U mnie w szkole (bo jestem nauczycielem matematyki i zajęć komputerowych w szkole podstawowej) uczę dzieci na zmianę - raz odpalamy Win7 a na kolejnej lekcji Linuksa. Staram się prowadzić zajęcia tak, by pracować na darmowych programach. Generalnie w szkole podstawowej nie wiele potrzeba z oprogramowania a programy jakie potrzebujemy są dostępne zarówno dla jednej jak i drugiej platformy systemowej.
Dzieci nie zauważają większych różnic, bo przecież stykają się z innymi systemami niż Windows, chociażby używając tabletów czy smartfonów!
W tak prosty sposób pokazuję młodym ludziom, że nie trzeba być PIRATEM, by używać komputer. Jedyna rzecz, której nie mogę (ale intensywnie pracuję) wykorzenić w głowach dzieciaków, to pirackie MP3 i filmy na ich komputerach

Ktoś w wcześniej wypowiedział się, że "daje Windowsowi 10 lat" i zostanie wyparty przez inny system. Mocno w to wątpię, bo w dzisiejszym świecie liczy się reklama, marketing i umiejętność zakombinowania, by sprzedać komuś produkt. Sami się zastanówmy ile mamy rzeczy w swoim otoczeniu bez których moglibyśmy się obyć a mimo to kupiliśmy je, bo ktoś nam wmówił, iż to potrzebujemy!
