Strona 10 z 16

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 03 cze 2010, 19:20
autor: Sueroski
Nie chcę robić offtopicu, ale chyba muszę przypomnieć.

Schodzimy z tematu rozmowy
Tematem są nieprawdziwe informacje o Linux'ie i pomysł promocji go oraz negowania mitów
Więc, może powoli powracajcie do tematu, bo moderator może wkroczyć.

PS post można usunąć, tylko tak przypominam, bo chętnie bym poczytał na temat związany z wątkiem ;]

@edit
normalnie poczułem się jak moderator xD

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 03 cze 2010, 19:25
autor: wupra
OK, wracając do tematu. Wysłałem zapytanie do PLUGu odnośnie promocji Linuksa wskazując na ten wątek.

Niestety do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 03 cze 2010, 19:29
autor: Admc
A co to jest PLUG?

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 03 cze 2010, 19:41
autor: wupra
Admc pisze:A co to jest PLUG?
Co jak co ale nie przypuszczałem, że ktoś zada takie pytanie. Bez urazy ale to jest kolejny przykład konieczności pracy u podstaw albo przejaw braku działania ze strony PLUGu.

PLUG (Polish Linux Users Group) Polska Grupa Użytkowników Linuksa

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 03 cze 2010, 19:49
autor: Admc
Och, przepraszam nie każdy musi wszystko wiedzieć.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 04 cze 2010, 07:35
autor: wupra
Spoko, widocznie świadomość istnienia PLUGu oraz innych instytucji jest domeną głównie osób które mają dosyć długie obycie z Linuksem.

EDIT:
@igotit4free

Dla uściślenia nigdy ale to przenigdy nie twierdziłem, że Linux jest idealnym wyborem dla graczy zwłaszcza tych hardcorowych.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 04 cze 2010, 13:24
autor: igotit4free
Sueroski pisze: ... ciach ... tylko tak przypominam, bo chętnie bym poczytał na temat związany z wątkiem ;]
Chętnie byś poczytał o tym, że szerzy się nagonka na linuksy ? Ludzie są dziwni ... :neutral:

.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 04 cze 2010, 17:39
autor: Sueroski
igotit4free pisze:Chętnie byś poczytał o tym, że szerzy się nagonka na linuksy ? Ludzie są dziwni ... :neutral:

.
raczej jakie macie pomysły, żeby wypromować Linux'a i "zniszczyć" tę nagonkę, bo osobiście nie jestem zbyt pomysłowy :teeh:

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 04 cze 2010, 19:41
autor: igotit4free
Sueroski pisze:raczej jakie macie pomysły, żeby wypromować Linux'a i "zniszczyć" tę nagonkę, bo osobiście nie jestem zbyt pomysłowy :teeh:
Nagonki jak już pisałem moim zdaniem nie ma, są normalne przejawy wolnokonkurencyjnej walki rynkowej.
Co do promocji, to IMHO z naszej strony nie jest potrzebna ... promocją zajmują się pieniądze Shuttlewortha, Red Hata, Novella itp. Z naszej strony wystarczy "nauczanie przez przykład", wszelkie inne formy propagowania systemów linuksowych odbierane są przez otoczenie jako mniej lub bardziej groźne dziwactwo, coś jak Świadkowie Jehowy.

.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 05 cze 2010, 12:07
autor: mgrQkiZ
Tylko co zrobisz jeśli polski dystrybutor wpadnie na genialny pomysł przepakowania danych gry i wywali wersję na Linuksa.
A może coś takiego zrobić?
Po pewnym czasie niektórzy nie mają ochoty na zabawy z Wine.
Jeśli działa to nie ma dla mnie różnicy czy wine czy natywnie.
Dualboot po pewnym czasie jest bardzo uciążliwy i ma się już dosyć tego rozwiązania.
Znów wmawiasz ludziom że korzystanie z wine czy dualboota jest uciążliwe. Może dla Ciebie, ale ja już tak jade parę ładnych lat i nie jest to jakoś specjalnie wkurzające. Windowsa odpadalam, jeśli gra na pewno nie pójdzie na Ubuntu.
Nagonki jak już pisałem moim zdaniem nie ma, są normalne przejawy wolnokonkurencyjnej walki rynkowej.
Zależy co traktujesz za zasady walki wolnorynkowej i nagonkę, bo jeśli FUD mieści się w walce wolnorynkowej to się z Tobą zgodzę. Ale myślę, że jeśli za Linuksem stała by jakaś konkretna duża firma to Micr$oft i gazetki w stylu Chip stanęły by przed sądem za opowiadanie głupot nie zgodnych z prawdą na temat Linuksa.
Co do promocji, to IMHO z naszej strony nie jest potrzebna ... promocją zajmują się pieniądze Shuttlewortha, Red Hata, Novella itp. Z naszej strony wystarczy "nauczanie przez przykład", wszelkie inne formy propagowania systemów linuksowych odbierane są przez otoczenie jako mniej lub bardziej groźne dziwactwo, coś jak Świadkowie Jehowy.
100% racji. Nie ma sensu nikomu nic narzucać. Możemy tylko pokazać że można inaczej i lepiej.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 08 cze 2010, 21:42
autor: mat
@igotit4free
Blizzard
Nieco bardziej zainteresowałem się tematem gier firmy Blizzard dla Linuksa. Znalazłem ciekawy wywiad z założycielem LGP:

"LG: As a game publisher, how do you see the issues with Blizzard Software and Battle.Net in the context of Linux? Was that a special case, or is that a good indicator of how the gaming industry does business - and if it is, why does it have to do business that way?

Michael Simms: I think Blizzard made a mistake. There has never been any kind of open source threat to any of their current titles, there have just been fans emulating their older games, or in the case of battle.net trying to play
their purchased games in a better way.

All Blizzard has managed to do is alienate some of its most loyal fans and supporters, aka their best customers.

Blizzard is definitely no friend to Linux or the open source community. Sure they make good games, but thats about it. There is a Linux version of the hugely popular World of Warcraft, and Blizzard canned it, without warming or explaination, even though it was functionally complete and ready to go, and after a discussion of a
support agreement with LGP. It would have risked nothing for them to make the game available, and they chose not to."

http://web.archive.org/web/200507120808 ... node/10249

Tutaj jest jeszcze informacja na ten temat:

" A Linux client of World of Warcraft was developed, and negations with Linux Game Publishing were under way until Blizzard cancelled the project. It is unknown if Lantinga was involved with this port."

http://en.wikipedia.org/wiki/Sam_Lantinga

To niestety nie jest jedyny tego typu przypadek.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 09 cze 2010, 00:53
autor: igotit4free
@ mat:
Ja nie lubię Kryśki, ty nie pójdziesz na browara z Romualdem, Apple ma w nosie Flasha a Blizzard Linuksa ... co nam chcesz zakomunikować przez te cytaty ?

.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 09 cze 2010, 11:03
autor: mat
igotit4free pisze:@ mat:
Ja nie lubię Kryśki, ty nie pójdziesz na browara z Romualdem, Apple ma w nosie Flasha a Blizzard Linuksa ... co nam chcesz zakomunikować przez te cytaty ?

.
Jak myślisz co mogłoby zmienić obecną sytuację?

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 09 cze 2010, 12:42
autor: Jusko
mat pisze:Jak myślisz co mogłoby zmienić obecną sytuację?
Tylko potencjalni klienci. Chociaż używam Linuksa to przyznam szczerze, że nie wydałbym czystej i natywnej wersji pudełkowej gry. Dlaczego? Bo gdyby mój zespół stworzył grę, to po to by ją sprzedać. A na Linuksie zapewne zarobiłbym drobne na waciki w stosunku do tego, co zarobiłbym na wersji dla Windows. Na pocieszenie jednak byłby natywny instalator :-) Czyli coś, co praktykowały niektóre firmy.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 09 cze 2010, 13:52
autor: wupra
@Jusko

Nie ma obecnie ani jednej komercyjnej gry która posiada tylko wersję na Linuksa, chociaż Hopkins FBI było tworzone na Linuksa w pierwszej kolejności.

Większość osób tylko biadoli, a to to, a to tamto, a tak naprawdę tylko kilka osób w Polsce trzymało w swoich rękach pudełkowe gry na Linuksa (przecież one nie gryzą itp).
Niektórzy tworzą gry na jeszcze bardziej popularne systemy jak MorphOS np. polska gra Fortis.
Liczba użytkowników danego systemu nie przekłada się na liczbę osób które zakupią daną grę.

Wszystko się komplikuje przez wine lub inne implementacje Win API (o wątpliwej legalności tzn., MS może w każdej chwili zniszczyć ich rozwój), przedstawię luźne dane (niezweryfikowane) 70 % użytkowników sięga po programy dla Windows, 30% woli wersję natywną z czego kupuje tylko 0,2 %. 70% rynku jest teraz stracona i prędko nie da się tego odrobić i nie pomoże nawet wysyp 100 gier klasy AAA. Powiedz po co ktoś miałby tworzyć wersję natywną skoro dużo osób wybierze wersję dla Windows i będzie walczyć z wine, prowadzi to do paradoksalnej sytuacji kiedy nikt nie będzie chciał tworzyć natywnych programów na Linuksa, bo niby po co.

Aby to zmienić wystarczy zacząć od siebie, a nie szukać winnych dokoła.

Udostępnienie binarki po jakimś czasie bez prawdziwego wsparcia technicznego jest zwykłym olewaniem klientów. Dajesz im binarke i mówisz róbcie co chcecie ale nie liczcie na naszą pomoc. To jest bardzo zła praktyka, która ma negatywne skutki.

P. S. Nie będę odpowiadał na zaczepki broniące i wychwalające wine.

EDIT:
Gry na Linuksa mogą być wprowadzone do sprzedaży w empiku, media-markt, saturnie i w innych miejscach tylko aby to zrobić najpierw misi się sprzedać trochę sztuk, bez tego można liczyć na pojawienie się tych gier w sklepach dopiero w 2015 roku.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 09 cze 2010, 14:16
autor: mat
Jusko pisze:Na pocieszenie jednak byłby natywny instalator :-) Czyli coś, co praktykowały niektóre firmy.
Czyli do wykonania tego typu wersji musiałbyś zatrudnić pracownika ,który zrobiłby to za darmo. W przeciwnym wypadku musiałbyś dopłacić do tego interesu nie otrzymując od klientów nic w zamian. Więc jaki byłby twój wybór?
Praktyka udostępniania darmowych linuksowych instalatorów od samego początku była jedną wielką porażką. Nigdy nie wiadomo kiedy wolontariusz wycofa się z tworzenia wersji dla Linuksa. Jestem posiadaczem pewnych gier dla Windows do których zostały udostępnione darmowe instalatory dla Linuksa. Spora część tych wersji dla Linuksa nigdy nie została ukończona, a osoby które nad nimi pracowały nie otrzymywały za to żadnego wynagrodzenia. Nie mam w tej sytuacji żądnych praw do otrzymania finalnego wersji gry , ponieważ już wcześniej zapłaciłem za wersję dla Windows. Natomiast tego typu linuksowy instalator stanowi nieoficjalny dodatek do gry i producent nie gwarantuje jego prawidłowego działania.
Dlatego użytkownicy Linuksa powinni bardziej docenić firmy tworzące gry dla Linuksa.
Ponieważ to właśnie one oferują kompletne wersje gier, zapewniają wsparcie techniczne i mają największy wpływ na powstanie nowych gier dla Linuksa.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 10 cze 2010, 10:11
autor: mgrQkiZ
P. S. Nie będę odpowiadał na zaczepki broniące i wychwalające wine.
W tej sytuacji która jest teraz, skoro nie mogę uruchomić jakiegoś programu na Linuksie, a mam Wine nie zastanawiam się nad argumentami co zapodałeś, bo dla mnie jest ważne aby program działał, skoro nie mam odpowiednika. I nie zrzucaj winy na Wine za to, że nikt nie piszę gier na Linuksa (mam na myśli gry komercyjne). Przede wszystkim to wina małego zainteresowania Linuksem. Im więcej osób przerzuci się na np. Ubuntu tym większy będzie popyt na gry na tym systemie. A już powoli widać zainteresowanie Linuksem. Więc wszystko jest na dobrej drodze. A my jedyne co możemy robić to promocja przez przykład, że można inaczej.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 10 cze 2010, 10:20
autor: Jusko
Na usprawiedliwienie powiem (dalej fantazjując o takiej sytuacji), że zapłaciłbym pracownikowi za wersję dla Linuksa i udostępniał wsparcie techniczne. Po prostu zarabiałbym na wersji dla Windows, nie olewając też Linuksa. Kurczę - czemu firmy tak nie robią :-/

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 10 cze 2010, 11:30
autor: wupra
@ Jusko

Epic Games tak robi, tylko nie płaci Ryanowi za jego pracę, rezultatem jest brak wersji natywnej UT3. Generalnie płatność za port i wsparcie techniczne jest procentem od sprzedaży wszystkich kopii gry, to są ogromne pieniądze i nie każda firma może sobie pozwolić na taki wydatek. Zwłaszcza dla klientów widmo, których niby nie ma, a jednak kupują gry tylko nie można ich policzyć ponieważ nie widnieją w jakichkolwiek statystykach.

Czyli nie ma dla ciebie różnicy czy ktoś kupuje twój produkt lub nie.

Odp: Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

: 10 cze 2010, 13:18
autor: mat
mgrQkiZ pisze:W tej sytuacji która jest teraz, skoro nie mogę uruchomić jakiegoś programu na Linuksie, a mam Wine nie zastanawiam się nad argumentami co zapodałeś, bo dla mnie jest ważne aby program działał, skoro nie mam odpowiednika.
Na tym forum były podawane wielokrotnie odpowiedniki wielu u różnych programów.
Odpowiedz nie zależnie od ceny praktycznie zawsze była taka sama: "Dlaczego miałbym zapłacić za wersję programu dla darmowego Linuksa" lub niektórzy pisali do producenta z prośbą udostępnienie darmowej wersji komercyjnego programu.
Chciałbym przypomnieć ,że jakieś 10 lat temu były podobne dyskusje na temat programów dostępnych dla Linuksa. Wtedy też większość powiedziała ,że dostępne dla Linuksa programy ich całkowicie nie obchodzą. Więc producenci porzucili ich rozwijanie, a do dziś czytam ,że winę za obecny stan ponoszą wyłącznie producenci. Co jest oczywiście jednym wielkim kłamstwem.

mgrQkiZ pisze: I nie zrzucaj winy na Wine za to, że nikt nie piszę gier na Linuksa (mam na myśli gry komercyjne).


Czy ty naprawdę korzystasz z Linuksa? Mówimy o konkretnych firmach oraz grach przez nich tworzonych dla Linuksa. Natomiast ty napisałeś ,że żadna komercyjna gra dla Linuksa nie powstała?
Jeśli chodzi o Wine to polecam sobie poczytać:

viewtopic.php?t=107752
mgrQkiZ pisze: Przede wszystkim to wina małego zainteresowania Linuksem.


To żart? Jakieś 10 lat temu przez liczbie 10 mln użytkowników Linuksa sklepy internetowe potrafiły sprzedać 2 tyś płyt z daną grą. Dziś przy dużo większej liczbie użytkowników Linuksa wyniki sprzedaży wielu gier znacznie gorzej.
mgrQkiZ pisze:Im więcej osób przerzuci się na np. Ubuntu tym większy będzie popyt na gry na tym systemie. A już powoli widać zainteresowanie Linuksem. Więc wszystko jest na dobrej drodze. A my jedyne co możemy robić to promocja przez przykład, że można inaczej.
Liczba użytkowników Linuksa nie ma nic wspólnego z wynikami sprzedaży gier dla Linuksa.
Windows jest popularnym systemem nie ze względu nie na liczbę użytkowników, ale dużą liczbę osób kupujących gry/programy dla tego systemu.