Panowie i Panie... nie potrafię rozwiązać od jakiegoś czasu pewnego problemu, a jest on irytujący. Nie jest ważna dystrybucja (Ubuntu, Mint, Arch, Slackware), jajo, a nawet komputer ponieważ obraz dysku przenosiłem na inną identyczną maszynę - Samsung R60+. W windowsie nie sprawdzałem, bo nie mam do niego dostępu.
Ale o co chodzi: czasami (zaznaczam słowo czasami) przestaje działać klawiatura. Czasami (znowu podkreślam) dzieje się to po paru minutach od uruchomienia systemu, a czasami komputer potrafi działać kilka dni i nic się nie wydarza... innymi słowy full random.
Jak się objawia "przestaje działać" ? Kiedy nie używam klawiszy, ale w pewnym momencie zapragnę z jej skorzystania, okazuje się że nie mogę wykonać żadnej akcji, ALE czasami jest tak (i to jest najbardziej irytujące) pisząc coś np. na tym forum, zacina mi się na znaku i od tej pory samemu powtarza ten znak w nieskończoność - wypisuje ostatni wbity znak do "usranej śmierci" mojej cierpliwości.
Jedyną radą w tym momencie jest restart komputera.
Pytanie do Was: co podać, jakie listingi, jakieś pomysły ?
Samoczynne wyłączanie klawiatury
- rozbarat
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 22 sty 2008, 19:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Samoczynne wyłączanie klawiatury
__ROZBARAT__
- ka_o_3991
- Przyjaciel
- Posty: 864
- Rejestracja: 01 wrz 2007, 13:34
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Re: Samoczynne wyłączanie klawiatury
To laptop, więc możliwości diagnozy dość ograniczone... byłoby idealnie gdybyś w momencie kiedy klawiatura się "zawiesi" podłączył się do komputera przez ssh i zobaczył co powie polecenie . Jeśli nie masz opcji podpięcia przez ssh, to spróbuj użyć klawiatury ekranowej.
Moja teoria jest taka, że coś się dzieje na połączeniu klawiatura -> płyta główna, co skutkuje jakby odłączeniem klawiatury. jak wiadomo - klawiatura wysyła sygnał o wciśnięciu klawisza i inny przy jego puszczeniu, więc jeśli do komputera ten drugi nie dojdzie - klawisz będzie cały czas traktowany jak wciśnięty. Stawiam że w dmesg znajdziesz informację o odłączeniu klawiatury.
Jeśli mam rację, to albo oddaj komputer do serwisu, albo (jeśli wiesz co robisz
) sam go rozkręć i sprawdź połączenie klawiatury do płyty głównej. może wysunęła się tam jakaś taśma albo coś w tym stylu.
Kod: Zaznacz cały
dmesg
Moja teoria jest taka, że coś się dzieje na połączeniu klawiatura -> płyta główna, co skutkuje jakby odłączeniem klawiatury. jak wiadomo - klawiatura wysyła sygnał o wciśnięciu klawisza i inny przy jego puszczeniu, więc jeśli do komputera ten drugi nie dojdzie - klawisz będzie cały czas traktowany jak wciśnięty. Stawiam że w dmesg znajdziesz informację o odłączeniu klawiatury.
Jeśli mam rację, to albo oddaj komputer do serwisu, albo (jeśli wiesz co robisz

- rozbarat
- Piegowaty Guziec
- Posty: 23
- Rejestracja: 22 sty 2008, 19:21
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Samoczynne wyłączanie klawiatury
Niestety nie mam na lapku serwera ssh.
Zasadniczo robiłem już przegląd, wszystko wyczyszczone, na nowo podłączone i nic.
Dodam, że problem znika po restarcie.
Zasadniczo robiłem już przegląd, wszystko wyczyszczone, na nowo podłączone i nic.
Dodam, że problem znika po restarcie.
__ROZBARAT__
- ka_o_3991
- Przyjaciel
- Posty: 864
- Rejestracja: 01 wrz 2007, 13:34
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Re: Samoczynne wyłączanie klawiatury
spróbuj tak jak mówiłem, klawiaturą ekranową. żeby jakoś to zdiagnozować musimy mieć konkrety 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości