Strona 3 z 5
Odp: Ubuntu w szkołach
: 07 lip 2009, 10:45
autor: k-pax26
Być może na studiach graficzny porzucono już Corela, tak jak piszesz dariuszbojek, ale w Technikum Informatycznym nadal jest (wiem bo chodzę), i tutaj właśnie Spawnm trafił w problem. Więc znaleźliśmy pierwszą rzecz, której nie zrealizujemy na linuksie. Rozwiązaniem, dualboot lub wirtualna maszyna jakiś problem? Nie sądzę... resztę programu nauczania z całym powodzeniem można by realizować na linuksie. Zamiast uczyć się programować w devcpp (czy jakoś tak) uczmy się w vi. Nam koleś od PS (programowanie str i ob) wprowadził takie coś, zamiast devcpp -> łączymy się z serwerkiem przez putty i wio, do tego g++ i nawet Ci którzy na oczy nie widzieli linuksa mogli przez ten rok nauczyć się podstaw c++ i nawet trochę z basha zakumali. Więc wszystko to kwestia czasu i dobrych chęci...
//Edit,
I tak jak ktoś tam wyżej pisał, zamiast gadać zróbmy coś
Odp: Ubuntu w szkołach
: 07 lip 2009, 11:35
autor: tydell
inkscape jest takim "odpowiednikiem"
w technikum informatycznym jest przedmiot chociażby 'multimedia' i tam uczniowie uczą się tworzenia i obróbki grafiki wektorowej (nie uczą się corela, co najwyżej korzystają z niego na zajęciach jako jednego z narzędzi), a ten corel jest tu z przyzwyczajenia nauczyciela bo wcześniej poza nim nic nie było do wektorówki
Odp: Ubuntu w szkołach
: 07 lip 2009, 12:10
autor: Jusko
Ale niestety Corela trzeba znać, bo wgryzł się w przemysł graficzny, że sztandarowe aplikacje to Adobe Photoshop i CorelDRAW. Niestety, ale nikt nie będzie wymagał obsługi Gimpa i Inkscape (choć to dobre programy, Inkscape od obecnej developerskiej także), tylko PhotoShop i Corela. Dlatego te aplikacje znać trzeba choćby troszkę, jeśli ktoś chce być grafikiem i pracować w tym zawodzie. Choć w Inkscape idzie robić naprawdę dobre projekty, to jednak wymaga się znajomości innych aplikacji. Dlatego jest nauka w Corelu a nie Inkscape. Gimp, Inkscape i inne otwarte aplikacje są niestety alternatywą dla domu. Choć tak naprawdę można użyć ich profesjonalnie, to jednak zawodowo są już ustalone inne kanony oraz programy nauczania, stąd jeśli nie w szkole/uczelni - nie będziemy mieli gdzie poznać tych aplikacji. Dlatego też niestety, ale w np. Technikach Informatycznych - chyba Windows jest potrzebny. Nie wyobrażam sobie również, by w takim TI uczyć mogli tylko GNU/Linux z pominięciem Windows. Kierunki informatyczne są chyba chyba takimi kierunkami, gdzie nie da się całkowicie zrezygnować z Windows. Jak jednak wspomniałem - podstawówki i gimnazja - da się wyeliminować Windows.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 07 lip 2009, 12:13
autor: Spawnm
jest , u mnie był i corel i inkscape i gimp , z czego ink i gimp zostały omówione w 1 tydz ...
Co robić przez resztę semestru ?
Z innej beczki linux ma programy do edycji muzyki i filmów ?
Odp: Ubuntu w szkołach
: 07 lip 2009, 19:17
autor: salvadhor
Weźcie jeszcze pod uwagę to, że nowe wydania/dystrybucje Linuksa wymagają aktualnych konfiguracji sprzętowych. Mit, że Linux da starym komputerom drugą młodość, w realiach naszych szkół jest fałszem - to jest do zrealizowania, ale potrzeba fachowca, który wie co zainstalować, jak skonfigurować, żeby słabą maszynkę do czegoś jeszcze wykorzystać. Nauczyciele edukowani wg. obecnego kursu 'informatyki' mieli by to zrobić? Mrzonki. Tylko garstka zapaleńców podoła.
Co do programów i zamienników. Uczniowie powinni poznawać metody postępowania, by osiągać jakiś efekt, a nie miejsca na ekranie, w które trzeba kliknąć, żeby coś 'samo się' zrobiło. Zatem, lista reprezentatywnych programów to kolejna fikcja, bo każdy program umożliwiający nauczenie metody postępowania, będzie dobry.
Cały ambaras w tym, że narzędzia do edukacji mogą być tanie, mogą przynosić oszczędności i być w pełni funkcjonalne i wydajne. Tylko potrzebne jest pokolenie decydentów świadomych takiej możliwości.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 07 lip 2009, 19:43
autor: Hauleth
U mnie jak na lekcje przyniosłem własnego lapa to nikt się nie pluł, że korzystam z Inka lub Gimpa, a ludzie się pytali jak zrobić z okien galaretę. Parę płyt rozdałem, ale nie wiem jak im poszło z Ubu.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 08 lip 2009, 11:35
autor: PietroZ
Spawnm pisze:Z innej beczki linux ma programy do edycji muzyki i filmów ?
Do edycji dźwięku:
Audacity
Odp: Ubuntu w szkołach
: 08 lip 2009, 13:58
autor: tydell
Z innej beczki linux ma programy do edycji muzyki i filmów ?
chociażby wersja Ubuntu Studio ma tego dużo
Weźcie jeszcze pod uwagę to, że nowe wydania/dystrybucje Linuksa wymagają aktualnych konfiguracji sprzętowych. Mit, że Linux da starym komputerom drugą młodość, w realiach naszych szkół jest fałszem - to jest do zrealizowania, ale potrzeba fachowca, który wie co zainstalować, jak skonfigurować, żeby słabą maszynkę do czegoś jeszcze wykorzystać.
Fakt, rozwiązaniem jest instalacja przykładowo debiana w wersji stabilnej, raz instaluje i spokój na długi długi czas.
Jeżeli chodzi o nauczycieli, ja pomimo że miałem studia informatyczne to żeby uczyć jeszcze muszę robić podyplomówke dla nauczycieli z informatyki (paranoja sama w sobie). Po tej podyplomówce nauczyciel innego przedmiotu będzie mógł uczyć informatyki. No i są tu katecheta, przedszkolanki, historyk, wuefista, matematyczki itp., nie żebym coś do nich miał, ale większość z nich nie ma zielonego pojęcia o rzeczach które tam się robi, o Pascalu nie wspominając. Skorzystac z Internetu, wysłać maila, owszem, ale większa obróbka tekstu czy coś innego to masakra. I tacy nauczyciele będą za kilka miesięcy uczyć informatyki w podstawówce, gimnazjum, szkole średniej. Jakie będą efekty można się domyślać (obsługa n-k i fotki oraz gier w małym palcu każdego ucznia). A dzieje się tak dlatego że praktycznie nikt po studiach informatycznych nie pójdzie uczyć do szkoły. I edukacja w tym kierunku leży w naszym kraju.
Co do programów i zamienników. Uczniowie powinni poznawać metody postępowania, by osiągać jakiś efekt, a nie miejsca na ekranie, w które trzeba kliknąć, żeby coś 'samo się' zrobiło.
I to prawda. Dlatego też uczy się pracy na warstwach z obróbką obrazu, jak użyć poszczególnych narzędzi w programi graficznym, bez różnicy w jakim bo w PS, Gimp, Inkscape są praktycznie te same narzędzia. Uczy się pakietu biurowego.
"Zwukły nauczyciel" (o którym mowa cytat wyżej) uczy Worda, Corela, Excela.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 08 lip 2009, 14:42
autor: command_dos
salvadhor pisze:Weźcie jeszcze pod uwagę to, że nowe wydania/dystrybucje Linuksa wymagają aktualnych konfiguracji sprzętowych. Mit, że Linux da starym komputerom drugą młodość, w realiach naszych szkół jest fałszem - to jest do zrealizowania, ale potrzeba fachowca, który wie co zainstalować, jak skonfigurować, żeby słabą maszynkę do czegoś jeszcze wykorzystać. Nauczyciele edukowani wg. obecnego kursu 'informatyki' mieli by to zrobić? Mrzonki. Tylko garstka zapaleńców podoła.
Pewnie po trochu jestem zapalencem, ale popatrzcie, co udało mi się uzyskac ze starego sprzetu i jakie sa moje wnioski:
http://command-dos.comxa.com/2009/07/re ... isa-awe64/
Odp: Ubuntu w szkołach
: 08 lip 2009, 21:14
autor: Spawnm
Co do linuxa w szkole i problemów z grafiką , może by dać go tylko w 3 klasie liceum ,
kto powiedział że w trakcie nauczania musi być pokazany tylko jeden system operacyjny

w 3 klasie jest tylko programowanie, a linux się do tego nadaje

Odp: Ubuntu w szkołach
: 08 lip 2009, 21:42
autor: Dude Meister
Wracając do jakiegoś działania. Nasz Konstytucja daje nam Inicjatywę Referendalną. Może w takim razie coś zrobimy w tym kierunku? Przykładowe pytanie może być następujące: "Czy jest Pan/Pani za wykorzystaniem Wolnego Oprogramowania w administracji państwowej i w szkołach?"
Co Wy na to?
Potrzeba 500 000 podpisów, myślę, że w Polsce mamy tylu zwolenników Linuksa i OS. Po tym można rozpocząć jakąś kampanie. Mogła on być finansowana przez SMS za 10zł lub 5zł. Mogłaby powstać strona WWW ze wszelkimi informacjami nt. Open Source.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 08 lip 2009, 23:25
autor: Hauleth
Albo zgłosić jako organizację pożytku publicznego i ciągnąć 1 percento z podatków ludzi :>
Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 07:30
autor: command_dos
Hauleth pisze:Albo zgłosić jako organizację pożytku publicznego i ciągnąć 1 percento z podatków ludzi :>
o tym juz myslalem - trzebaby stworzyc programik dzialajacy natywnie na linuchu do rozliczen z pitow, ktory wpisywalby na 1% odpowiednia fundacje - myslalem tu o fundacji wspierajacej rozwoj wolnego oprogramowania - pieniazki moglyby byc przeznaczone, np. na szkolenia nauczycieli... Mysle, ze wielu zwolennikow przy rozliczaniu uzyloby wlasnie tego programiku wiedzac, ze pieniadze bylyby przeznaczone na tak szczytny cel

ja zawsze odpalam jakies pity pod wine i brakuje mi alternatywy - pewnie nie jestem sam - moze wystarczylby zwykly arkusz kalkulacyjny w calc'u odpowiednio spreparowany? Co o tym myslicie?
Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 08:09
autor: karmelek
o ile mi wiadomo aby zostać OPP trzeba mnieć kilka lat działalności

Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 09:11
autor: dariuszbojek
Sprawa nauczycieli jest bardzo skomplikowana. Brakuje dobrych nauczycieli z wszystkich przedmiotów, nie tylko z informatyki. Sam jestem z wykształcenia nauczycielem matematyki i informatyki a nie uczę w szkole,ponieważ zarobki jakie proponują są raczej nie do końca satysfakcjonujące

Najgorsze jest to,iż w szkołach przedmiotów tj.informatyka czy matematyka uczą byli katecheci,historycy przekwalifikowani do roli ścisłowca, bo akurat była taka potrzeba a im brakowało godzin do pełnego etatu. Samo życie.
Sprawa z linuksem w szkolnych pracowniach jest bardzo skomplikowana, bo trzeba zarazić tym systemem uczących w danej szkole informatyki a to już wymaga dyplomacji i psychologicznego podejścia. Bez tego "zarażenia linuksem" nasze poczynania będą bezsensowne:sad: Wiem co mówię, ponieważ osobiście uzbrajałem w linuksy kilka szkolnych pracowni i co? Mało kto z tego korzysta, wszyscy walczą na XP-kach

Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 14:55
autor: Dude Meister
Z tym 1%, to nie zabardzo, chyba ten 1% należy się fundacjom charytatywnym, bo one robią naprawdę coś znaczącego. Finansować możemy się sami. Przemyślcie moją propozycję z referendum.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 15:24
autor: rumcajs01
@Dude Meister
Nad Twoją propozycją nie ma co myśleć. Referendum, aby było wiążące, musi mieć frekwencję min 50%, a z tym to będzie wieeeelki problem. A i pytanie musi mieć odpowiednią formę zobowiązującą.
Wdrażanie Linuksa w administracji najlepiej rozpocząć od próby podważania przetargów na komputeryzację z Windowsem w tle. Ale trzeba mieć wtedy przygotowaną odpowiednio konkurencyjną ofertę, by nie zrobić z siebie idioty.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 16:48
autor: Kokosek
Dude Meister pisze:Z tym 1%, to nie zabardzo, chyba ten 1% należy się fundacjom charytatywnym, bo one robią naprawdę coś znaczącego
Nie charytatywnym, tylko fundacjom pożytku publicznego, a o takiej właśnie rozmawiamy.
Moim zdaniem cel charytatywny to taki, na który przeznaczasz swoje pieniądze. Tego jednego procenta, od której strony by nie spojrzeć, i tak podatnik nie otrzyma.
Wiem, że łatwo powiedzieć 'musi być, wystarczy poszukać', ale moim zdaniem istnieje jakaś (istniejąca odpowiednio długo) organizacja Open Source, przecież to nie jest wynalazek, który powstał wczoraj.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 19:41
autor: igotit4free
dariuszbojek pisze:Sprawa nauczycieli jest bardzo skomplikowana. Brakuje dobrych nauczycieli z wszystkich przedmiotów, nie tylko z informatyki. Sam jestem z wykształcenia nauczycielem matematyki i informatyki a nie uczę w szkole,ponieważ zarobki jakie proponują są raczej nie do końca satysfakcjonujące

Najgorsze jest to,iż w szkołach przedmiotów tj.informatyka czy matematyka uczą byli katecheci,historycy przekwalifikowani do roli ścisłowca, bo akurat była taka potrzeba a im brakowało godzin do pełnego etatu. Samo życie.
Sprawa z linuksem w szkolnych pracowniach jest bardzo skomplikowana, bo trzeba zarazić tym systemem uczących w danej szkole informatyki a to już wymaga dyplomacji i psychologicznego podejścia. Bez tego "zarażenia linuksem" nasze poczynania będą bezsensowne:sad: Wiem co mówię, ponieważ osobiście uzbrajałem w linuksy kilka szkolnych pracowni i co? Mało kto z tego korzysta, wszyscy walczą na XP-kach

No i to jest po części odpowiedź na pytanie dlaczego jest jak jest.

Jeśli ludzie idą na studia, uczą się zawodu
nauczyciela informatyki a potem zamiast "zarażać linuksem" wybierają inną drogę zawodową, a informatyki uczą z musu katecheci czy historycy to żadne referenda, fundacje czy akcje nic nie zmienią.
.
Odp: Ubuntu w szkołach
: 09 lip 2009, 19:46
autor: pimke
Tak istnieje taka organizacja związana z Open Source

Stowarzyszenie Wikimedia Polska, które wspiera projekty Fundacji Wikimedia, m.in. Wikipedię:
http://opp.wikimedia.pl/
http://pl.wikimedia.org/
Stowarzyszenie realizuje ciekawe i pożyteczne projekty:
http://pl.wikimedia.org/wiki/Projekty_OPP