Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

ale autor nie pyta czy jest sens (bo głębsze sensy włącznie z sensem istnienia bytu już zna) tylko ile...
odpowiedź wydaje mi się prosta: 47.

k2cl pisze:W moim przypadku /home bez "plików własnych" (dokumenty, filmy) to około 1GB danych.

O bulwa! Sama konfiguracja ci zajmuje ~1GiB danych?

k2cl pisze: Zapytam z czystej ciekawości - skąd wzięła się koncepcja oddzielenia /home od własnych plików "użytkowych"?

Z praktyki? Ja też tak mam. Ważne dokumenty i pocztę mam na zaszyfrowanym pendrajwie, dzięki temu się ładnie przenosi pomiędzy komputerami. Niektóre dokumenty zaś na partycji NTFS, żeby było dostępne dla obydwu systemów. Zdjęcia i filmy na przenośnym dysku twardym, bez szyfrowania.

Tomfoc pisze:Od dawna słyszę, że odrębna /home to możliwość zachowania konfigów itp. Przecież są inne sposoby na to, by dane zabezpieczyć, przechować, odtworzyć. Mam na dysku kilka dystrybucji. Po zainstalowaniu nowej kopiuję do katalogu /home folder .mozilla i w nowej dystrybucji mam skonfigurowany Firefox ze wszystkimi zakładkami, dodatkami itp. To tylko taki przykład. W przypadku autora tego wątku tworzenie partycji /home nie ma sensu. Decyzja jednak należy do niego.

A po co mam kopiować jak już mam skopiowane? Odpada jakaś czynność.

Zresztą po co wy się doszukujecie sensu moich działań. Zapytałem o coś konkretnego. Niektórzy wiedzą o co chodzi i odpisali konkretnie na pytanie. Niektórzy próbują na siłę uszczęsliwiać własnymi upodobaniami.

Ogólnie dziękuję wszystkim za udział w tej dyskusji. A jak ktoś ma coś konkretnego do powiedzenia to szczególnie zapraszam.

-- 10 lut 2013 18:51 --

ethanak pisze:ale autor nie pyta czy jest sens (bo głębsze sensy włącznie z sensem istnienia bytu już zna) tylko ile...

Po co? I chyba nie muszę pytać czy wiesz o co chodzi?