Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

A masz możliwość połączenia po kablu? Jeżeli tak, to zrób aktualizację systemu - szczegóły we wcześniejszym poście.

Może to jednak jakiś kłopot z NM. Jednak, jeśli tak by było, sposób opisany przez igotit4free winien zadziałać, a wg Twojego postu działać nie chce. Możesz jeszcze spróbować pobrać WICD (wywali Ci NM) i spróbować połączyć się za jego pośrednictwem. Jednak jeśli nic nie połączy, to stawiałbym na jakiś problem po stronie routera. Możesz jeszcze sprawdzić DNSy wpisane w pliku konfiguracyjnym i podmienić je na "te, które zawsze działają" (sorki, że tak, ale nie pamiętam ich, sam kiedyś tego poszukiwałem i w necie sporo jest informacji na ten temat; pewnie nawet i na tym forum).

Informacja - po kablu też nie idzie się połączyć z internetem :/
pavbaranov, co to WICD?

Havoc pisze:pavbaranov, co to WICD?

WICD to alternatywa dla NetworkManagera - inny program do zarządzania siecią.

Havoc pisze:Informacja - po kablu też nie idzie się połączyć z internetem

Takie pytanie... Z jakiego urządzenia piszesz te posty? Piszesz to z innego urządzenia, czy na tym samym sprzęcie masz Windows i piszesz właśnie z tego systemu? Bo jeżeli piszesz z innej maszyny, to jeżeli nie jesteś w stanie połączyć się po wifi z jednej karty, z drugiej karty i do tego nie działa jeszcze po kablu, to albo coś zdrowo namieszałeś w systemie i o czymś nam nie mówisz/piszesz, albo twój router ustawiony jest na filtrowanie po adresie MAC i skutecznie odrzuca twój komputer od połączenia. Zawsze mogę się mylić...

Piszę z innej maszyny. Laptop jest świeżo po formacie, więc nie mogłem nic namieszać. Wcześniej miałem na nim Ubuntu 11.04 (Niebiańska Nimfa). Internet był do czasu zmiany routera. Potem ten sam problem, dlatego zainstalowałem nowszą wersję (Lubuntu 12.04)

Inny laptop na Windows XP normalnie wykrywa i korzysta z tej sieci.

Po kablu się nie łączy po routerze, czy z jego ominięciem?
No to jeszcze zrób 2 testy - uruchom z płytki, czy pendrive tego, z którego instalowałeś, Lubuntu i spróbuj się połączyć zarówno po kablu, jak i poprzez WiFi na obu komputerach (czyli tam, gdzie masz WinXP również) - działa?
No i sprawdź w końcu te ustawienia routera.

Niestety siostra nie da swojego laptopa do takiego testu, bo 'boi się, że coś zepsuję'.
Bezpośrednie połączenie internetu kablem od modemu z pominięciem routera także daje negatywny skutek (nie ma połączenia, choć modem sygnalizuje, że jest)

Jaki modem? Jak Ty masz tę sieć ustawioną? Jaki dostawca? Czy dostawca przez przypadek nie blokuje połączeń po maku? Wówczas w istocie problem z połączeniem poza routerem by występował. Jak masz ustawiony ten router (kurcze, ile razy można)?

Modem od UPC (Scientis Atlanta). Sieć ustawiona standardowo - w sumie nic nie robiłem. Dostawca nie blokuje połączeń po macu.
Masz tu do pobrania paczkę screenów z ustawień "Wireless" w routerze: http://www.sendspace.com/file/laa4x4

Jeśli nie masz ochoty na instalację wicd, to jeszcze takie mi po głowie chodzą przyczyny braku możliwości połączenia:
- niewłaściwie dobrany kanał (niekiedy jest jakaś interferencja z sąsiadem i z całego połączenia nic nie wychodzi),
- kiedyś, bo nie wiem, czy teraz również, UPC blokowało MAC "na wyjściu" (nie wiem, jak to opisać inaczej, chodzi o to, że do kabla mogłeś podłączyć określone urządzenie, jeśli je zmieniłeś lub np. spec od UPC ustawiał na kablu pod określony komputer, a Ty wprowadziłeś potem router, konieczne było wprowadzenie nowych ustawień - może tu jest jakiś problem (zdaje się, że można to sprawdzić w ustawieniach wyświetlanych w tv, jeśli również masz tv od UPC).

Mógłbym zainstalować WICD, ale nie wiem jak...

Niestety ten temat już nie istnieje, ale pisałem w nim, że o Ubuntu niewiele wiem, niewiele umiem.Osobie, która z tego lapka korzysta jest on potrzebny tylko do przeglądania www, więc nawet jeśli ściągnę https://launchpad.net/wicd/+download to i tak nie będę tego umiał zainstalować. Chciałem kiedyś zainstalować Linuxową wersję Aegisub na Ubuntu, ale nie potrafiłem. Jeżeli czegoś nie dało się zainstalować przez menedżer pakietów, to ja nie umiałem tego zrobić.

Wiesz, tematów o instalacji jest od groma. Informacja na stronie Ubuntu również. Ale niech będzie:
- uruchamiasz konsolę/terminal,
- wpisujesz: , gdzie w miejscu * jest gtk lub kde w zależności od tego, czy używasz środowiska Gnome/Unity itp, czy KDE.
Musisz mieć dostęp do sieci np. po kablu (powinien się połączyć automatycznie).

Nie wystarczy, że pobiorę to na innym kompie i przeniosę na tego lapka?

Druga sprawa - jak powinna wyglądać ścieżka do pliku? Jest na pulpicie i gdy zamiast * wpisuję pulpit, to pliku nie znaleziono...

ad. 1 - lepiej dać to rozwiązać apt-getowi, zwłaszcza, że jak się okazało o systemie nie wiesz nic; jeśli już chcesz w ten sposób instalować, to należy pobrać też zależności do wicd-*. Jakie? Odpowiedź na packages.ubuntu.com, po wpisaniu wicd-* (oczywiście w miejsce * kde lub gtk; na pewno jest to wicd-common).
ad. 2 - nie rozumiem ścieżka do jakiego pliku? Gdzie? Otwórz terminal i tam przechodzi się poprzez Np. ściągnąłeś plik wicd-gtk (to za mało). Powinien Ci się on umieścić w ~/Pobrane/, zatem: i jesteś w katalogu, w którym ten plik jest.
Jako * określiłem wyłącznie część nazwy pakietu do instalacji. Nazywają się one wicd-gtk (dla środowiska opartego o Gtk+, czyli np. Unity czy Gnome) i wicd-kde (dla KDE). Sam ten plik, to tylko i wyłącznie aplikacja obsługująca wicd w określonym środowisku graficznym. Bebechy tej aplikacji, to wicd-common. Jeśli masz połączenie z netem (a lepiej, by tak było), to wydanie ww. komendy (apt-get itd) spowoduje pobranie tej aplikacji (czyli dla Gtk bądź KDE) i wszystkich zależności, usunięcie konfliktów itp. Dla Ciebie to najlepsze rozwiązanie. Jakiś kabel musisz mieć. Nawet ten, który łączy się z routerem.