
Ja jako ''sierota pognomowa'' to XFCE

To pojęcie coraz częściej się pojawia po premierze 11.10. Chyba coś w tym jest, dużo osób migruje na myszę po rozczarowaniu (czyt. zabraniu) gnoma 2

Chyba przekaz jest jasny dlaczego jestem tu gdzie jestem

tak bardziej niż gnome shellKDE od czasów kiedy się popsuło dziś faktycznie zaczyna odzyskiwać twarz ale uważam że w dalszym ciągu jest za bardzo RAMo żerne.
Aż takie łase na RAM nie jest, na moim 1-gigowym netbooku chodzi jak marzenie (zjada około 400-500 MiB)czaroli pisze:KDE od czasów kiedy się popsuło dziś faktycznie zaczyna odzyskiwać twarz ale uważam że w dalszym ciągu jest za bardzo RAMo żerne.
To, co robi Mint jest genialne i sam już zasysam RC żeby przetestować. Biorą Gnome 3 wraz z Gnome-Shellem i tylko ograniczają jego "innowacyjność" wprowadzając elementy klasycznego pulpitu. Trzymam kciuki za to rozwiązanie (sam jednak pozostanę przy KDE).czaroli pisze:Dystrybucja MINT też nie będzie wdrażać Gnome 3
KWin posiada bardzo dużo funkcji znanych z *boxów - grupowanie okien, odpalanie ich na wybranych pulpitach. Może również działać jako "tiling window manager" (nie mam pomysłu jak to się tłumaczy). Osobiście do nawigowania między większą ilością okien używam funkcji "present windows" z filtrem klawiaturowym.sj65 pisze:Żadne inne środowisko nie zapewnia takiego komfortu pracy, być może Kde4, nie znam.
I co, powstanie "jedno, słuszne środowisko"? To tak, jak z Microsoft Windows... I kto będzie miał prawo decydować, jak ono będzie wyglądać i działać? Programiści przegłosują, że bierzemy programy z KDE i wygląd z GNOME3, tak? A co z moim starym komputerem, który nie uciągnie ani KDE, ani GNOME3, ani Unity? Poza tym, te środowiska i tak mi się nie podobają? Dlatego właśnie mam tam Xfce4, działa i robi to, czego od niego oczekuję. Inni wolą jeszcze mniejsze LXDE albo FluxBox. Różnorodność środowisk musi być, jedni je zmieniają ze względu na upodobania, inni chociażby ze względu na ograniczenia sprzętowe ich komputerów. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.Zastanawiam się, dlaczego programiści GNOME/LXDE/XFCE/KDE nie połączą sił i nie zaimplementują sprawdzonych i działających rozwiązań dla dobra ogółu całej społeczności linuksowej.
Standardy już powstały - Linux Standard Database, Filesystem Hierarchy Standard i pewnie wiele innych, o których nie słyszałem. Tylko, że Ci wielcy wcale się do nich nie stosują, np. Red Hat w swojej Fedorze pozmieniał wszystko tak, że mało-który program w postaci źródłowej się skompiluje na tym systemie i zadziała - trzeba tworzyć specjalnie wersję pod Fedorę. Tak samo jest z OpenSUSE. W Fedorze już nawet nie ma interfejsów eth0, wlan0 - twórcy stwierdzili, że te nazwy są przestarzałe, i trzeba wprowadzić nowy sposób nazewnictwa. Sam się o tym przekonałem, bo testowałem parę dni temu najnowszą Fedorę 16. W tym momencie to już bardziej wolę Ubuntu i Debiana.Może warto zastanowić się nad połączeniem sił wielkich , jak Red Hat, Novell i Canonical dla wdrożenia i standaryzacji systemów spod znak Pingwina.
Sytuacja się zmienia, słyszałeś o akcji WiOO w Szkole? W dużej części szkół dzieciaki mają zajęcia z Linuksa, ja sam jakieś 7 lat temu też miałem, wtedy to był Mandrake Linux, teraz zapewne Ubuntu:)Linuksy jako systemy użytkowe dla przeciętnego Kowalskiego czy Nowaka, są czarną magią, gdyż w szkole od początku jest pranie mózgu pod tytułem "Winzgroza to jedyny system do Twojego komputera, Linux to zaawansowany system, który sprawia problemy..."
Zgadzam się z Tobą. Co prawda, rozwój GNOME3 był w roadmapach dawno temu, Unity Canonicala zapewne też, nie sprawi to jednak, że polubię te ikonkowe interfejsy - ani Unity, ani GNOME3 mi się nie podoba. Byłem z GNOME2 ostatnich 5 lat, teraz przerzuciłem się na Xfce4, na dwóch komputerach i jestem zadowolony.GNOME i Canonical próbują na siłę przyzwyczaić użytkowników do nowych rozwiązań w interfejsie, zrywając z ogólnie znanymi standardami, nie pytając społeczeństwa o zdanie.
Nie da się tak zrobić, światopoglądy są różne i stąd różne środowiska graficzne. Twórcy KDE i Gnome pozabijaliby się choćby o konfigurowalność.FadeMind pisze:Zastanawiam się, dlaczego programiści GNOME/LXDE/XFCE/KDE nie połączą sił i nie zaimplementują sprawdzonych i działających rozwiązań dla dobra ogółu całej społeczności linuksowej.
Dobrze to ująłeś - mogliby przeprowadzić program pilotażowy z sondą albo jakimś innym referendumFadeMind pisze:GNOME i Canonical próbują na siłę przyzwyczaić użytkowników do nowych rozwiązań w interfejsie, zrywając z ogólnie znanymi standardami, nie pytając społeczeństwa o zdanie.
taksłyszałeś o akcji WiOO w Szkole?
ja takowych zajęć nie miałamW dużej części szkół dzieciaki mają zajęcia z Linuksa, ja sam jakieś 7 lat temu też miałem, wtedy to był Mandrake Linux, teraz zapewne Ubuntu:)
z tym się zgadzam bo to różni linuxa od windowsRóżnorodność środowisk graficznych jest wspaniałomyślna.
tak to wiadomo bo zawsze linuxocom ktoś rzuci kłodę pod nogi tak jak przytoczony Adobe czy AMD/ATI podobnie był z Broadcomem ale ten ostatni naprawił swój błądProblem w tym, że pewne rozwiązania i projekty to "strzał w stopę" dla danego środowiska. GNOME nie radzi sobie z ACPI, KDE ma bugi w Qt 4.7 ( https://bugs.kde.org/show_bug.cgi?id=286616). XFCE ma problemy z ACPI. Xorg ma odwieczne problemy z AMD/ATI. Adobe olewa użytkowników zamykając rozwijanie AIR. Skoro wielcy nie szanują standardów to czy to jest dobre? Słuszne?
wiem przekonałam się o tym kupując laptopa w vobis i nigdy tam nie kupię (w vobis nie kupisz bez {ciach - powiedzmy: "systemu"} z ze stajni M$ (windows vista)co nie zmienia sytuacji, gdyż kupując sprzęt komputerowy wciska się na siłę licencje OEM. Najgorzej mają posiadacze netbooków i notebooków (partycje recovery z Crap Warem). Temat rzeka...
przepraszam ale niestety o viście nie mam dobrego zdania i wywaliłam w kubły po 2 tygodniach od kupna poprzedniego laptopa dla mnie vista nie była warta kasy (czytaj wyrzucone pieniądze w błoto)//k2cl: po raz kolejny ostrzegam - przestań rzucać łaciną tam, gdzie brakuje argumentów.
Ja studiuję na AGH i muszę z przyjemnością stwierdzić, że Linux jest tam (a przynajmniej na moim wydziale) systemem dominującym. Większość prowadzących używa Ubuntu, Debiana albo Archa, na większości przedmiotów pracujemy na Debianie.FadeMind pisze:Jak zacząłem ten temat na zajęciach "Sieci i systemy komputerowe" to wydawało mi się, że nie do końca mnie zrozumiano, a na dodatek skwitowano zdaniem, że Linux jest niszowy i nie ma zastosowania w normalnych zadaniach (...)
A też na KDE jest sterownik do ATI Catalystandrzej11 pisze:środowisko graficzne jest złe. i gnome 3 nie wspiera sterowników ati catalyst
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości