wupra pisze:
Powiadasz, że Sacred 2 jest za 30 zł (raczej po 39,99 zł) i co z tego. Mam teraz lecieć do sklepu i liczyć na to, że może uda mi się ją uruchomić pod Wine? Po pewnym czasie niektórzy nie mają ochoty na zabawy z Wine.
Jeśli tak dbasz o ścisłość, to wg. cenników sieciowych S2:FA jest dostępny w tej chwili w cenach od 31,50 do 109 złotych.
Nie każę ci nigdzie lecieć, zwracam tylko twoją uwagę na fakt, z którym zdajesz się w ogóle nie liczyć, mianowicie
w ogromnej większości jesteśmy dwusystemowi i nie musimy uciekać się do pomocy WINE.
Naprawdę uważasz, że Sacred 2 na Linuksa wydany pod koniec tego roku lub na początku przyszłego roku będzie starą grą oraz cena na poziomie 130 zł będzie rozbojem w biały dzień?
Nie uważam tego za rozbój ... rozbój wymaga jakiegoś zaangażowania ze strony "ofiary", myślę że ta oferta spotka się z obojętnością.
Twoja oferta nie jest skierowana do graczy, tylko nie wiem do kogo ? Do kolekcjonerów ?
Wyobraź sobie, że nie mówimy o grach, tylko o książkach ... czytelnik kupuje książkę, czyta ją i odkłada na półkę. Nie kupuje tej samej książki po roku "bo ukazała się w twardej okładce" i nie kupuje jej znowu po trzech latach "bo wyszła z fajnymi ilustracjami", nie kupuje jej też po pięciu latach "bo przed pięciu laty fajnie się czytało" ...
Takie jest moje zdanie, ale ja się nie znam. To ty jesteś specem i wg. twojej oceny gra z 2008, w tej chwili dostępna za c.a. 30 zyla (a w międzyczasie pewnie się jeszcze ukaże w jakiejś serii Classic czy Nostalgy oraz dołączą ją do CD Action etc) sprzeda się w 2011 za 130 złociszy.
Dałeś już wiele razy do zrozumienia, że nie masz zamiaru kupować gier na Linuksa i kwestia ceny ani dostępnych tytułów nie ma tutaj żadnego znaczenia, ponieważ zawsze znajdziesz jakieś ale np. to za stare, to za drogie, w to już grałem, tego nie znam i nie chcę ryzykować.
Narzekają głównie osoby które prezentują podobne do ciebie podejście. Ciekawe czy tryumfują w sytuacji kiedy jakaś gra nie będzie mieć wersji na Linuksa tak jak to było w przypadku World of Warcraft.
Tak, dałem do zrozumienia, że nie kupię rzeczy w które już grałem albo takich, których tematyka mnie nie interesuje, jestem złym człowiekiem.
Twoim zdaniem powinienem kupować DLA LINUKSA rzeczy, które są stare, które znam i które mnie nie interesują. To by było racjonalne.
Nie mam pojęcia co masz na myśli pisząc o "tryumfujących w sytuacji gdy WoW nie będzie mieć wersji Lin", wydaje mi się że to taki sam twój wymysł jak ten mityczny, wyśmiewany i prześladowany użytkownik natywnych wersji gier, którego żałosne przejścia do czasu opisywałeś.
.