Strona 2 z 2

Re: Otwieranie plików .exe na Ubuntu.

: 30 mar 2012, 14:35
autor: Shimmy
eskimoss pisze:
Shimmy pisze:Po co usunęłaś / ? Przywróć z powrotem...
A po co wine, a tym bardziej jakiemuś programowi dostęp do roota? Wystarczy do katalogu domowego. Usunięcie dostępu do / jest jak sandbox. Zwiększa bezpieczeństwo.
Ale wraz z katalogiem roota usunął się pewnie katalog domowy w którym trzymała ten plik.

Re: Otwieranie plików .exe na Ubuntu.

: 30 mar 2012, 14:55
autor: eskimoss
Shimmy pisze:Ale wraz z katalogiem roota usunął się pewnie katalog domowy w którym trzymała ten plik.
Nie. Sprawdź dobrze konfigurację wine, zakładka dyski. Tam można dodawać i usuwać katalogi, do których wine ma dostęp. Po prostu jak chce się uruchomić plik w wine to trzeba go sobie przenieś do katalogu, do którego wine ma dostęp. Cały odpowiednik "partycji" c: jest tak naprawdę katalogiem
/home/użytkownik/.wine/dosdevices/c:
Katalog domowy może być udostępniony niezależnie od katalogu /.
Wirusy windowsowe i tak wiele szkody na linuksie zrobić nie mogą, ale na wszelki wypadek lepiej ograniczać dostęp wine do chociażby możliwości odczytu ważnych danych. Wszystko zależy jakich aplikacji na wine się używa.
Ja lubię korzystać z przeglądarki pdf PDF-XChange Viewer pod wine (bo gnomowe evince mnie irytuje) i spokojnie mogę ograniczyć uprawnienia dostępu wine do kilku wybranych katalogów.

Re: Otwieranie plików .exe na Ubuntu.

: 30 mar 2012, 21:54
autor: ahzan
plik ,aby się nie odznaczał wrzuć do folderu home :)
odpal terminal i wpisz
sudo nautilus
podaj haslo
przejdz do folderu ,w ktorym masz ten plik ( graficznie :) )
prawy , zezwól na wykonywanie jako program , zamknij i odpal :)

Re: Otwieranie plików .exe na Ubuntu.

: 31 mar 2012, 08:12
autor: eskimoss
ahzan pisze:plik ,aby się nie odznaczał wrzuć do folderu home :)
odpal terminal i wpisz
sudo nautilus
Jeśli już to powinno się używać gksudo dla programów graficznych korzystających z x-ów, ze względów bezpieczeństwa:
http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=1486138

Żeby nadać plikowi, który nie potrzebuje dostępu do katalogu root prawa do wykonywania jako program wcale nie trzeba uprawnień administratora. Tym bardziej dotyczy to programów, które nie mają nic z linuksem wspólnego takich jak exe. Zresztą tak samo nie potrzeba tego do jakichś skryptów czy np. programów javy czy pythona. Żeby to sprawdzić wystarczy w jakimś programie w katalogu użytkownika prawo-klikiem w zakładce uprawnienia zaznaczyć odpowiednią opcję. Jeśli u ciebie jest inaczej to znaczy, że nieźle namieszałeś sobie w uprawnieniach.

Nadawanie plikom uprawnień i ich ograniczanie to podstawa bezpieczeństwa w linuksie, więc bardzo proszę nie szerzyć takich herezji.