Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Benita pisze: ↑24 maja 2021, 17:24 Lossless cut i shot cut, dość ciekawe programy, do tworzenia clipów, natomiast nie rozpoznają pozostałych części pociętego pliku, poza pierwszą.

Głupoty piszesz, te programy tną i łączą filmy video.
Po pocięciu każdy zapisany kawałek jest osobnym plikiem video zdatnym do odtworzenia.
Każdy taki plik można potem z powrotem scalić z resztą plików.

Benita pisze: ↑24 maja 2021, 17:24 Ciekawym narzędziem z tego wydaje się to appimage.
Nie wiem czy dobrze rozumiem ten opis, ale to narzędzie pozwala na zainstalowanie innego programu.
Tylko czy zadziała w sytuacji programu, który nie ma wersji linuksowej?

Appimage to nie narzędzie, tylko format (kontener) do przechowywania danej dystrybucji programu i nie instaluje programu tylko go uruchamia.
Appimage działa tylko na systemach linuksowych, ale wideo pocięte programem do edytowania filmów (np. shotcut.appimage) działa na wszystkich platformach.

Dokładnie. AppImage to taki jakby program Portable, skłąda się z jednego pliku i możesz go mieć powiedzmy na pendrive i uruchamiać na dwudziestu PC.

arecki pisze: ↑25 maja 2021, 22:21 Po prostu źle to robisz, stąd uważasz, że to badziewie.
Nie umiesz obsługiwać młotka i uważasz go za badziewne narzędzie. Typowe.

Badziewie, bo nie działa tak jak w opisie, a sadząc po komentarzach na stronach internetowych nie tylko u mnie "cat" nie działa.
Np. tu: https://blulin.wordpress.com/2009/02/07 ... -terminal/

Jeżeli ktoś twierdzi, że działa to wprowadza w błąd i nie ma pojęcia co pisze.

Natomiast znalazłam rozwiązanie, w repozytorium jest prosty program, bardzo intuicyjny w polskim języku: GNOME Split.
Po jego zainstalowaniu, wystarczy kliknąć w dowolny plik, automatycznie połączy wszystkie. Sprawdziłam na telewizorze, bluray ... i wszystko chodzi jak powinno.
I właśnie o taki program mi chodziło.

kszyhus pisze: ↑26 maja 2021, 02:40 Głupoty piszesz, te programy tną i łączą filmy video.
Po pocięciu każdy zapisany kawałek jest osobnym plikiem video zdatnym do odtworzenia.
Każdy taki plik można potem z powrotem scalić z resztą plików.

Plik został podzielony na 5 części. Plik 001 można dodać do programu, pozostałych części (od 002 do 005) już nie - załącznik. Komunikat "błędu".
Wymienione wyżej programy nie rozpoznają pozostałych plików. Nie połączą podzielonego pliku. NIE OBSŁUGUJĄ TAKIEGO FORMATU.
Pliki nie są uwalone. Złożyłam je pod XP i wspomnianym wyżej GNOME Split.

Benita pisze: ↑06 maja 2021, 16:54 Czy jest jakiś alternatywny prosty w obsłudze program na linuksa, taki jak windowsowy "dzielacz" - do dzielenia dużych plików wideo na mniejsze części oraz łączenia mniejszych plików w jeden większy. ?

Napisz jeszcze raz, konkretnie o co tak najbardziej Ci chodzi? Po co chcesz dzielić duże plik?
Czy chcesz je dzielić do przenoszenia i potem ponownego scalania?
Czy chcesz mieć podzielony plik wideo na kawałki z możliwością odtwarzania każdego z osobna?
A może podzielony na kawałki żeby pierwszy startował odtwarzanie całości?
Opisz na przykładzie, co chcesz zrobić, bo na zadane na początku pytanie już dostałaś odpowiedzi.

Benita pisze: ↑04 cze 2021, 18:00 Plik został podzielony na 5 części. Plik 001 można dodać do programu, pozostałych części (od 002 do 005) już nie - załącznik. Komunikat "błędu".
Wymienione wyżej programy nie rozpoznają pozostałych plików. Nie połączą podzielonego pliku. NIE OBSŁUGUJĄ TAKIEGO FORMATU.

Jeżeli plik podzieliłaś na części jakimś programem, to scalić je musisz tym samym programem (dałem Ci świetny przykład do tego "Double Commander") bo w tych podzielonych plikach tylko pierwszy jest startowy, a reszta nijako kontynuacją. Każdy następny uruchomiony osobno nie odtworzy się, ponieważ nie ma nagłówka. Nie połączysz też ich w edytorze wideo.
Jeżeli podzielisz plik wideo programem do edycji filmów (dałem przykład - shotcut, openshot video editor) to każdy kawałek możesz odtworzyć osobno i każdy z nich scalić z powrotem w całość też edytorem wideo.

Benita pisze: ↑04 cze 2021, 17:45 Badziewie, bo nie działa tak jak w opisie, a sadząc po komentarzach na stronach internetowych nie tylko u mnie "cat" nie działa.

Jeżeli ktoś twierdzi, że działa to wprowadza w błąd i nie ma pojęcia co pisze.

Działa, tylko nie potrafisz tego obsługiwać lub nie wiesz do czego to służy, chcesz najwyraźniej czegoś innego.
Zresztą program znaleziony i działa więc EOT