Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Co do cen. Zakup gry raz na rok, czy na dwa lata nie jest chyba strasznym obciążeniem bez względu na to czy gra kosztuje 40zł, czy 100zł.

Mimo iż ostatnio nie gram w gry na PC (głównie za sprawą tego że obecnie mam sprzęt nadający się tylko do netu i filmów) to wtrącę swoje trzy grosze. Otóż nie wyobrażam sobie żeby komuś się chciało nonstop grać w grę dwa lata. Zazwyczaj czas przejścia gry przez wprawionego gracza to kilka do kilkunastu godzin. Komu by się chciało przez te dwa lata kilkadzieisąt razy pykać w ten sam tytuł. No chyba że mówimy tu o multiplayer ale nawet w tej dziedzinie są fajne gry które można mieć legalnie za darmo na linuxie. Na przykład takie hedgewars genialny i multum grywalny klon wormsów.

igotit4free tylko sobie siedzisz i marudzisz. Nic nie zrobisz tylko patrzysz, jak ktoś wkłada dużo wysiłku, żeby rozkręcić biznes na trudnym rynku Linuksa. A ty tylko czekasz, aż mu się noga powinie, żeby móc z satysfakcją powiedzieć: "a nie mówiłem".

azotyp ja też głównie gram w otwarte gry. Ostatnią grę kupiłem 2 lata temu i jak teraz kupię nową to mój budżet w skali kilku lat jakoś przeżyje wydatki na gry. Może są faktycznie osoby, co przechodzą grę w kilka godzi i muszą sobie wtedy nową kupić, ale nawet w takim przypadku - trzy dni bez grania (co dobrze im zrobi) i mogą sobie zagrać w jakąś pozycję pod Linuksem.

makson pisze:igotit4free tylko sobie siedzisz i marudzisz. Nic nie zrobisz tylko patrzysz, jak ktoś wkłada dużo wysiłku, żeby rozkręcić biznes na trudnym rynku Linuksa. A ty tylko czekasz, aż mu się noga powinie, żeby móc z satysfakcją powiedzieć: "a nie mówiłem".

Bzdury opowiadasz, życzę chłopakowi jak najlepiej, tyle że w przeciwieństwie do ciebie nie patrzę na temat przez różowe okulary ... żeby odnieść sukces trzeba oferować atrakcyjny towar w konkurencyjnych cenach, a jakoś tego nie widzę w tym przypadku. To jest ślepa uliczka.

.

makson pisze:igotit4free oj jak ty skutecznie walczysz z jakąkolwiek inicjatywą na Linuksa. Co ci ten system zrobił, że tak bardzo się na nim mścisz?

To nie jest żadna inicjatywa. Chłopak z dobrego serca otworzył ten sklep? To ma być biznes czy sklep ideologiczny? Jak ktoś otworzy sklep z koszulkami Pingwina po 100 zł sztuka to ja też mam bić brawo?

wupra pisze:Po pierwsze gry komputerowe są formą rozrywki, ja bym na przykład nie dał 300 zł+ za bilet na koncert. Muszę ciebie rozczarować naszą grupą docelową są osoby powyżej 18 lat.

A ja ci zycze zeby jak najwiecej osób kupowało te twoje gierki. Powodzenia i to tyle ode mnie

Wrzucajcie link do strony sklepu wszędzie gdzie się da. Może ktoś się zainteresuje. : P

Rozreklamować trzeba, choć tyle na razie.

Osoby zainteresowane tańszymi grami: od dziś na Wupra można już znowu zamawiać Prey po cenie 23,99zł.

Kawał czasu nie pisałem po forum...ale do rzeczy

Wydawanie gier na Linuksa ma taką wadę, że nie są to Hity i cena jest nieodpowiednia (w wersjach Windowsowych też). Druga sprawa to synchronizacja premier.

Lubię czasem zasiąść przed laptopem i odpalić jakąś gierkę dla odprężenia, nie czarując się zwykle jest to pirat, chociaż w płytotece znajdzie się parę oryginałów.
Powód? Głównie cena nie do zaakceptowania w stosunku do jakości, bądź zbyt wygórowana w stosunku do zarobków.
Weźmy takie zapowiedzi jak Diablo III, Starcraft II - jedyne normalne tytuły nastawione głównie na fabułę i nie kończące się po kilku godzinach.
Jak będzie rozsądna cena (poniżej 100) to na 100% znajdzie się u mnie na półce w oryginalnej wersji, lecz spekulacje Blizzarda niestety mówią co innego.

Zaraz pewnie będzie lincz, ale to jest rzeczywistość.

Mogę to porównać do premier kinowych.
Jak przystało na kinomana niedawno byłem w odwiedziny na jednej z premier w tygodniu i za bilet zapłaciłem 14 zł, tzw. poranek w Heliosie (najlepsza pora jak jest czas bo jest mało ludzi i świetnie się ogląda).
I to jest cena jaką z powodzeniem mogę wybulić na Kino. Jeśli tak będzie w gałęzi gier to będzie OK.


Na pewno mój punkt widzenia wielu podziela, ale to niczego nie tłumaczy. Wielkie firmy podając nieadekwatne w stosunku do rzeczywistości ceny za produkt jedyne co mogą odemnie dostać to kopa w 4 litery.

Biotrek pisze:Kawał czasu nie pisałem po forum...ale do rzeczy

Wydawanie gier na Linuksa ma taką wadę, że nie są to Hity i cena jest nieodpowiednia (w wersjach Windowsowych też). Druga sprawa to synchronizacja premier.

Nie są to hity? Chcesz powiedzieć że np. Sacred, Postal 2 czy X3 Reunion nie są znanymi grami?
Synchronizacja premier to rzecz trudna. Runesoft dość szybko wydaje kolejne gry - niestety czasami zaliczają wypadki. W przypadku produktów LGP sytuacja jest inna. Gdy pracują nad tym pracownicy LGP okres wydania gry jest długi. Wynika to z faktu ,że chcą wydać produkt w 100 % kompletny i pozbawiony błędów. Troszkę inna sytuacja jest gry LGP pełni funkcję tylko wydawcy gry np Cold war. Okres oczekiwania na grę Cold war dla Linuksa wynosił roczne opóźnienie.

Biotrek pisze:Lubię czasem zasiąść przed laptopem i odpalić jakąś gierkę dla odprężenia, nie czarując się zwykle jest to pirat, chociaż w płytotece znajdzie się parę oryginałów.
Powód? Głównie cena nie do zaakceptowania w stosunku do jakości, bądź zbyt wygórowana w stosunku do zarobków.

Co myślisz o opcji wypożyczania gry na miesiąc lub tydzień?

http://www.tuxgames.com/details.cgi?&gameref=102

Biotrek pisze:Weźmy takie zapowiedzi jak Diablo III, Starcraft II - jedyne normalne tytuły nastawione głównie na fabułę i nie kończące się po kilku godzinach.
Jak będzie rozsądna cena (poniżej 100) to na 100% znajdzie się u mnie na półce w oryginalnej wersji, lecz spekulacje Blizzarda niestety mówią co innego.

Gry tej firmy to nie jest problem techniczny. Blizzard jest w stanie stworzyć wersję dla Linuksa swoich gier. Jednak wynik sprzedaży musi wynieść powyżej 5 tyś. sprzedanych kopii gry. To jest obecnie nierealne. Najbliżej tych wyników chyba jest Alpha Centauri - ponad 2 tyś sprzedanych płyt z tą grą. Dodam że użytkowników Linuksa jest na świecie 20 milinów lub więcej.

Biotrek pisze:Zaraz pewnie będzie lincz, ale to jes rzeczywistość..

Mam proste pytanie do ciebie. Czy naprawdę sądzisz że Blizzard Entertainment będzie zainteresowany wydawaniem gier dla Linuksa? IGIOS Ltd. współpracuje obecnie z Frozenbyte.
Frozenbyte jest twórcą gry Shadowgrounds Survivor.

http://www.linuxgamepublishing.com/info.php?id=40&

Jest szansa na nowe gry od tej firmy jak:

http://www.youtube.com/watch?v=iXamgP-j-xU&translated=1

Podobnie sytuacja wygląda z grami takimi jak:

X3 terrain conflict

http://www.youtube.com/watch?v=3xTPt7fgITA&translated=1

Sacred 2 Fallen Angel

http://www.youtube.com/watch?v=vSkMQIrZC7o&translated=1

Ankh 3 - Battle of the Gods

http://www.youtube.com/watch?v=AFJLAtR6jc0&translated=1

Biotrek pisze:Mogę to porównać do premier kinowych.
Jak przystało na kinomana niedawno byłem w odwiedziny na jednej z premier w tygodniu i za bilet zapłaciłem 14 zł, tzw. poranek w Heliosie (najlepsza pora jak jest czas bo jest mało ludzi i świetnie się ogląda).
I to jest cena jaką z powodzeniem mogę wybulić na Kino. Jeśli tak będzie w gałęzi gier to będzie OK.

Zły przykład. Jak idziesz do kina to masz prawo obejrzeć film. Nikt przy wyjściu nie rozdaje płyt DVD z filmem za 14 zł. Podobnie jest z grami dla Linuksa. Możesz kupić wersję pudełkowa z instrukcją w ładnym opakowaniu. Jednak możesz tez wypożyczyć grę na miesiąc lub tydzień za parę złotych. Tak jest obecnie w przypadku coraz większej liczby gier tworzonych przez LGP.

Biotrek pisze:Na pewno mój punkt widzenia wielu podziela, ale to niczego nie tłumaczy. Wielkie firmy podając nieadekwatne w stosunku do rzeczywistości ceny za produkt jedyne co mogą odemnie dostać to kopa w 4 litery.

Ja niestety nie podzielam. Tutaj jest odpowiedz:

http://blog.linuxgamepublishing.com/200 ... available/

http://blog.linuxgamepublishing.com/200 ... they-cost/

Biotrek pisze:Wielkie firmy podając nieadekwatne w stosunku do rzeczywistości ceny za produkt jedyne co mogą ode mnie dostać to kopa w 4 litery.

takie podejście jest OK. tylko dlaczego przy okazji nie kopniesz w 4 litery gier przez nie produkowanych?

Biotrek pisze:Kawał czasu nie pisałem po forum...ale do rzeczy

Wydawanie gier na Linuksa ma taką wadę, że nie są to Hity i cena jest nieodpowiednia (w wersjach Windowsowych też). Druga sprawa to synchronizacja premier.

Lubię czasem zasiąść przed laptopem i odpalić jakąś gierkę dla odprężenia, nie czarując się zwykle jest to pirat, chociaż w płytotece znajdzie się parę oryginałów.
Powód? Głównie cena nie do zaakceptowania w stosunku do jakości, bądź zbyt wygórowana w stosunku do zarobków.

Jeżeli nie stać cię to nie graj, a jeżeli jakość jest zła to też nie graj. Zrozumieć mogę biedaka który kradnie chleb bo go nie stać ale nie mogę zrozumieć kogoś kto kradnie gry "bo go nie stać". Spytam cie ile zarabiasz? Nie masz 20zł na grę? Gry z serii Super$eller kosztują 16zł a ostatnio widziałem że w tej serii jest The Elder Scrolls Oblivion i Prince of Persia: Dwa Trony jeżeli to jest wygórowana cena to ja nie wiem ile chcesz płacić za gry. A seria ExtraKlasyka? też za droga? Czasopismo CDA? 15zł też za drogie? Już nie mówię o tym że na allegro można wyrwać większość gier o połowę taniej pół roku po premierze.

Farcoral pisze:Jeżeli nie stać cię to nie graj, a jeżeli jakość jest zła to też nie graj. Zrozumieć mogę biedaka który kradnie chleb bo go nie stać ale nie mogę zrozumieć kogoś kto kradnie gry "bo go nie stać". Spytam cie ile zarabiasz? Nie masz 20zł na grę? Gry z serii Super$eller kosztują 16zł a ostatnio widziałem że w tej serii jest The Elder Scrolls Oblivion i Prince of Persia: Dwa Trony jeżeli to jest wygórowana cena to ja nie wiem ile chcesz płacić za gry. A seria ExtraKlasyka? też za droga? Czasopismo CDA? 15zł też za drogie? Już nie mówię o tym że na allegro można wyrwać większość gier o połowę taniej pół roku po premierze.

Hm Nie rozumiem czemu podajesz to na przykładzie gier dla Windows?
Problem piractwa w przypadku użytkowników sytemu Windows jest zbyt popularny i nudny.
Trzymajmy się tematu gier tworzonych dla linuksowych graczy.

mat pisze:Hm Nie rozumiem czemu podajesz to na przykładzie gier dla Windows?
Problem piractwa w przypadku użytkowników sytemu Windows jest zbyt popularny i nudny.
Trzymajmy się tematu gier tworzonych dla linuksowych graczy.

Biorek zaznaczył że chodzi mu także o wersje dla Windows, więc podaje przykłady gier z Windowsa. Po prostu nóż otwiera mi się w kieszeni kiedy słyszę że ktoś "piraci" bo go nie stać, jak nie stać to nie ma i koniec.

RYNIEK pisze:Wrzucajcie link do strony sklepu wszędzie gdzie się da. Może ktoś się zainteresuje. : P

Rozreklamować trzeba, choć tyle na razie.

WikiGames chyba ostatnio nic nie robi. Ostatni nius z czerwca
Mogliby pisać tutoriale uruchamiania gier na Wine dla Wupry. Znalazło by się paru ochotników na pewno.

RYNIEK pisze:WikiGames chyba ostatnio nic nie robi. Ostatni nius z czerwca
Mogliby pisać tutoriale uruchamiania gier na Wine dla Wupry. Znalazło by się paru ochotników na pewno.

We wspomnianym sklepie nie ma gier dla Windows ,które możemy uruchomić pod Wine.
Poza tym z grami uruchamianymi pod Wine jest spory kłopot. Nikt nie może zagwarantować prawidłowego działania. Więc jest to kupowanie na własne ryzyko i bez możliwości zwrotu pieniędzy. Ja przypominam że Linux.pl posiadał kiedyś sklep z gram wyłącznie dla Windows i niewiele osób je kupiło. Wine ma jeszcze dwie wady skutecznie niszczy producentów tworzących gry dla Linuksa oraz hamuje proces popularyzacji tego systemu. Wszystkie próby sprzedaży gier uruchamianych pod Wine i pochodnymi programami kończyły się zawsze porażką. Obecnie nie ma ani jednego producenta zainteresowanego Wine oraz Cedegą. Ludzie po prostu nie kupią gry dla Windows za blisko 200 zł uruchamianej za pomocą Wine czy Cedegi. Gry dla Windows są tworzone z myślą o użytkownikach systemu Windows. Projekty bazujące na Wine są doskonałym rozwiązaniem dla użytkowników korzystających z Mac OS X. Dzięki temu mamy projekt Cider zyskujący coraz większe zainteresowanie użytkowników i producentów:

http://www.transgaming.com/business/cider/

Użytkownicy Linuksa są po prostu bardziej zainteresowani natywnymi grami dla systemu Linux.

mat pisze:Co myślisz o opcji wypożyczania gry na miesiąc lub tydzień?

Jest to bardzo ciekawy pomysł.

mat pisze:Gry tej firmy to nie jest problem techniczny. Blizzard jest w stanie stworzyć wersję dla Linuksa swoich gier. Jednak wynik sprzedaży musi wynieść powyżej 5 tyś. sprzedanych kopii gry. To jest obecnie nierealne. Najbliżej tych wyników chyba jest Alpha Centauri - ponad 2 tyś sprzedanych płyt z tą grą. Dodam że użytkowników Linuksa jest na świecie 20 milinów lub więcej.

Tytuły, które wymieniłem to klasyki a poprzednie części to legenda i spokojnie mogłyby osiągnąć taki wynik.

mat pisze:Mam proste pytanie do ciebie. Czy naprawdę sądzisz że Blizzard Entertainment będzie zainteresowany wydawaniem gier dla Linuksa? IGIOS Ltd. współpracuje obecnie z Frozenbyte.
Frozenbyte jest twórcą gry Shadowgrounds Survivor.

Patrząc na rynek systemów operacyjnych to tylko kwestia czasu, na Maca obie gry będą wydane.

mat pisze:Zły przykład. Jak idziesz do kina to masz prawo obejrzeć film. Nikt przy wyjściu nie rozdaje płyt DVD z filmem za 14 zł. Podobnie jest z grami dla Linuksa. Możesz kupić wersję pudełkowa z instrukcją w ładnym opakowaniu. Jednak możesz tez wypożyczyć grę na miesiąc lub tydzień za parę złotych. Tak jest obecnie w przypadku coraz większej liczby gier tworzonych przez LGP.

Ja sądzę, że jest to dobry przykład bo wspieram autora i producentów pieniędzmi w rozsądnym przedziale cenowym, inni wolą spiracić i nie zapłacić ja z chęcią dorzucę przy takich kosztach.

Farcoral pisze:Jeżeli nie stać cię to nie graj, a jeżeli jakość jest zła to też nie graj. Zrozumieć mogę biedaka który kradnie chleb bo go nie stać ale nie mogę zrozumieć kogoś kto kradnie gry "bo go nie stać". Spytam cie ile zarabiasz? Nie masz 20zł na grę? Gry z serii Super$eller kosztują 16zł a ostatnio widziałem że w tej serii jest The Elder Scrolls Oblivion i Prince of Persia: Dwa Trony jeżeli to jest wygórowana cena to ja nie wiem ile chcesz płacić za gry. A seria ExtraKlasyka? też za droga? Czasopismo CDA? 15zł też za drogie? Już nie mówię o tym że na allegro można wyrwać większość gier o połowę taniej pół roku po premierze.

Nie powiedziałem, że nie mam bo jakbym bardzo chciał to bym znalazł, ale to kwoty biorą z kosmosu więc wolę spiracić. Powyżej wymienionej kwoty nie kupię żadnej gry, więc nie okradam ich bo i tak bym nie wziął tego. To producenci tracą zyski podając takie ceny a nie inne.
Krótko mówiąc nie będę wspierał polityki ograbiania ludzi.

PS.
Jeśli naprawa auta w autoryzowanym serwisie kosztuje 2000 tysiące a nieautoryzowanym 1000 to też powiesz nie masz nie płać? Nóż się w kieszeni otwiera? Tak otwiera, bo to bandytyzm.

Biotrek pisze: Nie powiedziałem, że nie mam bo jakbym bardzo chciał to bym znalazł, ale to kwoty biorą z kosmosu więc wolę spiracić. Powyżej wymienionej kwoty nie kupię żadnej gry, więc nie okradam ich bo i tak bym nie wziął tego. To producenci tracą zyski podając takie ceny a nie

producenci tracą zysk, a ty nie tracisz gry. nie wiedzę dużej różnicy między tym, a ukradzeniem pudełka z grą z sklepu.

Biotrek pisze:Nie powiedziałem, że nie mam bo jakbym bardzo chciał to bym znalazł, ale to kwoty biorą z kosmosu więc wolę spiracić. Powyżej wymienionej kwoty nie kupię żadnej gry, więc nie okradam ich bo i tak bym nie wziął tego. To producenci tracą zyski podając takie ceny a nie inne.
Krótko mówiąc nie będę wspierał polityki ograbiania ludzi.

Nikt ciebie nie zmusza, żebyś używał drogich gier. Twórca gry ma pełne prawo (także moralne) wydawać swój produkt na jakiej licencji tylko chce i za jaką cenę mu się to tylko podoba. Ty go okradając jesteś pospolitym złodziejaszkiem.

Biotrek pisze:PS.
Jeśli naprawa auta w autoryzowanym serwisie kosztuje 2000 tysiące a nieautoryzowanym 1000 to też powiesz nie masz nie płać? Nóż się w kieszeni otwiera? Tak otwiera, bo to bandytyzm.

Możesz wybrać sobie gdzie chcesz naprawić (kupić grę), ale nie możesz naprawić w autoryzowanym serwisie i uciec nie płacąc (spiracić droższą grę).

Biotrek nie wszystko ci się należy z samego faktu, że istnieje.

Biotrek pisze:Tytuły, które wymieniłem to klasyki a poprzednie części to legenda i spokojnie mogłyby osiągnąć taki wynik

Poważnie? Blizzard Entertainment spogląda na grę Sacred dla Linuksa. Pracownik LGP mówi że są w stanie stworzyć druga część tej gry. Oczywiście jest to zależne od wyników sprzedaży Sacred Gold. Jednak są duże szanse. Wersja dla Windows była prawdziwym hitem. Wersja dla Linuksa przynajmniej na razie nie. Mimo że gra jest jest jedną z najlepszych jaka była wydana dla Linuksa.
Wątpię żeby Blizzard Entertainment był obecnie zainteresowany grami dla Linuksa. LGP, Runesoft
oraz IGIOS Ltd. współpracują obecnie z dużo większymi firmami i to jest pewien sukces. Zwłaszcza ze wykonują wspaniałą pracę za niezbyt dużą sumę pieniędzy.

Biotrek pisze:Patrząc na rynek systemów operacyjnych to tylko kwestia czasu, na Maca obie gry będą wydane.

Gry dla komputerów z systemem operacyjnym Apple są tworzone od ponad 30 lat. Natomiast wersje gier dla Linuksa dopiero od 1997 roku. To nie jest kwestia rosnącej popularności komputerów Apple. To raczej sytuacja jaką mieliśmy w przypadku id software i Linuksa.
Blizzard Entertainment wydawał wspomniane gry dla Mac OS wcześniej i raczej nie ma zamiaru z tego zrezygnować. W latach 2000 - 2002 jak dobrze wiesz zbankrutowało kilka firm tworzących gry dla Linuksa. Dziś mamy firmy zajmujące się tworzeniem gier dla Linuksa. Wspomniane firmy istnieją od wielu lat i są w stanie zapewnić nowe gry dla systemu Linux. Powstaje pytanie czy nie zmarnujemy tej szansy?

Biotrek pisze:Ja sądzę, że jest to dobry przykład bo wspieram autora i producentów pieniędzmi w rozsądnym przedziale cenowym, inni wolą spiracić i nie zapłacić ja z chęcią dorzucę przy takich kosztach.

Jednak DVD z filmem za 14 zł przy wyjściu z kina nie dostałeś?
Więc czemu producenci mieliby rozdawać nowe pudełkowe wersje gier dla Linuksa?
Za tą cenę możesz liczyć na wypożyczenie gry.

Biotrek pisze:Nie powiedziałem, że nie mam bo jakbym bardzo chciał to bym znalazł, ale to kwoty biorą z kosmosu więc wolę spiracić. Powyżej wymienionej kwoty nie kupię żadnej gry, więc nie okradam ich bo i tak bym nie wziął tego. To producenci tracą zyski podając takie ceny a nie inne. Krótko mówiąc nie będę wspierał polityki ograbiania ludzi.

Tak zakup przykładowo jednej gry za 110 zł w miesiącu jest polityką ograbiania ludzi?
Świetny żart

Kto świadczy pomoc techniczną w sprawach typu nie mam dźwięku etc? Wupra czy LGP (oczywiście jeśli dana gra jest z LGP)?

Oczywiście, że LGP. Wupra jest tylko sprzedawcą gier i nie ma obowiązku oferować pomocy technicznej. LGP jest producentem gry - oni świadczyć muszą.