W końcu się udało! Pomoc niestety przyszła z angielskiego forum ubuntu

. Ale ktoś akurat miał podobny problem na innym ultrabooku. Chodzi o to że bios nie wykrywa SSD jako bootowalnego urządzenia tylko tak jak wspomniałeś jako pomoc cache. Ostatecznie mam linuxa na SSD i bootuje sie w 3 sekundy

Oto rozwiązanie:
Najważniejsza jest partycja /boot na dysku HDD w formacie ext2 a nie jak wszędzie pisali że /boot musi być na SSD. Może i by mógł gdyby bios wykrywał je jako bootowalne.
sda
|- /boot 500 MB ext2
|- swap 6 GB (w moim przypadku, mam ram 8GB, nie wiem czy faktycznie musiałbym dać 12GB)
|- /var 20 GB ext4
|- /home ext4 rozmiar według uznania
sdb (jak instalacja z pena to SSD pewnie będzie pod sdc)
|- root / 24 GB ext4
Jako punkt montowania programu rozruchowego wybieramy HDD.
To wszystko. Żadnych bios-repair czy bios_grub partycji jak to wszędzie czytałem. Pewnie nie było by tych problemów gdybym zupdatował bios (nowe wersje niby wykrywają SSD jako drugi dysk) ale z racji że nie mam już windowsa i nie wiem jak updatować bios z poziomu linuxa zostane przy tym rozwiązaniu
Pozdrawiam