partycje... zmasakrowany dysk...

Jeśli już na pewno nie da się umieścić posta wyżej.
Illuminatti
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 15 lis 2006, 13:25

Post autor: Illuminatti »

Oka ponieważ mój temacik usunięto podpinam się tu... jak odzyskać dane z partycji FAT pod Linuksem... Win$hit odpada...

1) miałem ci ja dysk pokawałkowany tak:
partycja 1 (primary) NTFS z Wingrozą około 15GB
partycja 2 (primary) FAT z plikami około 46GB
partycja 3 (primary) NTFS kiedyś 2 winda, a obecnie około 46GB danych

no i zainstalowałem sobie Ubuntu...

i teraz to wyglądałoby tak:
partycja 1 (primary) EXT3FS z Ubuntu
partycja 2 (primary) FAT z 1GB danych z około 46, bo reszty nie widać (nie ma ich)
partycja 3 (primary) NTFS około 46GB - jest jak była...

no i co do diabła ?

najlepiej było by, gdyby dało się jakoś przywrócić te dane bez pomocy Winsyfu i bez udziału dodatkowej przestrzni dyskowej, na którą miałbym kopiować dane...

[ Dodano: 23 Listopad 06, 18:05 ]
o jest pewna zmiana - pobawiłem się QTParted - i pokazuje mi teraz, że nie ma żadnego pliku na partycji (46GB), ale rozmiar wolny taki jak przed formatem czyli około 300MB... to chyba znaczy, że na partycji są te wszystkie pliki, tylko jakoś nie widoczne... zmiana polega na tym, że przedtem widziało 1,4 GB danych, a resztę dysku pokazywało jako przestrzeń wolną... teraz pokazuje, że stan sprzed Ubuntu, ale bez plików :O

kolejny krzak jest tu - podczas pracy QTParted mam w terminalu coś takiego:

"sudo qtparted
X Error: BadDevice, invalid or uninitialized input device 168
Major opcode: 145
Minor opcode: 3
Resource id: 0x0
Failed to open device
X Error: BadDevice, invalid or uninitialized input device 168
Major opcode: 145
Minor opcode: 3
Resource id: 0x0
Failed to open device
Error: System plików nie został prawidłowo odłączony! Uruchom program e2fsck. Modyfikowanie takiego systemu plików może spowodować jego uszkodzenie.
Error: System plików ma włączoną niekompatybilną funkcję.
No Implementation: Wsparcie dla otwierania systemów plików ntfs nie zostało jeszcze zaimplementowane.
Error: System plików nie został prawidłowo odłączony! Uruchom program e2fsck. Modyfikowanie takiego systemu plików może spowodować jego uszkodzenie.
Error: System plików ma włączoną niekompatybilną funkcję.
No Implementation: Wsparcie dla otwierania systemów plików ntfs nie zostało jeszcze zaimplementowane.
Error: System plików nie został prawidłowo odłączony! Uruchom program e2fsck. Modyfikowanie takiego systemu plików może spowodować jego uszkodzenie.
No Implementation: Wsparcie dla otwierania systemów plików ntfs nie zostało jeszcze zaimplementowane."

[ Dodano: 23 Listopad 06, 18:12 ]
a teraz po użyciu w/w e2fsck mam komunikat:

"sudo e2fsck /dev/sda2
e2fsck 1.39 (29-May-2006)
Dane_1: czysty, 11/6127616 plików, 205603/12247554 bloków"

i w qtparted system jako unknown - bez możliwości formatowania :O

[ Dodano: 23 Listopad 06, 18:29 ]
dodam, że te pliki mnie trącają w tej chwili... zależy mi na sformatowaniu partycji na ext3fs

[ Dodano: 23 Listopad 06, 18:56 ]
A Pies to trącał - sformatowałem spod LiveCD i jest OK...
bzip2
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 06 gru 2006, 11:53

Post autor: bzip2 »

Witam,
podobny problem:

skasowalem partycje logiczna, dysk wygladal tak:

- /dev/hda1 partycja podstawowa (zachowana)
- /dev/hda2 partycja logiczna:
- /dev/hda3 - ext3
- /dev/hda5 - ntfs
- /dev/hda6 - ext3
- /dev/hda7 - swap

po skasowaniu partycji logicznej wszystkie na niej zawarte partycje znikly.
Nigdy nie sprawdzalem dokladnych informacji gdzie sie zaczyna i jaka ma wielkosc dana partycja.
Czy jest mozliwosc odzyskania tablicy partycji? probowalem juz programu testdisk - niestety bez rezultatu.

Pozdrawiam,
Michal

P.S. jednak sie udalo - stworzylem partycje logiczna w miejscu starej (nie wiem czy to bylo potrzebne) uruchomilem testdisk i udalo sie na tyle odtworzyc, ze widac juz pliki, teraz bede musial zrobic miejsce zainstalowac ubuntu z ntfs-3g, bo spod live-cd narazie nici z przenoszeniem danych.
pikkus
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 15 gru 2006, 19:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Post autor: pikkus »

Witam u mnie trochę inny problem:

po fdisk:


Disk /dev/hda: 20.5 GB, 20576747520 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 2501 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/hda1 * 1 2392 19213708+ 83 Linux
/dev/hda2 2393 2501 875542+ 5 Extended
/dev/hda5 2393 2501 875511 82 Linux swap / Solaris

Disk /dev/hdd: 200.0 GB, 200049647616 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 24321 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes

Device Boot Start End Blocks Id System
/dev/hdd1 1 21041 169011801 83 Linux
/dev/hdd2 * 21042 24228 25599577+ c W95 FAT32 (LBA)
/dev/hdd3 24229 24321 747022+ 5 Extended
/dev/hdd5 24229 24321 746991 82 Linux swap / Solaris


Pytanie co wpisać w menu.lst by móc uruchomić winzgrozę?

Próbowałem:

title Windows XP
map (hd0) (hd1)
map (hd1) (hd0)
rootnoverify (hd1,1)
chainloader +1


Niestety efekt mizerny, error 21: selected disc does not exist, podobnie przy innych ustawieniach.
Może jakiś pomysł?

:ligt:

OK poradziłem sobie inaczej. Podpiołem na jednej taśmie oba dyski primary master (linux) i primary slave (M$). Oznaczenie drugiego dysku zmieniło się na hdb, zaś wpis w menu.lst jest następujący:

title Windows XP
map (hd0) (hd1)
map (hd1) (hd0)
rootnoverify (hd1,1)
chainloader +1

Śmiga aż miło. Windows jest na drugiej partycji drugiego dysku stąd (hd1,1) pewnie jak by był na pierwszej to było by (hd1,0).
PELEk
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 19 mar 2007, 04:52
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.04
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Odp: partycje... zmasakrowany dysk... pomocy

Post autor: PELEk »

Witam!

Dołączam sie do wątku bo mam dosyć podobny problem. Robiłem reinstalacje Windows i jak już było po wszystkim i nastąpiło pierwsze uruchomienie...elektrownia zrobiła psikus i miałem chwilowy brak dostawy prądu. Uruchomiłem komputer na nowo i okazało się, że nie mam jednej partycji. Pod Ubuntu partycja jest pusta, niby da się ją sformatować, ale nie o to mi chodzi.

Chciałbym jakoś przywrócić partycję, ma ktos patent?
Czy da się jakoś ominąć krok z mozolnym przywracaniem plików i jakoś automagicznie jednym poleceniem naprawić system plików?
aligator187
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 12
Rejestracja: 04 sie 2008, 10:39
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 7.10
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: partycje... zmasakrowany dysk... pomocy

Post autor: aligator187 »

PELEk pisze:Witam!

Dołączam sie do wątku bo mam dosyć podobny problem. Robiłem reinstalacje Windows i jak już było po wszystkim i nastąpiło pierwsze uruchomienie...elektrownia zrobiła psikus i miałem chwilowy brak dostawy prądu. Uruchomiłem komputer na nowo i okazało się, że nie mam jednej partycji. Pod Ubuntu partycja jest pusta, niby da się ją sformatować, ale nie o to mi chodzi.

Chciałbym jakoś przywrócić partycję, ma ktos patent?
Czy da się jakoś ominąć krok z mozolnym przywracaniem plików i jakoś automagicznie jednym poleceniem naprawić system plików?
Ja miałem trochę podobny problem, bo wcięło mi dwie partycje na dysku, co prawda nie z powodu ubuntu, ale innego systemu linux (miał dokleić etykietę z informacjami o dysku, tak też zrobił, ale przy okazji skasował dwie partycje, opcja niestety nie miała wariantu : "cofnij" :(). Próbowałem masę różnych programów do odzyskiwania danych z dysku, żaden nie chciał znaleźć moich partycji. Aż w końcu znalazłem dwa odpowiednie programy, w zasadzie jeden. Piewrszy z nich: Partition Magic 8.0 (shareware) znalazł tylko jedną partycję, drugi: Paragon Partition Manager Professional 9.0 znalazł obydwie i przywrócił je bez problemów (program jest shareware, znaczy to, że musisz poszukać odpowiedniej dla siebie wersji korzystając z google).

EDIT:
Natomiast mam inny problem:
Prawdopodobnie jakiś wirus mi zamieszał na dysku. Dwie partycje są (w tym jedna systemowa), w Linux`ie mogę je czytać, zapisywać bez problemów, ale Window ich nie widzi. Jak wrzucam instalkę Win z CD, to mi pokazuje, że jedyne co może zrobić to sformatować dysk :(, a ja mam na dysku zaszyfrowane dane, które może tylko Windows odczytac... Linux widzi zaszyfrowane pliki, ale nie jest w stanie ich odczytać; mogę je skopiować innym programem, ale nie oto chodzi, rzecz w tym, że pliki są zaszyfrowane i nie da rady ich odczytać bez windowsa. Próbowałem wkleić skopiowane pliki do zdrowej partycji Win. Niestety zapisują się jako zwykłe (niezaszyfrowane), a więc Win nie da rady ich odkodować :(
Może ktoś ma jakiś sposób jak sobie z tym poradzić ? ? ?

EDIT:
Pytanie do admina (a może ktoś inny też będzie wiedział...) :
Jak zmienić podpis pod nickiem na inny? "Piegowaty Guziec" brzmi debilowato!!! Kto takie pierdoły wymyślił? W opcjach nie znalazłem żadnej możliwości zmiany tego przydomka... :(
Aligator187 :)
harry0
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 1
Rejestracja: 18 lut 2009, 23:04
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 8.10
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: partycje... zmasakrowany dysk...

Post autor: harry0 »

witam
jestem początkującym uzytkownikiem ubuntu i mam taki oto problem (zreszta jeden z wielu z linuksem:pt36:)
na jednym dysku (master ) ma zainstalowanego XP a na drugim ubuntu, no i ten drugi dysk nie zawsze jest podlaczony do kompa czasem sluzy za taka wieksza dyskietke no ale mniejsza z tym , pytanie brzmi co zrobic zeby mozna bylo bezproblemowo odpalic win bez dysku z pingwinkiem
przy ladowaniu pojawia sie error 21
win jest mi potrzebny bo nie jestem jedynym uzytkowinikiem a pozatym mam tam programy ktore nie dzialaja lub ich nie ma na linuksa
pozdrawiam
Awatar użytkownika
haunter
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 39
Rejestracja: 05 kwie 2008, 23:22
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: partycje... zmasakrowany dysk...

Post autor: haunter »

Dlatego ja zawsze przed takimi exerymentami robie sobie kopie WSZYSTKICH DANYCH na płytach. Możei i jak idiota robie sterty płyt DVD, ale po tym mnie to ani ziębi ani mroi , co sie stanie z moimi partycjami, czy dysk sie rozsypie czy wybuchnie, czy nie wiem co jeszcze.
A tak a propos windowsa, ja mam WinXP dokładnie na ostatniej partycji i nie wyglada, jakby miało byc cos nie tak.
SWAP
UBUNTU
HOME
NTFS D:
NTFS C:
umcs
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 108
Rejestracja: 02 lis 2008, 20:21
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: partycje... zmasakrowany dysk...

Post autor: umcs »

Witam. Temat może trochę pasuje do mojego problemu. Musze na chwilę zainstalować wielce wybrednego Windowsa aby skopiować zdjęcia z płytki bo na Ubuntu wyrzuca mi, że "CDRoot nie moze zostać zamontowana..." (coś takiego i dlaczego płytkę nazywa CDRoot?). Miałem jedną partycję ext4 to wcześniej ją usunąłem - zostawiłem puste miejsce na dysku i zabieram się za instalację Win. ale on nie chce utworzyć sobie właściwego systemu plików czyli ntfs (widać nie chce siadać w tym samym miejscu co Linux). Działałem gparteg, kasowałem, formatowałem, usuwałem tą partycję i nic. A jeśli nie może tego zrobić z 15 GB miejsca co mówić o ok. 149 GB ? To już nigdy nie będę mógł zobaczyć Windowsa na moim monitorze <ulga>

Może ktoś zna rozwiazanie? Albo jak tą płytkę odpalić (temat w Jaunty J.)

Edit: Rozwiązane

Wystarczyło skasować tą przeznaczoną partycję (logiczną) i przesunąć to miejsce GParted'em poza partycję podstawową.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostatnia deska ratunku”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości