Ja bym zrobił tak:
1. Skopiować dane, które chcesz zachować, na nośnik zewnętrzny.
2. Sformatować całość i podzielić (patrz niżej)
3. Zainstalować Windows, zainstalować Ubuntu, przywrócić dane.
Lub tak:
1.
Zrób kopię najważniejszych danych na nośnik zewnętrzny. Operacje na partycjach niosą ryzyko utraty danych.
2. Uruchom Ubuntu z płyty. Zmniejsz sda1 do 50-60GB (to będzie dla Windowsa) tak aby znajdowała się najbardziej po lewej. Zatwierdź zmiany. Jak nic się nie posypie to jesteśmy prawie w domu. Jak się coś popsuje to dane masz zbackupowane.
3. Usuń swap, usuń extended. Zatwierdź zmiany.
4. Na całej wolnej przestrzeni zrób jedną wielką extended. A w niej:
a) 15GB ext4 na / dla Ubuntu. Zatwierdź zmiany.
b)
Opcjonalnie coś dla /home dla Ubuntu, również ext4. Jak chcesz tam trzymać tylko ustawienia osobiste i żadnych dużych plików, to 2GB wystarczy z zapasem. Planujesz WINE i gry - daj więcej. Zatwierdź zmiany.
c) duża partycja ntfs lub inna windowsowa (nie znam się) na zdjęcia, filmy i inne, do wspólnego dostępu z obu systemów. Zatwierdź zmiany.
d) swap. Zatwierdź zmiany. Klikasz na pierwszą partycję i wybierasz zamontuj, klikasz na tę dużą na dane i również ją montujesz. Zamknij gparted.
5. Przekopiuj dane, które chcesz zachować z sda1 na tę dużą wspólną. Po zakończeniu kopiowania wydaj w terminalu polecenie
aby się upewnić, że żadne dane nie „wiszą” gdzieś w pamięci, tylko zostały zapisane na miejsce docelowe.
6. Sformatuj sda1 na windowsowy system plików.
I pozostaje Instalacja Windowsa na pierwszej partycji. Potem Ubuntu na partycjach przeznaczonych dla niego (
WAŻNE W instalatorze Ubuntu musisz wybrać ręczny podział partycji - ostatnia opcja na dole - i wszystko ręcznie wskazać). Partycję wspólną wskazujesz, wybierasz taki sam system plików jaki ona ma, dajesz jej punkt montowania na przykład /media/dane lub /media/multimedia lub inna nazwa i
nie zaznaczasz formatowania. GRUB zainstaluje się domyślnie na /dev/sda (bez numerka) i tak ma być.