Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

A można wiedzieć gdzie i za ile zakupiłeś ową książkę

Ja kupiłem Biblię Ubuntu za 120 zł chyba w Helionie. Dobra jest. http://helion.pl/ksiazki/ubunbi.htm

120zł za Biblię Ubuntu to według mnie trochę dużo. Wolałbym podzespoły do komputera kupić. Za 80zł widziałem świetną biblię xHTML, CSS.

ja winde xp instalowalem sobie raz ichodzila ze 3 lata. linuxa za pierwszym razem mialem 1dzien, potem miesiac, potem rok, i teraz zamierzam przesiasc sie na 9.10 ale czuje ze distro upgrade latwo nie przyjdzie. wiec chyba bedzie nowa instalka.

Jak dla mnie opłacało się. Są w niej tematy dla początkujących i dla osób które chcą administrować systemem w poważniejszych sprawach.

Ja sobie kupię chyba tą:
http://allegro.pl/item786774320_100_spo ... ml#gallery

Na "alledrogo" wyjdzie taniej niż w księgarni, ciekawa, wszystko opisane, co jak taka podstawa dużo opisane, tą za 120zł nie przeglądałem, ale muszę ją przejrzeć, może trochę więcej dołożę, a będzie lepsza.

Przejrzalem tą ofertę Allegro no i jakoś stwierdzam ,ze szkoda pieniedzy na to. Dlaczego ? Bo wiekszosc tych zagadnien z spisu znajdziesz spokojnie w internecie za darmo . Takze nie ma tam jakis super tresci . Zobacze jeszcze spis tej biblii o UBUNTU. Mysle ,ze tez nie bedzie warta uwagi. Moim zdaniem te ksiazki sa dobre dla tych co sa poczatkujacy naprawde bardzo poczatkujacy. Jednak uwazam ,ze lepiej sie wysilic i pomyslec i znalezc samemu rozwiazania to daje wiecej satysfakcji .

Pozdrawiam.

Założyłem temat o książkach więc tam możecie pisać

Ja jednak wolę mieć wszystko jasno wyjaśnione, niestety wujek Google wyszukuje stare tematy nawet z 2005-2006 roku, w książce jest wszystko opisane, łącznie z ilustracjami, wszystko jest opisane dokładnie, komendy, nic nie muszę przepisywać, szkoda czasu tracić

Ubuntu zainstalowałem w lipcu i do tej pory sprawuje się świetnie nie było potrzeby reinstalacji, jedynie co wczoraj zrobiłem aktualkę do 9.10 i jak na razie działa bez zarzutów, niektórzy mają problem z dźwiękiem itp ale mi się udało

Windowsa XP reinstaluję raz na rok bo przy moim przemiale aplikacji zapycha się niemiłosiernie
Wczoraj moja małżonka zakupiła Sony Vaio z Win7 H.P. zobaczymy jak długo wytrzyma, a linuxa to mam od tygodnia

Witajcie!
Na moim najstarszym (ale ulubionym kompiku :AMD K7 ca 700 MHz , 512MB RAM ) stoi sobie od lat Aurox (ostatni wypusk o nr 12 - upgrade'owany z wcześniejszych wersji). W systemie nic nie było zmieniane. Do poczty ,netu ,biura , podstawowej obróbki dźwięku czy napisania paru skryptów wystarcza aż nadto.

Działa niezmiennie od lat.Bez problemów
Od czasu do czasu czyszczę logi , a takoż przeglądam katalogi usuwając to , co niepotrzebne.

Win XP na desktopie w pracy. Od czasu do czasu wymagają interwencji na poziomie admina,regularnie czyszczone, z aktualnymi serwispakami.
Czasami robią zwis , ale od pierwszej instalki nie re-instalowane.


Kłoni się

G.

A ten aurox to jest jeszcze supportowany?
Ja musze sie zmobilizowac do reinstalacji systemu na laptopie. Od paru lat wisi tam slack 11, ale sa juz problemy (z firefoxem na przyklad). Z braku czasu zainstaluje Ubuntu - przynajmniej zona bedzie sobie chwalila bo ladny jest, cukierkowy... ciekawe tylko jak bedzie dzialal na256 ramu i Pentium III 1,3Ghz

Witaj/Witajcie!
@bzyk69. Niestety/oczywiście - nie. Tylko co to za problem?Do standardowej/podstawowej pracy w systemie nowinki/bajery nie są potrzebne.

Jesli chodzi o lapka , to RAM'u niezbyt dużo. Może być Ubu , ale z jakimś lekkim środowiskiem graficznym. Może Enlightment??


Kłoni się

G.

jest taka prawda ze winde mozna trzymac max 6 miechów na dysku (jesli sie jej codziennie uzywa ) bo inaczej przy uruchamianiu czegos mozna obiad isc przygotować i jeszcze troche czasu zostanie...

Z linuxa osobiscie korzystam troche mniej niz z windy w domu, ale linux wg mnie jest lepszy na warsztat moj (nie mam tam neta, a udalo mi sie w nim wykorzystac telefon jako modem, a w windowsie mi to nie wszyszlo, no i linux darmowy i mniejsze wymagania ). I linuxa jak reinstaluje czesto? A razem z windą czesto aby nową wersje zainstalować . Wg mnie nie ma co sie bawic w aktualizowani, lepiej mi czesem przeinstalować, bo w linuxie wszystko jest (no oprocz kodekow do mp3) i nie trzeba sie po reinstalce trudzic .

Majki-Fajki pisze:Zresztą reinstalka linuxa to
unetbootin - czyli z pędraka (3, 4 minuty)
Zostawia się home
aktualizacja i po ptokach

zaciekawil mnie ten sposób, przyblizysz temat? Trzeba przygotowac pedraka w jakis sposob ?

EDIT:
oryginalny windows pochodzi dluzej niz pol roku , moj zainstalowalem tuz po premierze visty - chodzi do dzis bez re-instalki, 7 postawilem rowniez w dniu premiery wiec za krotko zeby oceniac, coz linuch z racji lepszej struktury musi chodzic dluzej chyba ze samemu sie go zepsuje o co niestety dosc latwo. Jednakze przy takim 9.1 osiaga sie to co przy najdrozszych wersjach np 7 [porownywalne funkcje] i jesli ktos chce utrzymac legalnosc systemu [o co jeszcze u nas nie latwo] no to ameryki nie odkryje - linuch.
Co innego pirackie windy - wiadomo co pol roku reinstalka murowana, choc zdarzalo sie dluzej

W ogóle nie przyjmuje do wiadomości pirackiego systemu. W tym przypadku wielu użytkowników samemu sobie przygotowuje problemy.

Co do Windows to Windows Vista wytrzymał 1,5 roku bez reinstalacji. Chciełm stworzyc nowy układ partycji, więc skasowałem wszystko i zainstalowałem na nowo.

Dotychczas przygoda z Ubuntu kończyła się na tym, że co wydanie format i instalacja na nowo. Ciężko było zawsze coś ustawić, az w koncu popsułem. Miałem wersję 9.04 i 9.10 (bez psucia). Tymbardziej chcę nakreślić, że 9.10 sprawuje się dobrze i na razie słowo "format" to byłby grzechem.

System instaluje się raz. Potem robi się obraz systemu. Ubuntu 9.04 -> 9.10 -> 10.04 no thx, za wygodę Ubuntu co pół roku upgrade albo nowa instalacja. Za kilka dni przechodzę na Debiana :] Książek nie warto kupować. Są nieaktualne google + tech blogi

mgrQkiZ pisze:Ja kupiłem Biblię Ubuntu za 120 zł chyba w Helionie. Dobra jest. http://helion.pl/ksiazki/ubunbi.htm

Przeglądałem w PDF. Nie kupiłbym

W tym przypadku wielu użytkowników samemu sobie przygotowuje problemy.

co lepsze większość nie chce pozbyć się tego problemu
Nie zgodzę się z tym, że książek nie warto kupować. Biblia Ubuntu, może być już trochę nie aktualna, ale wiedza w głowie zostaje i przydaje się. Widziałem teraz całkiem fajną książkę, powiem że nawet lepszą niż biblia.
http://helion.pl/ksiazki/ultske.htm

Nom. Zrobię małego offtopa. Często jestem wołany do awarii systemów komputerowych u różnych osób: sprzęt, oprogramowanie itd. No i zdarza się, że proponuję instalację Ubuntu. Na pięć przypadków, tylko 2 osoby na własną rękę powrócił to kradzionego Windows. Z czego zaznaczam, że 100% powracającyh (te dwie osoby) miały straszne problemy ze stabilnością. W pirackim systemie (z niewiadomego źródła) było tyle badziewi, że szkoda słów. Ta trójka nadal jest zadowolona, wręcz chwalą GNOME i stabilność Ubuntu. W wielu przypadkach wydajność komputerów wzrosła. Uważam to za mój mały sukces i dobro dla społeczności open source.

Co do książek to rozważam kupno jakiejś, ale wolałbym coś kompletnie aktualnego. ;]