Dobra, z ciekawości odpaliłem BR przez wine i... wszystko wygląda ok... Odpaliło się na fullscreen'ie, czego nie mogę osiągnąć w wersji natywnej i pomimo kiepskiej wydajności przy standardowych ustawieniach, wszystko się pięknie rysuje. Mam nadzieję, że nie ostudzi to zapału do poprawienia, a wręcz odrzucenia rozwijania wersji natywnej na pingwina.
Co do samej gierki, to niezły "rozrywacz" na kilka chwil. Ale pomysł ciekawy i podstawa jest. Mam kilka uwag, jeśli mogę... Marzy mi się, aby kiedykolwiek powstała gierka na linuksa a'la rollcage (pierwsza część była najlepsza). To co mnie denerwuje w BR, to jak najadę na ścianę, to się przyklejam, zamiast z rozpędu po niej pomykać

Czym trudniejsza trasa, tym prościej ją ukończyć na 1 miejscu - AI przeciwników nie daje rady przy skomplikowanych traskach. Często widzę, jak jadą "pod prąd", albo motlają się w miejscu. Niemniej jednak, podstawa do naprawdę dobrej gierki już jest

Może BR 2 lub 3 będzie właśnie w stylu rollcage? Kto wie

Jeśli chodzi o ustawienia w opcjach (nie mam zbyt mocnego sprzętu: Celeron 2,4GHz, 1,5GB Ram GF6600GT 256Ram 128bit), to brakuje mi ograniczenia odległości rysowania obiektów i poziomu detali.
To tyle jeśli chodzi o uwagi, na ten czas musimy zmusić program aby działał na większości sprzętów. Tak z ciekawości zapytam, da się ominąć/wyłączyć jakoś ten pixelshader, co by można było uruchomić BR na byle laptopie, z badziewną grafiką?