Tępić to się powinno takich faszystów jak Ty.Galvatron pisze:To jest chory nawyk, latami propagowany przez MS, który powinno się tępić
Mój komputer, moje ustawienia, moja wolność.
A jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, to jest oczywiście dokładnie na odwrót.
Przy użyciu sudo wywala się system dokładnie tak samo, tylko więcej literek trzeba wpisać.
Czy sudo rm -f /usr/bin nie zadziała ?
http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=789128 ...
Ponieważ bez sudo niczego się zrobić nie da, więc się zaczyna pisać sudo zawsze i bez zastanowienia.
Do tego konto roota może być jak najbardziej aktywne i nawet użytkownik pojęcia o tym mieć nie będzie.
W sumie to sudo-bezpieczeństwo to kompletna bzdura.
Prawdziwe bezpieczeństwo polega na następujących krokach :
1. Robię regularnie kopię bezpieczeństwa.
2. Myślę zanim coś wcisnę.
3. Wylogowuję się przed odejściem od komputera.
4. Swoich haseł nikomu nie podaję.
Jak nie trudno zauważyć w powyższych zasadach ani słowa o tym, czy się logować jako root czy nie, bo to nie ma żadnego znaczenia.
Bo sudo to tylko drapanie się lewą ręką w prawe ucho z tyłu głowy.
Przy użyciu sudo można zrobić dokładnie to samo co z konta root, tylko więcej trzeba wysiłku.
Podsumowując sudo znakomicie utrudnia administrację komputera, natomiast nie utrudnia w niczym włamania, uszkodzenia systemu czy utraty danych.
Ubuntu to taka forteca z pancernymi drzwiami zamkniętymi na pięć zamków ... i otwartym oknem.
.