gnome, likwidować prawie wszystkie opcje dostosowania wyglądu w Gnome, skoro dla laika to właśnie wygląd jest tym co głównie decyduje o używaniu danego systemu? Dla przykładu:
• Unity usiłuje imitować Windows 7, ale: w Windzie wszystkie ikonki można przesuwać, sam pasek można przesuwać i dostosować, itd. Tego w Unity po prostu NIE MA. Totalna niekonfigurowalność!
• Kadu (nie muszę mówić polskim użytkownikom co to jest ani jak wiele osób tego używa, jak bardzo klient GG jest potrzebny): otóż Kadu w Unity jest NIEUŻYWALNE, ponieważ po zastartowaniu programu, ikoną w tacce systemowej nie da się otworzyć/zamknąć okna kontaktów. Można co najwyżej zminimalizować okno i otwierać je z pasku zadań, co zabiera niepotrzebnie na nim miejsce.
• W przypadku nieumyślnego zamknięcia listy kontaktów kadu, można jedynie zamknąć program i zastartować od nowa by ją otworzyć.
• W Gnome Classic również _nie_ ma żadnych opcji - nie można zmieniać wyglądu jak w poprzednich wersjach.
• Czy postępem jest to, że w nowszej wersji nie można np. zmienić łatwo (wcale) wielkości czy koloru pasków?

Jestem zbulwersowany, bo nie wiem czy używać niechcianego KDE 4, czy czekać na jakieś sensowne upgrady, czy reinstalować na Mandrive?
Komentujcie.

[cizo]

...mogę dodać że mam dodatkową kartę wifi na USB tp-link TL-WN422G (w biurowcu mam za daleko ruter i dlatego zakupiłem, mam dzieki niemu lepszy zasięg, na ubuntu 11.04 max przesyl był 1 Mb/s, a na ubuntu 11.10 mam 54 Mb/s, czyli to też jest na plus dla wersji nowszej). W dodatku jak nie jestem w zasiegu wifi, mam modem HUAWEI E173 Play Online (działa bez zarzutu)

[linuxozaurus]

nie tylko ty jeden jest niezadowolony z unity

no to zainstalij gnome 3
gnome 2 obchodzi do lamusa

[antyxeno]

Ale farsa! usunęli mi wpis, nie wiadomo czemu!

Daję jeszcze raz oraz na mojej witrynie!

Powód dla którego stworzyłem konto na forum Ubuntu był tylko jeden. Moje astronomiczne niezadowolenie z najnowszej wersji Ubuntu - 11.10.
Jedną z rzeczy, które w dystrybucjach Linuxa ceniłem i cenię sobie najbardziej jest "konfigurowalność" systemu. Bo przecież w Windzie muszę installować dodatkowy płatny/skakowany softłer żeby zmienić lada ikonki lub kolor paska zadań, a takie rzeczy są w standardzie standardu w każdym linuxowym dystro.
Niedawno wcisnąłem "Upgrade do 11.04" - ale po niezadowoleniu z Unity byłem w stanie w łatwy sposób zmienić w opcjach interfejs na Classic. I wszystko w normie. Jednak nie spodziewałem się, że następna aktualizacja, 11.10 nie da mi tej opcji.
OK, znalazłem komendę, terminal w ruch i zainstalowałem wersję "Classic". I co się okazuje? Zarówno w Unity jak i w wersji 11.10 Classic NIE MA OPCJI - tzn wyglądu niemal wcale nie można dostosować. Podczas gdy w poprzedniej wersji mogłeś kontrolować każdy parametr wyglądu z osobna, w Classic 11.10 nie ma nawet menu pod prawym przyciskiem myszy (na pasku zadań, lub górnym) - mówię oczywiście o Gnome. To żeby nikomo nie przyszło dawać mi "solution" w formie KDE 4 - bo to już sam zrobiłem, ale wolę Gnome.

Moje pytanie - skąd i PO CO przyszło do głowy twórcom Ubuntu, a raczej Gnome, likwidować prawie wszystkie opcje dostosowania wyglądu w Gnome, skoro dla laika to właśnie wygląd jest tym co głównie decyduje o używaniu danego systemu? Dla przykładu:
• Unity usiłuje imitować Windows 7, ale: w Windzie wszystkie ikonki można przesuwać, sam pasek można przesuwać i dostosować, itd. Tego w Unity po prostu NIE MA. Totalna niekonfigurowalność!
• Kadu (nie muszę mówić polskim użytkownikom co to jest ani jak wiele osób tego używa, jak bardzo klient GG jest potrzebny): otóż Kadu w Unity jest NIEUŻYWALNE, ponieważ po zastartowaniu programu, ikoną w tacce systemowej nie da się otworzyć/zamknąć okna kontaktów. Można co najwyżej zminimalizować okno i otwierać je z pasku zadań, co zabiera niepotrzebnie na nim miejsce.
• W przypadku nieumyślnego zamknięcia listy kontaktów kadu, można jedynie zamknąć program i zastartować od nowa by ją otworzyć.
• W Gnome Classic również _nie_ ma żadnych opcji - nie można zmieniać wyglądu jak w poprzednich wersjach.
• Czy postępem jest to, że w nowszej wersji nie można np. zmienić łatwo (wcale) wielkości czy koloru pasków?

Jestem zbulwersowany, bo nie wiem czy używać niechcianego KDE 4, czy czekać na jakieś sensowne upgrady, czy reinstalować na Mandrive?
Komentujcie.

[igotit4free]

Niczego Ci nie usunęli, tylko przenieśli w miejsce, gdzie już się na ten temat rozmawia.
W przeciwnym wypadku mielibyśmy na forum setki tematów o tym, jak to Wam się Unity nie podoba.
Nie podoba się, to zostań na 10.04 (do wiosny 2013 jest trochę czasu", albo zainstaluj Xfce lub LXDE, opiekunowie GNOME podjęli taką a nie inną decyzję i żal możesz mieć tylko do nich. Tak to hula.

[rysban]

Unity jest oporne w ustawieniach . Większość użytkowników nie ma pojęcia jak znaleźć programy do uruchomienia . Sztywny układ paska u góry ekranu bez możliwości przeniesienia . Ikony po lewej stronie ekranu bez możliwości przemieszczenia ich w dowolne miejsce odpowiadające użytkownikowi a na dodatek niepodpisane . Odrzucanie programów które odpowiadają użytkownikowi . Wolne oprogramowanie z dyktatorskimi zapędami . Zmieniłem pulpit na KDE i ulżyło mi natychmiast dowolnością konfiguracji .
Ryszard

[soemtron]

Wygląda na to że Ubuntu 11.10 to jeden wielki brak.Żałuję,że wywaliłem obrazy beta 11.10,te przynajmniej się instalowały i system wstawał.Ciekawe co schrzanili?

[Bombthewoorld]

Zainstalowałem system wczoraj wieczorem , nie jest źle . Na samym początku nie hulał compiz tzn drgania okien itp z reszta do tej pory nie mogę włączyć paru opcji ze względu na unity to znaczy jak chcę kostkę wlączyć to musiał bym odznaczyć unity a to powoduje konflikt , a poza tym wszystko na prawde świetnie działa mi nie przeszkadza za bardzo te unity , jest funkcjonalne i wygląda jak by był zrobiony po Windowsie 8 wygląda dużo lepiej i ładniej od windowa 7 ale niestety rzeczywiście ikon nie da się przenieść na pulpit co jest dziwne , trzeba dużo kombinować ale działają gry z windowsa nawet bardzo dobrze i widać że postarali się co do sterowników mam neostrade z liveboxem i wystarczyło tylko podpiąć kabel i widział neta przed instalacją wydaje mi się że wszystkie te błędy które wyszły teraz zostaną naprawione w 12.04 pozdro

[demonos]

• Kadu (nie muszę mówić polskim użytkownikom co to jest ani jak wiele osób tego używa, jak bardzo klient GG jest potrzebny): otóż Kadu w Unity jest NIEUŻYWALNE, ponieważ po zastartowaniu programu, ikoną w tacce systemowej nie da się otworzyć/zamknąć okna kontaktów. Można co najwyżej zminimalizować okno i otwierać je z pasku zadań, co zabiera niepotrzebnie na nim miejsce.
• W przypadku nieumyślnego zamknięcia listy kontaktów kadu, można jedynie zamknąć program i zastartować od nowa by ją otworzyć.

Poprawione w wersji 0.10.1 http://www.kadu.im/redmine/issues/2347 http://www.kadu.im/forum/viewtopic.php?f=2&t=11250