Mam Ubuntu 9.04 od wczoraj i już mnie mocno zirytował ale dalej walczę.
Moje problemy (bardzo z grubsza):
1. Wkładam płytkę do napędu ładuje się Linux ale zatrzymuje się na czarnym tle i nic dalej na forum dostałem odpowiedź wpisz
startx ... podziałało, po ponad godzinie jadę dalej
2. Instaluję wystąpił błąd przy instalacji (przy około 80%) nie poddaje się i zaczynam wszystko od nowa, tym razem się udało samo się naprawiło

ale kolejne pół godziny straty
3. Uruchamiam pierwszy raz Ubuntu zainstalowanego na dysku

wpisuję login hasło i ... no właśnie nic czarny ekran i tylko kursor

Nie tylko ja miałem taki problem więc kożystam z porady z tego wątku
viewtopic.php?t=108525
1. Wcisnąć Alt + Ctrl + F1
2. Wpisać
sudo apt-get update
3. Wpisać
sudo apt-get upgarde
4. Wpisać
sudo reboot
4. Kolejny problem

po wykonaniu powyższej operacji Firefox nie działa dobrze

Gdy w wyszukiwarkę lub pole adresu strony coś wpiszę i dam szukaj nic się nie dzieje

ale ciekawostka, że wcześniej działało i w historii wyszukiwań było jedno słowo ubuntu, więc wybieram je i szukaj ... i to jedno słowo wzięte z historii nie wpisane mi szuka

wszedłem na forum i piszę posta ale tutaj zatwierdź wiadomość też nie działa więc wracam na Windowsa i piszę te wypociny z niego
5. W między czasie znalazłem ten skrypt dla początkujących
http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/20 ... buntu-904/ wszystko cacy myślę uda się wchodzę w to i ściągam ale nie wiem gdzie się zapisało więc wchodzę w opcje by ustawić zapis na pulpicie ale wtedy mi się Firefox zamyka i tak zawsze

myślę oka nie będę zapisywał tylko otworzę

też lipa bo jakiś błąd

kombinuję i kombinuję w końcu udało się mam na pulpicie ten skrypt

robię jak każą klikam dwa razy -> uruchom w terminalu i ... nic

mogłem się tego spodziewać
6. Zapomniałem jeszcze o jednym problemie, przy instalacji dałem wybór dysków auto i mimo że miałem dwie partycje wolne jedna 50 GB druga 30 GB Linuks zainstalował sie tylko na 2,2 GB i nie mogę nawet pobrać aktualizacji bo nie ma miejsca na dyskach ...
I tutaj się zatrzymałem obecnie

Nie szukam pomocy w tym wątku (ale jak ktoś chętny niech pomoże w tym co wyżej dałem link) tylko opisuje moje przygody z Ubuntu i coraz realniejszą wizytę w sklepie ... Windows 7
Padają tutaj opinie, że Windows jest dla tych co się nie znają na kompie a Linux jest lepszy ale trzeba być informatykiem

Sęk w tym, że wracam z pracy mam godzinę na kompa by wiadomości poczytać (używam tylko do internetu) i nie mam czasu się tym ciągle bawić i liczę jak ktoś wcześniej pisał na niezawodność włączam i chce szybko poczytać wiadomości a nie szukać rozwiązań kolejnych problemów.
Największa zaleta Windowsa jest taka, że wkładam płytkę do napędu i za godzinę buszuje w internecie, od 10 lat się bawię Windowsem i wiele problemów miałem ale nie z tak podstawowymi rzeczami i nie na tak wczesnym etapie jak tutaj, tutaj na samo doprowadzenie Ubuntu do używalności potrzeba dużo czasu !
Nie poddaję się jednaj jeszcze i próbuję dalej ale już mocno "zaniepokojony"
PS. chyba przyznacie, że dla nowego użytkownika Linuksa takie powitanie (tyloma problemami) może być zniechęcające
