Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
LukAs
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 30 paź 2005, 21:56
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: LukAs »

Mawiają, że Linux ma problemy ze sterownikami, a ja proponuję zrobić ciekawy eksperyment, które polegać będzie m.in. na:

- zabraniu ze sobą notebooka, netboka do znajomych i sprawdzeniu, który system lepiej poradzi sobie z np. drukarkami.

Jeśli będą to drukarki, które działają na Linuksie, to Ubuntu jest z góry skazany na wygraną. Identycznie będzie z każdym innym sprzętem.

Co na to Windows. Może być trudno bo dopiero Win7 jakoś tam sobie radzi z automatycznym pobieraniem sterowników do urządzeń.
Więcej o mnie znajdziesz na: http://ospulse.pl
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: janek.sid »

Czasami jak czytam wątki Linux vs Windows, to mam wrażenie, że sporo (większość?) osób ma Linuksa, dlatego, że nie lubi Windows, a nie dlatego, że lubi Linux.

Czyli jakby nie wybierają Linuksa, bo jego wolą, tylko wybierają coś innego, bo nie chcą Windows.

Tak się zastanawiam czy to zdrowe i umotywowane czymś sensownym. Tak czy siak taka postawa słabo nadaje się na promocję Linuksa z dwóch powodów. Pierwszy, jeżeli osoba mająca Windowsa nie ma do niego większych zastrzeżeń, nie będzie chciała próbować czegoś innego, skoro wyraźnie widzi, że Linuksa wybierają te osoby, którym Windows nie pasuje. Drugi, działanie na złość i na przekór nie jest mile widziane przez tych, którym się na złość robi. Nie dosłownie oczywiście, ale jednak, nikt nie lubi, żeby to czego używa było krytykowane.

EDIT:
LukAs pisze:Może być trudno bo dopiero Win7 jakoś tam sobie radzi z automatycznym pobieraniem sterowników do urządzeń.
Ale akurat W7 radzi sobie naprawdę dobrze. Dlatego choć rozumiem ludzi, którzy wolą/potrzebują Windows, nie rozumiem zupełnie czemu trzymają się kurczowo XP, a jest takich wielu. Dziś ten system naprawdę odstaje od tego co powinien reprezentować nowoczesny system operacyjny. Dla mnie XP to już ostateczność jeżeli chodzi o system w ogóle. Pod względem funkcjonalności Ubuntu bije go na głowę, jeśli potrafi poprawnie wykryć i działać na danym sprzęcie.

Natomiast W7 na wydajnym komputerze stanowi poważną konkurencję, której nie warto lekceważyć. Narzekają na niego głównie albo Ci, którzy nie lubią Windowsów jako takich, albo ci, którzy mają za słaby sprzęt, żeby system mógł rozwinąć skrzydła. No i jeszcze wyznawcy XP i całkowitego braku postępu, bez doniesienia się do konkretnych argumentów.
Dla osób które i tak potrzebują wydajnej stacji roboczej ze względu na zajęcie jakim się parają, W7 to łakomy kąsek.
Awatar użytkownika
Admc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2149
Rejestracja: 23 lip 2009, 08:57
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: Admc »

Są też tacy (np. mój brat), którzy mają legalnego XP i nie widzi im się wydawanie 400 zł na Windows 7, skoro XP spełnia ich oczekiwania.
╔═╦╗╔╦═╦═╦╗╔╗Blaszak (Phenom II x4 955BE, 4 GB RAM, GF GTX 550Ti) - Kubuntu 13.10 amd64
║═╣║║║╔╣╔╣╚╝║Toshiba Satellite A110-293 - Lubuntu 13.10 x86
║╔╣╚╝║║║║╚╗╔╝HTC Hero - Tegro 2.6 (Android 2.1)
╚╝╚══╩╝╚╝♥╚╝ Liczniki: Linux - 496087, Ubuntu - 28751.
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: janek.sid »

Admc pisze:Są też tacy (np. mój brat), którzy mają legalnego XP i nie widzi im się wydawanie 400 zł na Windows 7, skoro XP spełnia ich oczekiwania.
No jasne, ale tacy nie piszą na forach i nie podejmują w dyskusjach, że XP to jedyny słuszny system, nawet tylko w ramach Windowsów. Używają bo mają i działa. Nie robią w okół tego szumu, nie dorabiają ideologii, mówiąc, że nowe systemy Microsoftu to samo zło.

Nie mam nic do tych którzy mają XP i są zadowoleni, jedynie do tych, którzy dziś kupując nowego Windowsa chcą mieć koniecznie XP, bo to jedyny "true" Windows.

Oczywiście nie mówię o środowisku korporacyjnym, tam co innego. Mówię tylko indywidualnych użytkownikach.
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: igotit4free »

A co takiego "wygrywa" obecnie użytkownik indywidualny na zakupie i instalacji Sevena zamiast XPeka ?
Pytam z ciekawości, sam używam XP, ale o Siódemce mam dobre zdanie wyniesione z okresu gdy używałem darmowego RC ...

.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: janek.sid »

Już spieszę wyjaśnić, tylko na początek dwa zastrzeżenia.
Jak wspominałem, uważam, że jeżeli ktoś ma XP i jest zadowolony i niczego mu nie brakuje, nie widzę sensu, żeby dopłacał za coś, co już ma, przynajmniej na razie.
Druga rzecz o której trzeba pamiętać, to, że XP ma i będzie miał coraz gorsze wsparcie. Z dwóch powodów: naturalnego, nowe urządzenia są domyślnie projektowane pod najnowszy system. Ten proces jest raczej powolny i mało groźny ale jest. Drugi powód jest taki, że Microsoft nie jest zadowolony, że tylu ludzi nie widzi potrzeby przesiadki i będzie się starał utrudniać życie użytkownikom XP, tak, żeby "Zachęcić" ich do przesiadki. Nie chcę dyskutować czy to jest uczciwa i dobra polityka, natomiast jest ona faktem. Dlatego uważam, że kupowanie DZIŚ komputera z XP to ładowanie pieniędzy w przestarzały produkt, jeśli nie przestarzały technicznie to rynkowo.

Natomiast co do samej siódemki, to spostrzeżenia które dają się zauważyć w trakcie normalnego użytkowania.
- jest to pierwszy system w wersji x64 od Microsoftu, który nie sprawia problemów normalnemu użytkownikowi już od pierwszych dni po premierze. Użytkownik może spokojnie wybrać wersję x64 będą spokojnym o to, że nie będzie żałował tego wyboru. Nie było tak ani w XP x64 ani w Viście x64
- system ma inną filozofię pobierania uaktualnień i dodatkowych sterowników. Po pierwsze system nie musi być już aktywowany bo to zrobić, jak miało miejsce w XP, po drugie dużo sprawniej sobie z tym radzi
- 7 x64 to najbezpieczniejszy system z rodziny Windows jak dotąd
- bezproblemowe i bardzo przemyślane wsparcie dla wielu monitorów, działające nawet bez sterowników do karty graficznej
- Przyjemnie używa się tego systemu na ekranie dotykowym i za pomocą tabletu typu Wacom (wprowadzanie znaków itp.)
- no i na koniec, system jest miły dla oka i przyjazny w obsłudze. Składa się na to tysiąc pomniejszych drobiazgów, które trudno wymienić, ale po dłuższym okresie czasu i powrocie do XP dość mocno tego brakuje. Są to takie rzeczy jak wykrywanie bardzo wielu urządzeń zewnętrznych jak np. mp3 czy telefon, pokazanie go w systemie razem z jego zdjęciem, żeby nie było wątpliwości, że system wie co podłączyłeś i umożliwienie wielu operacji przypisanych do danego urządzenia jak konwersja muzyki do innego formatu, korzystając tylko z okna podłączonego urządzenia. Miniaturki otworzonych okien, bardzo łatwe ustawienie dwóch okien tak, żeby każde zajmowała dokładnie pół ekranu. Historia ostatnio otwartych plików przypisana do każdego programu w menu start z osobna. UAC mniej denerwujący niż w Viście, ale spełniający swoje zdanie. Widżety możliwe do ustawienia w dowolnym miejscu na ekranie i wiele innych takich drobiazgów.
Czy to jest konieczne do pracy z komputerem? Nie, ale ułatwia codzienne obcowanie z maszyną.
Awatar użytkownika
Hwiparam
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 815
Rejestracja: 14 lip 2009, 19:02
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Openbox
Architektura: x86_64

Post autor: Hwiparam »

Admc pisze:Są też tacy (np. mój brat), którzy mają legalnego XP i nie widzi im się wydawanie 400 zł na Windows 7, skoro XP spełnia ich oczekiwania.
Jeśli średnio raz na 3-5 lat kupuje się nowy sprzęt, to jaki problem dorzucić te 4 stówki na system? To nie jest tak dużo moim zdaniem. Chyba, że ktoś ma starego kompa, na którym chodzi tylko XP a nie chce go zmieniać, bo do przeglądania stron w necie mu wystarczy - wtedy OK, ale nie widzę sensu kupowania nowego wypasionego kompa bez systemu i instalowania na nim 10-letniego XP, nawet jeśli jest on legalny.
Ubuntu: "Nie możesz używać tej samej wersji OS przez 12 lat i cały czas otrzymywać do niej aktualizacje oraz wsparcie!"
Arch Linux: "Hahahahaha Rolling Release robi brrrrrr!!!"

Miej wygooglane, a będzie ci dane ;)
Awatar użytkownika
Heos
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 534
Rejestracja: 17 sie 2008, 16:08
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: Heos »

Czyli jakby nie wybierają Linuksa, bo jego wolą, tylko wybierają coś innego, bo nie chcą Windows.

Tak się zastanawiam czy to zdrowe i umotywowane czymś sensownym. Tak czy siak taka postawa słabo nadaje się na promocję Linuksa z dwóch powodów. Pierwszy, jeżeli osoba mająca Windowsa nie ma do niego większych zastrzeżeń, nie będzie chciała próbować czegoś innego, skoro wyraźnie widzi, że Linuksa wybierają te osoby, którym Windows nie pasuje. Drugi, działanie na złość i na przekór nie jest mile widziane przez tych, którym się na złość robi. Nie dosłownie oczywiście, ale jednak, nikt nie lubi, żeby to czego używa było krytykowane.
Fakt, znam osoby, które używają Linuksa tylko dla tego, że Vista/W7/XP (w takiej kolejności występowania) ich wkurza. Może to nie jest poprawna argumentacja przy wyborze systemu, ale wielu z nich zostaje na stałe przy Linuksie wybierając z czasem bardziej świadomie plusy jakie oferuje ten system. Ostateczny wynik jest jak widać pozytywny.
"Chciałbym, żeby zaczęto od szanowania siebie: wszystko inne wypływa z tego." – Fryderyk Nietzsche
openSUSE Leap 15.1 | Xfce4 | Firefox
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: janek.sid »

Heos pisze:Fakt, znam osoby, które używają Linuksa tylko dla tego, że Vista/W7/XP (w takiej kolejności występowania) ich wkurza. Może to nie jest poprawna argumentacja przy wyborze systemu, ale wielu z nich zostaje na stałe przy Linuksie wybierając z czasem bardziej świadomie plusy jakie oferuje ten system. Ostateczny wynik jest jak widać pozytywny.
To prawda wynik jest pozytywny. O ile nie rozpisują się o tym na forach i nie maja przemożnej potrzeby głosić to wszem i wobec. Bo jak ktoś coś robi tylko na swój własny rachunek, to zwykle mało komu może zaszkodzić.

Natomiast kiedy czytam jaki to Windows jest zły, ze to komercha i Bill Gates i w ogóle, że wszystko tylko nie to, to mnie aż mdli. Nie dlatego, że nie ma w tym ani ziarnka prawdy. Po prostu nie każdego takie motywy interesują i nie każdy chce czytać tego typu wynurzenia niemal za każdym razem jak pojawia się słowo Linux. Taki efekt zatrucia.

Pomijając inne rzeczy, jak np. Microsoft to firma, która ma za zadanie generować zyski, tak samo jak sklep spożywczy na rogu i nie rozumiem oburzenia dotyczącego zarabiania pieniędzy. A, że są nieuczciwe praktyki, uwiązywanie do systemu itp. a która firma komercyjna na dużą skalę tego nie robi? Tam gdzie jest pieniądz, zawsze będzie pokusa do nieuczciwych zagrań. Jak nie Twoje, to konkurencji.

Dlatego dobrze, że jest alternatywa, dobrze, że jest wolne oprogramowanie, ale dopóki nie wyeliminujemy pieniądza jako takiego z życia ludzi, nie ma co psioczyć na każdym kroku na wszystko co komercyjne.

Jestem zwolennikiem kampanii pozytywnej, to znaczy wybierz Linuksa, bo jest to dobry system i przeciwnikiem kampanii negatywnej, która mówi wybierz Linux, bo konkurencja w postaci Windows to samo zło.

Jeśli Linux faktycznie zasługuje na zainteresowanie, to nie trzeba dyskredytować konkurencji, nie za wszelką cenę.
Awatar użytkownika
Admc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2149
Rejestracja: 23 lip 2009, 08:57
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: Admc »

Hwiparam pisze:Jeśli średnio raz na 3-5 lat kupuje się nowy sprzęt, to jaki problem dorzucić te 4 stówki na system? To nie jest tak dużo moim zdaniem. Chyba, że ktoś ma starego kompa, na którym chodzi tylko XP a nie chce go zmieniać, bo do przeglądania stron w necie mu wystarczy - wtedy OK, ale nie widzę sensu kupowania nowego wypasionego kompa bez systemu i instalowania na nim 10-letniego XP, nawet jeśli jest on legalny.
Może jesteś bogacz, ale u mnie nowy sprzęt kupuje się tylko jeżeli stary się zepsuje albo będzie już bardzo zamulony, a 400 złotych to nie jest tak mało pieniędzy przy stawce 8,50 na godzinę (netto).
Ja widzę sens kupowania komputerów bez systemu, nikt cię nie ogranicza i możesz robić co chcesz. Ogólnie to nigdy nie kupuję gotowego zestawu, bo takie są zazwyczaj gówniane. Zawsze sam wybieram podzespoły, daję listę i mówię: "Proszę mi to sprowadzić i złożyć z tego jednostkę centralną". Zamiast wydawać 400 złotych na system, który nie ma praktycznie żadnych liczących się dla mnie innowacji i jest brzydki (aero to syf, nawet domyślna luna z xp jest lepsza) wolę mieć więcej ramu lub lepszą kartę graficzną.
janek.sid pisze:- Przyjemnie używa się tego systemu na ekranie dotykowym i za pomocą tabletu typu Wacom (wprowadzanie znaków itp.)
To samo mam w Ubuntu za darmo.
╔═╦╗╔╦═╦═╦╗╔╗Blaszak (Phenom II x4 955BE, 4 GB RAM, GF GTX 550Ti) - Kubuntu 13.10 amd64
║═╣║║║╔╣╔╣╚╝║Toshiba Satellite A110-293 - Lubuntu 13.10 x86
║╔╣╚╝║║║║╚╗╔╝HTC Hero - Tegro 2.6 (Android 2.1)
╚╝╚══╩╝╚╝♥╚╝ Liczniki: Linux - 496087, Ubuntu - 28751.
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: janek.sid »

Admc pisze:To samo mam w Ubuntu za darmo.
Tylko na to czekałem, aż ktoś nie wytrzyma ;)
igotit4free pisze:A co takiego "wygrywa" obecnie użytkownik indywidualny na zakupie i instalacji Sevena zamiast XPeka ?
Pytam z ciekawości, sam używam XP, ale o Siódemce mam dobre zdanie wyniesione z okresu gdy używałem darmowego RC ...
Adamc czego nie zrozumiałeś? Co ma do tego Linux? Odpowiadałem na pytanie 7 vs XP.
Cytujesz moją wypowiedź, a więc liczę, że jakoś to umotywujesz. Bo chyba nie chcesz teraz wchodzić w dyskusję na temat, czemu niektórzy (czasem) muszą używać Windows, a skoro muszą lub chcą, to może ich chyba interesować porównanie XP vs 7 nawet jeżeli używają też Linuksa, w którym mają podobne funkcje za darmo?
Awatar użytkownika
Admc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2149
Rejestracja: 23 lip 2009, 08:57
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: Admc »

Załóżmy, że dysponuję 400 zł. Mam do wyboru kupić Windows 7 lub nową kartę graficzną. Jak myślicie, co wybiorę?
╔═╦╗╔╦═╦═╦╗╔╗Blaszak (Phenom II x4 955BE, 4 GB RAM, GF GTX 550Ti) - Kubuntu 13.10 amd64
║═╣║║║╔╣╔╣╚╝║Toshiba Satellite A110-293 - Lubuntu 13.10 x86
║╔╣╚╝║║║║╚╗╔╝HTC Hero - Tegro 2.6 (Android 2.1)
╚╝╚══╩╝╚╝♥╚╝ Liczniki: Linux - 496087, Ubuntu - 28751.
Awatar użytkownika
Heos
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 534
Rejestracja: 17 sie 2008, 16:08
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: Heos »

Cóż, pytanie retoryczne. Przynajmniej z założenia.
Spore część wybierze opcję ściągnięcia nielegalnej wersji W7 i kupienia karty graficznej. Tacy nie martwią się o kasę za system a więc pierwszy argument za Linuksem odpada.
"Chciałbym, żeby zaczęto od szanowania siebie: wszystko inne wypływa z tego." – Fryderyk Nietzsche
openSUSE Leap 15.1 | Xfce4 | Firefox
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: janek.sid »

Admc pisze:Załóżmy, że dysponuję 400 zł. Mam do wyboru kupić Windows 7 lub nową kartę graficzną. Jak myślicie, co wybiorę?
Po pierwsze, kogo ma interesować co Ty wybierzesz? Wybierz co Ci pasuje i już. Co mi do tego?
Po drugie, dalej nie rozumiem co to ma wspólnego z porównaniem XP do Windows Seven.
Po trzecie Heos ma sporo racji.
LukAs
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 30 paź 2005, 21:56
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: LukAs »

Ja sam ściągnąłbym Win7 z sieci i dołożył do PC lub np. karty graficznej. Nawet gdyby Win7 okazałby się bardzo dobrym systemem, ponieważ mam kilka powodów, żeby nie płacić MS. I nie mówcie mi, że źle do tego podchodzę i ich okradam lub tak nie można itp. itd.

Powód 1. Jeżeli używałbym Windowsa tylko do gier, to dlaczego mam im płacić? Mnie interesuje tylko gra, a to, że do grania wymagany jest Win, to jest ich zasługa i o to im chodzi. Niestety ja się nie dam na to nabrać i mogę mnie ...

Powód 2. Ich praktyki i podejście do klientów. Przykładów masa np. Akcja z Xbox. Za samą obrazę inteligencji polskich klientów Xbox i ich hipokryzję powinno iść się jeb...

To jest typowe podejście korporacji.
Walimy wszystkich w d... uśmiechając się przy tym i nikt nam nic nie może zrobić. Piractwo nam sprzyja bo dzięki temu mamy 99% rynku w Polsce. Ale trzeba zrobić akcje, żeby zacząć od tych piratów pobierać opłaty. Gdy pojawia się konkurencja, to podejście się nagle zmienia.

WINDOWSA DO DOMU SIĘ NIE KUPUJE!!!
Więcej o mnie znajdziesz na: http://ospulse.pl
salvadhor
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 340
Rejestracja: 09 lip 2005, 18:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: salvadhor »

LukAs pisze: Powód 1. Jeżeli używałbym Windowsa tylko do gier, to dlaczego mam im płacić? Mnie interesuje tylko gra, a to, że do grania wymagany jest Win, to jest ich zasługa i o to im chodzi. Niestety ja się nie dam na to nabrać i mogę mnie ...
To jest w tonie 'Chcę używać samochodu, trzeba do tego benzyny, ale nie będę płacił koncernom - będą po osiedlach spuszczał z baku innym'.

Tu walka toczy się o co innego.

Raz, o świadomy _wybór_ użytkownika, którego obecnie nie ma, gdyż nikt nie ma interesu w tym, aby polecać alternatywny system (a wystarczy wyobrazić sobie te kokosy z serwisowania Linuksów).

Dwa, umożliwienie określenia klientowi, czego potrzebuje i wyboru narzędzi wg. potrzeb. Czyli - chcę tylko i wyłącznie wchodzić na onet na pocztę, nie potrzebuję do tego Windows Seven Home Edition + Office 2010 gratis z reklamami oraz Antywirus - licencja na pół roku, w pakiecie z backupem danych online - gratis miesiąc użytkowania.

Trzy, uświadamianie ludziom, że to co kolorowe w reklamach tv (pisma) nie zawsze jest tym w rzeczywistości (Dla mnie reklamy są wyznacznikiem czego raczej unikać).

Brzmi to skomplikowanie, trąci ideologią, ale nie można inaczej. Tak samo my z przekonaniem wołamy, że Linux jest najlepszy, jak i z mocnym zakotwiczeniem w kieszeniach klientów MS będzie wyświetlał coraz to nowsze hasła reklamowe i przekonywał, że nigdy rzeczy nie były prostsze i ładniejsze. Wojna marketingów i trzeba się z tym pogodzić.
Root walks behind you.
404 sposoby na Linuksa: http://404.g-net.pl
#254787
LukAs
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 30 paź 2005, 21:56
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: LukAs »

To jest w tonie 'Chcę używać samochodu, trzeba do tego benzyny, ale nie będę płacił koncernom - będą po osiedlach spuszczał z baku innym'.
Ok, ale benzynę mogę zatankować na jakiejkolwiek stacji w tym nawet tych małych, prywatnych, które dopiero co powstają. A ja mówiłem o stacji Microsoft, która zajmuje 99% rynku i robi wszystko, żeby te małe się nie rozwijały i nie maiły dostępu do paliwa.

Jeśli ktoś ma potrzebę płacić z Windowsa, to jego decyzja i mi nic do tego. Gdybym używał Windowsa jak głównego systemu to co innego. Ale jeśli jest taka sytuacja, że zmusza się mnie do tego bo firma stosuje nieuczciwe praktyki, to mi się to nie podoba i jeżeli jest możliwość obejścia, to to zrobię.
Więcej o mnie znajdziesz na: http://ospulse.pl
Awatar użytkownika
Heos
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 534
Rejestracja: 17 sie 2008, 16:08
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: Heos »

Po pierwsze, kogo ma interesować co Ty wybierzesz? Wybierz co Ci pasuje i już. Co mi do tego?
Jak mówiłem, to pytanie było retoryczne tylko z założenia bo wiele osób, jak i Ty go nie zrozumiało jak widzę.
Ja sam ściągnąłbym Win7 z sieci i dołożył do PC lub np. karty graficznej. Nawet gdyby Win7 okazałby się bardzo dobrym systemem, ponieważ mam kilka powodów, żeby nie płacić MS. I nie mówcie mi, że źle do tego podchodzę i ich okradam lub tak nie można itp. itd.
Może nie zrozumiałeś mojego przekazu, ja całkowicie krytykuje takie podejście i używanie nielegalnego, zhackowanego oprogramowania. Jeżeli taką reprezentujesz postawę, plus 1/3 posta musiałeś wykropkować to nie ma o czym dyskutować.
To jest w tonie 'Chcę używać samochodu, trzeba do tego benzyny, ale nie będę płacił koncernom - będą po osiedlach spuszczał z baku innym'.
+
"Chciałbym, żeby zaczęto od szanowania siebie: wszystko inne wypływa z tego." – Fryderyk Nietzsche
openSUSE Leap 15.1 | Xfce4 | Firefox
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: janek.sid »

LukAs pisze:Ok, ale benzynę mogę zatankować na jakiejkolwiek stacji w tym nawet tych małych, prywatnych, które dopiero co powstają. A ja mówiłem o stacji Microsoft, która zajmuje 99% i robi wszystko, żeby te małe się nie rozwijały i nie maiły dostępu do paliwa.
Ale koncerny paliwowe wykupują patenty na alternatywne źródła energii a następnie chowają do szuflady, tylko po to, żeby nie powstała konkurencja dla samochodów na klasyczne paliwo pozyskiwane z ropy. Niczym to się nie różni od praktyk Microsoftu, gdyby nie to już dawno połowa samochodów nie jeździła by na benzynie ani oleju napędowym. A te małe stacje nie różnią się niczym od małych sklepików komputerowych które Windowsa sprzedają. Kupują od monopolistów i sprzedają na lokalnym rynku.

Więc czemu nie kradniesz paliwa? Odpowiedź jest prosta i wcale nie wiąże się z ideologią. Po prostu łatwiej jest ukraść system, własność intelektualną, niż fizyczny przedmiot. Paliwa nie ukradniesz bo się boisz konsekwencji. Pobicia przez ochronę, sprawy w sądzie, łatki złodzieja. Za to piractwo jest trendy, chociaż na szczęście coraz mniej.

Więc nie gadaj bzdur i nie uzasadniaj swojego złodziejstwa i nie mów, że to się czymś różni od kradnięcia czegokolwiek innego. Nie różni się niczym poza łatwością. Idziesz na łatwiznę.

A monopol Microsoftu jest niczym w porównaniu z monopolem ropy naftowej. Z powodu Windowsa nie ma wojen, z powodu ropy są i to wiele. Okradanie klientów jest też NIEPORÓWNANIE większe na duża grubszą kasę. Cale państwa budują się i upadają przez ropę. Ale jakoś ludzie nie kradną masowo paliwa. Nie nawołują do zaprzestania jeżdżenia samochodem.
LukAs
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 284
Rejestracja: 30 paź 2005, 21:56
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Kontakt:

Odp: Win7 vs Ubuntu (na nowym komputerze)

Post autor: LukAs »

Może nie zrozumiałeś mojego przekazu, ja całkowicie krytykuje takie podejście i używanie nielegalnego, zhackowanego oprogramowania. Jeżeli taką reprezentujesz postawę, plus 1/3 posta musiałeś wykropkować to nie ma o czym dyskutować
Jeśli ktoś używa Windows do wszystkiego, to jest tak jak piszesz. Chociaż jeszcze raz powtórzę, że mi nic do tego. Ale jeśli ktoś musi użyć Windowsa, a go nie używa, to jestem ZA PIRACTWEM!!!

To tak jak z akcją Xbox. MS sprzedaje wybrakowany produkt, a wymaga od użytkowników, żeby nie kradli.

Gdzie tu logika???
Więcej o mnie znajdziesz na: http://ospulse.pl
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości