Strona 7 z 9

Odp: Antywirus

: 05 wrz 2009, 20:18
autor: k2cl
Paczka .deb z Avastem nominalnie jest przygotowana dla architektury i386, ale o ile mi wiadomo, działa również na systemach 64-bitowych. Ktoś próbował instalacji poprzez

Kod: Zaznacz cały

sudo dpkg --force-architecture -i pełna-ścieżka-do-paczki-z-avastem
?

Odp: Antywirus

: 06 wrz 2009, 03:40
autor: Jusko
Tak k2cl - działa poprzez wymuszenie architektury. Z reguły takie programy działają.

Odp: Antywirus

: 07 wrz 2009, 10:05
autor: diagran6
Huh... Przebrnąłem przez cały ten wątek by dowiedzieć się czy warto, czy nie warto montować antywirusa. Niestety jednoznacznej odpowiedzi brak... Zassałem sobie !Avast i postanowiłem przeprowadzić skan próbny. Efekt widać w raporcie:

Kod: Zaznacz cały

* avast! Report
* This file is generated automatically
*
* Started on pon, 7 wrz 2009, 09:35:56
* VPS: 90906-1, 06.09.2009
*

Infected files: 450971566080
Total files: 450971566080
Total folders: 450971566080
Total size: 0,0 MiB

*
Rozbawił mnie ten program do granic możliwości. W raporcie wyświetliło mi wszystkie pliki jakie posiadam w skanowanym (wskazanym przeze mnie) folderze. Kiedy dla testu kliknąłem prawym przyciskiem myszy by usunąć/przemianować jakiś zbędny (podobno zarażony) plik, !Avast zakomunikował że nie posiada uprawnień dostępu do wybranego folderu i chyba jeszcze coś o awarii silnika [error 208 ].
Zaraz go usuwam. (Baza wirusów pobrana dzisiaj). Spora część plików z mojego Linux'a migruje czasem na systemy pracujące pod MS z antywirusami. Jeszcze się nie zdarzyło żeby jakiś Win podniósł alarm o infekcji pen-drive'a lub CD/DVD.:clap:

Odp: Antywirus

: 05 lis 2009, 14:41
autor: SirLancelot
Widzę że wiele osób w tym wątku używa Avasta jako antywirusa. Przyznam że za czasów windy długi czas instalowałem go jako darmowego antywirusa i sprawdzał się. Potem odkryłem AVG Free i to stał się standardowy program antywirusowy jaki instalowałem na komputerach z Windows.

Jest jakiś konkretny powód dla którego używacie właśnie Avasta pod Ubuntu? Używa ktoś AVG Free pod Ubuntu na tyle długo aby móc stwierdzić czy daje on radę?

Pytam bo nie chciałbym z racji przesiadki na Ubuntu gromadzić u siebie nieświadomie na napędach USB chociażby windowsowych wirusów i infekować nimi komputery znajomych którzy siedzą na Windows.

Dajcie znać czy jest jakiś test lub porównanie darmowych antywirusów na Ubuntu i czy jest wśród nich jakiś wybijający się. Jest może jakieś internet security dla Ubuntu?

To samo pytanie dotyczy narzędzia typu Panda Vaccine(zabezpiecza boot sektory napędów USB przed malware). Spotkaliście się z tego typu oprogramowaniem dla Ubuntu?

Odp: Antywirus

: 05 lis 2009, 14:58
autor: adrikux
Dellow pisze:Witam!
Linuxa Ubuntu 6.06?
Starszego Ubuntu nie miałeś? Osobiście polecam BitDefender.
W oficjalnej dokumentacji znajduje się opis instalacji: BitDefender-instalacja.
To wersja trial, możesz wykonać darmową rejestrację w celu otrzymania freeware.

Odp: Antywirus

: 05 lis 2009, 15:13
autor: SirLancelot
BitDefender to z tego co czytam alternatywa dla ClamAV a z tego co czytałem o ClamAV to ma jeden poważny minus w stosunku np. do AVG. Otóż nie leczy zainfekowanych plików tylko je usuwa. AVG z tego co czytam potrafi leczyć infekcje.

Jak jest w przypadku BitDefendera? Leczy czy usuwa?

#################################

Zainstalowałem AVG i widzę że działa z Terminala bez GUI. Jest jakiś antywirus pod Ubuntu ze skanerem rezydenta działającym w tle systemu?

#################################

Przetestowałem BitDefendera i wróciłem do AVG Free 8.5. Licencja za free na BitDefendera którą trzeba odnawiać co 200 dni plus fakt że po naciśnięciu opcji scan GUI się zamyka przekonały mnie do tego że wolę AVG bez GUI niż takiego antywirusa jak BitDefender.

Odp: Antywirus

: 11 gru 2009, 18:31
autor: jaroslawb1
W świetle najnowszych doniesień : http://www.ubucentrum.net/2009/12/troja ... +Ubuntu%29 Linux przestał być bezpieczny :(Kto wie,czy jak bym nie przeczytał tego artykułu to nie zainstalowałbym jakiegoś motywu z deb.W Windzie jak odpala się jakiegoś robala,to burzy się Antywirus.W Linuksie z beztroski takich nie ma :(

Odp: Antywirus

: 12 gru 2009, 13:29
autor: knoppix23
przeczytałem ten artyków i kilka uwag
1. nikt nie instaluje na kompie z linuksem takich pierdół jesli komp jest strategiczny lub jesli posiada strategiczne dane, jeśli jest to serwer to na pewno zaden normalny admin tego nie zainstaluje jesli jest glupi no coz na to zadnego leku nie wymyslono
2. jeśli pracujemy na serwerku z debianem lub ubuntu server to wystarczy kozystac z apt-get install debian jest bardzo restrykcyjną dystrybucją i jestem świecie przekonany ze nie dopuszcza do tego zeby w ich repo był jakiś podejrzany syf poniewaz kazdy pakiet jest testowany pod katem bezpieczenstwa i poprawnosci dzialania
3. zaczyna sie robic jakas dziwna nagonka ze tu nagle powstają wirusy na linuxa bo ktos gdzies znalazl jakis dziwny zbieg okolicvznosci który w odpowiednich warunkach doprowadzi do czegos tam... bzdury totalne
4. przez kilka lat kozystalem z windowsa i nie bylo 6 miesiecy zebym nie mial wirusow z antywiren nawet na pokladzie, zaznaczam ze nie jestem jakias pania jadzia ktora na kompie klika bezmyslnie tylko wiem co robie
5. w tej chwili najwieksze spustoszenie sieja wiry na pendrive sporadyczniej te ktore zassamy z netu no i oczywiscie te ktore trafiaja do nas jak mamy wylaczonego firewalla lub mamy antywira typu panda albo inny wynalazek zamulajacy kompa
6. z ubuntu kozystam od wersji 7.10 do teraz czyli wersji 9.10 i nie zdarzyło mi sie zeby komp z moim ubuntu sie rozleciał czy sos się z nim podziało reinstaluje co 6miesiecy jak sie pojawi nowa dystrybucja
7. korzystam tez z serwerkow gdize mam rozne dystrybucje /zazwyczaj debian/ i nie ma problemow z nimi jesli oczywiscie rozwarznie sie tym zarządza.
8. oczywiscie w linuksie tez jest zagrozenie a polega ono na tym ze ktos nam sie wlamie na serwerek, w tym przypadku problem polega na tym ze admin był glupi a włamywacz mądry, w windzie wystarczy jakis wirusek i komputerki wariuja nie ma czynnika ludzkiego lub jest w malym stopniu, w linuksach pojedynek odbywa sie miedzy ludzmi i jak to juz kiedys ktos powiedzal nie ma zabezpieczenia ktore wymyslil jakis czlowiek tak skomplikowanego ktorego nie obszedł by inny człowiek poniewaz jestesmy tylko ludzmi
9. dla tych ktorzy sie wachaja nad wirusami
"Z wirusami na Linuksie jest jak z Yeti, niby jest ale nikt nie widzial"

po drugie przypomina mi to nagonke na kryzys gdyby nie media prawdopodobnie kryzysu by nie było ale ze tak nakrzykiwali ze jest kryzys to w koncu wszyscy uwierzyli nie dajcie sie zmanipulowac sa 2 systemy windows zrobiony bylejak dla kasy i linux zrobiony porzadnie dla ludzi pozdro ;)

Odp: Antywirus

: 12 gru 2009, 16:52
autor: jacekalex
Do serwerów ze strategicznymi danymi są dwie bardzo fajne rzeczy:
grsecurity i pax.

I Zazwyczaj - jeśli się ich użyje - i w miarę możliwości wyeliminuje potencjalnie niebezpieczne elementy systemu - np. poprzez aktualizacje, jak w Debianie czy Ubuntu, lub na poziomie flag kompilatora - jak np. w Gentoo-Hardened, to problemów zazwyczaj nie ma.
A tak się właśnie stawia serwery (tak stawiają je fachowcy).

Ale każdy serwer jest tak bezpieczny , jak najgłupszy admin kumaty. ;)

Pozdrawiam
;)

Odp: Antywirus

: 13 gru 2009, 15:18
autor: jaroslawb1
Luuuudzie,co wy chrzanicie??!!Ja też używam Ubuntu i to d wersji 6.06.Owszem nigdy nie miałem żadnych infekcji,ale instalowanie motywów z paczek deb,czy skryptów zdarzało mi się.Robiłem to dlatego,że lubię żeby system na którym pracuję ładnie i estetycznie wyglądał.Często z czystej ciekawości.Mam kolegę Windowsowego maniaka,który od lat nie miał wira na swoim systemie.Zawdzięcza to Symantec Endpoint Protection.Tymczasem w Linuksie nic nie ustrzeże nas przed instalacja szkodliwego oprogramowania.Jest to sygnał,że pewna epoka beztroski w Linuksie kończy się.

Odp: Antywirus

: 17 gru 2009, 23:04
autor: mariuszrz
Firma ESET, producent ESET Smart Security oraz ESET NOD32 Antivirus, udostępniła wersje beta swoich nowych produktów - ESET NOD32 Antivirus 4 dla systemów Mac OS X oraz Linux. Pobierz: http://www.eset.pl/wersje-beta.html
Sam nie testowałem, ciekawe jak się będzie spisywał.

Odp: Antywirus

: 18 gru 2009, 00:34
autor: Jusko
mariuszrz pisze:Firma ESET, producent ESET Smart Security oraz ESET NOD32 Antivirus, udostępniła wersje beta swoich nowych produktów - ESET NOD32 Antivirus 4 dla systemów Mac OS X oraz Linux. Pobierz: http://www.eset.pl/wersje-beta.html
Sam nie testowałem, ciekawe jak się będzie spisywał.
Testowałem i wypowiedziałem się nawet szerzej: http://juskoit.blogspot.com/2009/12/nod ... temow.html. Ogólnie kolejny antywirus na Linuksa...do łapania szkodników Windows, ponieważ aplikacja używa baz danych dla "Win32". Dodatkowo kłóci się z SELinux a na distrach typu Arch czy Gentoo nie da się zainstalować.

Odp: Antywirus

: 30 gru 2009, 19:43
autor: Athren
Osobiście uzywam AVG, chociaż nie mogę powiedzieć czy się sprawdza, nie było sytuacji w której mógł się wykazać, tak czy inaczej do tego Firewall w zupełności powinien wystarczyć.

Odp: Antywirus

: 15 sty 2010, 15:36
autor: makson

Odp: Antywirus

: 30 mar 2010, 17:53
autor: Axeon
adrikux pisze:Starszego Ubuntu nie miałeś?
Jak post pochodzi z roku 2006 to w 100% powiem, że nie mial :D

Odp: Antywirus

: 30 mar 2010, 22:57
autor: banitaa
możesz użyć antyvira z centrum oprogramowania ale nie wiem czy to ma jakiś sens.
ja od 3 miesięcy smigam na ubunciaku i na razie nic nie ma . pozdro

Odp: Antywirus

: 02 kwie 2010, 06:03
autor: toldiminimal
Witam gdzieś w wątkach tematu wyczytałem o odpowiedniej konfiguracji systemu celem poprawy bezpieczeństwa. Prosiłbym o kilka wskazówek co i gdzie zmienić by to poprawić. Niestety nie wiem co zrobić jestem wyzwolonym z Seven7 od kilku dni i chwała temu...

Jak coś piszcie proszę w temacie, ew. PW.

Dzięki.

Bezpieczeństwo na linuxie to już niestety mit !

: 20 kwie 2010, 11:59
autor: tur555
Myślałem tak jak Wy mam linuxa Ubuntu jestem bezpieczny, postanowiłem sprawdzić jak jest z tym bezpieczeństwem . Poskakałem po najbardziej niebezpiecznych stronach w sieci , system przetrwał ale zaobserwowałem spowolnienie systemu - przeglądarka powoli zaczęła wczytywać strony aplikacje powoli się uruchomiły , winda by tego pewnie nie przeżyła . No i zainstalowałem Avasta jakie było moje zdziwienie 20 infekcji !!! I to wykrył Avast który nie daje fałszywych alarmów jak to jest w przypadku Clamav.
Wiadomo że większość osób w tym i ja wykorzystuje linuxa do pracy film muzyka ale i do zarządzania kontem bankowym i złodzieje dobrze wiedzą o tym i tylko czekają na naiwniaków.

Czasy się zmieniły instalujcie programy antywirusowe i nie mówcie bredni że na Linuxa nie ma wirusów.

Na kompie mam tylko Ubuntu już dawno zrezygnowałem z windy.

Obrazek

Odp: Antywirus

: 20 kwie 2010, 13:12
autor: k2cl
@ up
Po pierwsze, zanim ponownie wstawisz na forum grafikę takich rozmiarów, przeczytaj proszę regulamin.
Po drugie, proszę także o poprawienie byka ortograficznego...

...przechodząc zaś do meritum sprawy, zdradzisz nam, gdzie znajdowały się owe tajemnicze "zainfekowane pliki"? Avast generalnie najlepiej nadaje się do wykrywania wirusów windowsowych - może owe pliki znajdują się na partycji Windowsa?

Trojan w Ubuntu

: 21 kwie 2010, 11:41
autor: Wojtek555
Przeskanowałem komputer Eset Nod 32 i wyskoczyło mi coś takiego , trojan w Ubuntu!!!
Sorki piszę z innego konta bo na stare nie mogłem się zalogować , wcześniej miałem 20 infekcji na Avast
Nie mam na pokładzie windy i podczas skanowania nie miałem podpiętego żadnego pena ani płyty w kompie.
Nie jesteśmy już bezpieczni .
Obrazek
Obrazek
Obrazek