Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Zrób tak jak esscrow radzi, mi udało się całkiem to wyłączyć bo jakoś zmniejszenie do 200 i tak nic nie daje, dalej jest jakby wyłączone.

Witam!
Te problem również dotycz mnie niestety
Wszystko mierzyłem pod Windowsem, bo gdy na linuksie wpisuje wywala mi komunikat poza tym korzystając z porady lukka, nie moge skopiować tego skryptu do podanych folderów, tak jak bym nie miał uprawnień . uściślając, przycisk wklej jest szary.
Jeżeli może mi ktoś pomóc bym był wdzięczny, bo przez godzine przyrost wynosi ok. 120.

Tomek ja powrzucalem do wszytkich folderow oprocz events i tam odpalilem dzialalo na 7.10 i 8.04. Dellow moze repozytoria masz zle? zobacz liste source.list z naszego forum.

Kto pyta nie błądzi.

ms-trex pisze:
Tylko czy to jest aby bezpieczne dla dysku skoro wcześniej naliczał jak głupi a teraz w ogóle, czytałem że 15 naliczeń na godzinę to jest norma która jest jak najbardziej w porządku a teraz jest to wyłączone całkowicie? Skoro preferuje pracę na kablu to chyba oszczędzanie energii na dysku nie powinno istnieć, zatem chyba wszystko powinno być w porządku?
?

Z informacji w sieci wynika, że raczej jest ok. Ale nie tylko parkowanie głowicy niszczy dyski.
Warto zwrócić uwagę, że parametr NOLM_AC_HD_IDLE_TIMEOUT_SECONDS czyli gdy laptop-mode.conf jest wyłączony, jest ustawiony domyślnie na 7200 co oznacza, że praktycznie dysk się kręci cały czas (staje co 2h). Więc jak laptop jest na kablu powinno być ustawione tak samo a domyślnie jest inaczej. Bez sensu? W sieci radzą ustawić zarówno LM_AC_HD_IDLE_TIMEOUT_SECONDS jak i NOLM_AC_HD_IDLE_TIMEOUT_SECONDS na 7200. Chociaż jeżeli pracujesz w trudnych warunkach gdzie laptop mimo tego, że jest na kablu się kiwa można pomyśleć o innych wartościach niż 7200 dla LM_AC_HD_IDLE_TIMEOUT_SECONDS. Odsyłam do lektury wcześniejszych postów w tym wątku (patrz str. 5)

ms-trex pisze: A jeśli pracując na baterii również wolę oszczędzać dysk niż baterię to czy również te dwie opcje nie lepiej ustawić tak aby dysk również się nie wyłączał:
?

Twój wybór. Ja nie zauważam dużej różnicy na oszczędności baterii gdyż karta graficzna zżera mi tyle prądu, że praca dysku nie wiele tu zmienia. No może parę minut dłużej by pociągnął, muszę jeszcze potestować. Jeżeli pracujesz na baterii często i długo tj pow. 4h dziennie przez 7 dni w tygodniu, to dysk przy sensownych ustawieniach dla oszczędzania energii tj. parkowanie co min 20 sek, powinien wytrzymać, w zależności od jakości dysku i liczby gwarantowanych parkowań, min. 2 lata. Oczywiście przy założeniu, że nic innego nie spowoduje padu dysku. Przy rzadszej pracy tj mnie niż 2 h na baterii dziennie 7 dni w tygodniu i wyłączonym parkowaniu na kablu teoretycznie 5 lat.
Podsumowując: Najważniejsze aby dysk przy pracy na kablu nie potrzebnie nie był zatrzymywany. Całe hasło tego wątku tak naprawdę dotyczy właśnie niepotrzebnego zatrzymywania dysku przy pracy na kablu. Trudno zrozumieć z jakiego powodu wstawione są tak restrykcyjne parametry do laptop-mode.conf gdy energii nie trzeba oszczędzać.

Witam. Zastosowałem dzisiaj skrypcik z 5 postu. Zauważyłem że po uruchomieniu dysk zaczyna mi piszczeć (w momentach kiedy on nie pracuję). Usunelem wiec skrypty z wszystkich katalogów, restart, dysk dalej piszczy, a glowice przestaly sie ladowac mimo, ze skryptow nie ma. Jakiś pomysł?

P.S. Piszczenie nie jest jakies bardzo głośne ale drazniace wiec zapewne wczesniej nie wystepowalo.

Niestety w nowej wersji Ubuntu (z największym ficzerem w postaci czasu na świecie) dajel występuje ten ***** błąd i żeby było śmieszniej tym razem NIE DA SIĘ GO NAPRAWIĆ :/
Skrypt Muszę odpalać ręcznie po każdym uruchomieniu/wybudzeniu systemu :/
I wtedy się zatrzymuje... Ale jeśli mam to robić co 45 minut no to serio mi się nie chce :/

Podczas pisania tego postu wartość wzrosła o 20 :/

Po co się bawisz w te skrypty, po prostu zrób tak jak esscrow radzi.

Myślę, że nie ma się co denerwować. Mam laptopa od 2006 roku korzystam z niego bardzo sporadycznie. Od około 4 miesięcy mam ubuntu i fakt parkowanie głowicy odbywa się z różną częstotliwością ale uważam to za normalny objaw. Po 2 latach wartość ta wynosi 4335 co jest warością niewielką. Czytając wasze posty zauważyłem, iż wielu z was ma dysk hitachi więc może to ma jakiś związek. Ja mam fujitsu i umnie warości narastają rasz szybko raz wolno. Czasem 1 na minutę czasem 1 na 15 min. Poza tym dyski nie są wieczne i trzeba je raz na jakiś czas wymienić.

.A u mnie w nowej wersji Ubuntu znacznie spadło parkowanie dysku. W 7.10 narastało ok. 200-300
na dobę a teraz jakieś 20-30 chyba że trochę pracuje na baterii to ok 80-100 . wiec jest dużo lepiej.

Mi domyślnie naliczał 200 na godzinę

Ja również zainteresowałem się parkowaniem głowicy w swoim notebooku, którego używam już 30 miesięcy bardzo intensywnie, tzn. często jest na chodzie po dwie, trzy doby. Licznik pokazał mi 284902. Zobaczymy jakie mam przyrosty bo dopiero teraz sprawdziłem to pierwszy raz.

Czytam wszystkie posty.. i doszedłem do wniosku, że ogólnie to nic się nie dowiedziałem. Podane porady mają również swoje złe strony, tj wyłączenie fukcji laptopa takie jak hibernacja itp, albo po prostu tak jak to pisze Niedzwiedz_2 błędu związanego z parkowaniem dysku nie da się naprawić.

Czy może ktoś napisać co w takim razie robić? Zrezygnować, czy spróbować jednej z rad i przestać się martwić?

Czytam i czytam i czytam i jestem w pkt. wyjścia bo nie wiem co teraz zrobić.
U mnie na Ubuntu ilość cykli wzrasta średnio ok. 60 na godzinę, laptopik mam niecały miesiąc i już jest powyżej 3200, a korzystam z lapka po parę godzin dziennie, oczywiście nie na baterii. Sprawdziłam to także u siebie na Łindołsie i przyrost cykli jest niski bo ok. 12 na godzinę [średnio co 5min o 1]. Nie chce wracać na Łindołsa
Co robić?

Ja zastosowałem jakiś czas temu pod 7.10 metodę opisaną tutaj:

http://www.pcworld.pl/news/129291.html

z parametrem 255 (całkowite wyłączenie), podstawiając pod $HDD /dev/hda. Ładnie działało, po wylogowaniu mogłem przeczytać coś w stylu "/dev/hda: power save mode disabled" (przy uruchamianiu systemu pewnie też taki komunikat wyskakiwał, ale za szybko się "przewijały", żeby zauważyć).

Po uaktualnieniu do 8.04 zmienił się system nazewnictwa dysków, i odpowiednio komunikat na "/dev/hda: no such device or catalogue found". Zmieniłem w plikach /dev/hda na dev/sda, i to chyba też nic nie dało, bo teraz jest komunikat ": no such device or catalogue found" (nie ma nic przed dwukropkiem).

Mam laptopa jakieś 2 lata.Po około półtora miesiącu użytkowania pod vistą dysk padł.Oddalem do sklepu co najdziwniejsze oddali mi inny model (lepszy , szybszy, więcej pamięci itp) ten laptop chodził jakieś osiem miesięcy ale pod ubuntu i vistą . Znowu do sklepu co się okazało sprzedawca zaprosił mnie na zaplecze i pokazał ok dwunastu laptopów z tym samym uszkodzeniem "to laptopy z tego tygodnia " powiedział . Zjawisko to występuje masowo (w tym sklepie na pewno ).Laptop byl do domowego użytku , nie był przegrzewany czy w jakikolwiek sposób obciążany .Podczas reklamacji zapytałem czy zmiana systemu operacyjnego mogła być przyczyną awarii , sprzedawca odpowiedział "nie wiem , jeśli chcesz w serwisie mogą to sprawdzić" niech sprawdzą więc (co mi szkodzi) .Po kilku tygodniach odzyskałem laptopa i informacje że wadliwy okazał się nośnik pamięci a nie oprogramowanie czy system operacyjny.A przyrostu cykli nie sprawdzalem i nie sprawdzam bo i tak padnie prędzej czy później bo "ten typ tak ma". Nie kupowałem laptopa w Polsce więc nie wiem jak sprawa tego modelu wygląda w ojczyźnie .
pozdrawia user hp pavilion dw6331eu:razz:
edit:
zapomniałem dodać że ubuntu mam na dysku zewnętrznym.

chciałam zrobić tak jak esscrow radzi, wchodzę w laptop-mode.conf, zmieniam parametry, chce zapisać a mi tu wyskakuje komunikat "Nie można zapisać pliku /etc/laptop-mode/laptop-mode.conf. Brak uprawnień do zapisania pliku. Proszę sprawdzić czy wprowadzone położenie jest poprawne i spróbować ponownie."
Czy ja czegoś tu nie trybie ?
:craz::craz::wall:

panna oluchna, czy edytujesz ten plik z uprawnieniami roota? A więc:

sudo gedit /etc/laptop-mode/laptop-mode.conf

Bo wygląda na to, że tych uprawnień ci brak.

Problem dotyczy również mnie, skopiowałem skrypt luka, zainstalowałem smart, ale po wklepaniu komendy pokazuje mi się wklepuje komende aby aktywować Smart jednak wtedy moim oczom ukazje się Co mam wpisać aby aktywować to narzędzie SMART?

Sledze ten temat od dawna, a co za tym rowniez parkowania w moim laptopie, czyli Toshiba A200-13o. Nie wiem jak to wygladalo na Gutsy, bo ze wzgledu na braki w sterownikach musialem wstrzymac sie z instalacja az do Hardego. Obecnie musze stwerdzic, ze nie widze zadnych problemow w tym wzgledzie, poniewaz ilosc parkowac na dzien wynosi ~7,75. Laptop pracuje jak serwer, czyli 24h/dobe i jest restartowany srednio co 3-4 dni.

dzięki Tomasz, faktycznie zapomniałam o uprawnieniach root'a

zrobiłam jak esscrow poradził, i niestety parkowanie nie ustąpiło ani trochę
naprawdę nie ma na to rady